fb

środa, 20 stycznia 2016

taki post ...spontaniczny ....

Reset ...najlepszy na odszukanie ...
Cudownie mieć tylu Przyjaciół...i to Taaakich ...Grażynka dziękuję....

Pustka ...
...
...
...
samotny spacer na boso po lesie ...
kiedy już nic nie czujesz...
i potem czujesz gorąco ...
...
wracasz ...
wracasz do siebie ...
i nadal kochasz ...
siebie ...
...

Medytowałam dzisiaj ...
medytuję codziennie ...długo i w ciszy ...
...
staram się nie myśleć...
medytuję na kilka sposobów ...zależy od nastroju ....
czasem siadam i rozpraszam myśli ...
a kiedy indziej wizualizuję ...
głębię ...albo środek pnia drzewa..serce...
są też dni ...jak dzisiaj ...
że doświadczam skrajnych uczuć...aż nawet bólu ...
aby się uwolnić ...
i nie czuć ...
to doświadczenie rzadko stosuję...
chyba że wiąże się ze spacerem boso po śniegu
albo wędrówkami po górach ...
wtedy to robię...
najczęściej jednak oddycham...głośno i nawet łkając łzami ...
wyrzucam wszystko ...ból i smutek ...
da się ...
ostatni tydzień ...jest dla mnie bardzo wyjątkowy ...
i radosny ...jednocześnie ...
i dbam o siebie i Innych ...
i o mnie dbają ...pozwalam sobie ...

...odkryłam kilka prawd ...
znalazłam swoje miejsce ...
i drogę...

Kolejne propozycje ...wyjazdów zagranicznych ...nawet mieszkania w Szwajcarii
wyjazdu do USA , w Tourne ...
wiem jak bardzo by mnie to cieszyło kiedyś....
a dzisiaj ...przyjmuję to ze spokojem...

wszystko rozważam i uważam ...
to dobrze...

to chyba przywilej wieku ...tak myślę ...

Nie zamykam się na nic...
nie stawiam płotów ...
nie zamykam serca , ani oczu ...
choć ...oczy zamykam kiedy marzę ...o tak ..to robię ...często nawet ...

uwielbiam kiedy płynie ...dobra energia ...
płynie ...i w tym potoku ...
spotykam pięknych ludzi...

bo wszystko jest możliwe ...

nie oczekuje niczego ...
planuje moje marzenia...nadaję im datę realizacji i stają się celami ...
i do przodu ...
omijam ludzi, którzy mnie ranią ...
choć wiem, że to ich praca i lekcja ...
tak wielu ludzi nie rozumie...że w grupie siła...
nie w pojedynkę...
że błędy przeszłości można naprawić...i być po prostu ..wspierać się we wszystkim...

tylko niektórzy myślą, że będą wiecznie młodzi i mogą brać garściami i korzystać... a tak nie jest ...
budzą się sami ...nie ma kto im podać szklanki wody ...
a mogli mieć piękne życie ...

ja takie wiodę  ...bo chcę i zasługuję ...
i wiem, że Ktoś pokocha moje serce ...piękne i dobre  ...i to będzie Ktoś wyjątkowy i odważny ...
i ja jemu niebo sprawię ...na ziemi ...
i bardzo dobrze ...
bo miłość nie zna wieku ...ani granic...i ja ich sobie nie postawię...

a dzisiaj ...praca ...wykłady ..szkolenia..warsztaty ...i ...uwielbiam pisać ...
więc piszę...
i mam plan ..nie ziemski ...
i go zrealizuję....
zobaczycie ...

a kiedy już to zrobię...to poszukam sposobu ...jak zniknąć ...tak całkowicie ...

choć chyba to nie możliwe ...zostanie to co piszę...
zniknę gdzieś w lesie...się zaszyję...i będę pisać ...pisać ...pisać ..
i Kochać KOGOŚ niebanalnie....i dbać...i być w życia niebycie ...tak aby mój dom miał imię :
RAJ ...lub Kraina Szczęśliwości ...

tak będzie ...a tam będę dotykać i nie dotykać...
Marzyć i nie marzyć ...
myśleć i nie myśleć ...
milczeć i nie milczeć ...

tylko sosny będą pachniały ...jak dzisiaj ...

swoim zapachem...

rozkoszy ...

wszystko to idzie do mnie ....

Kocham Cię moje życie...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.