fb

poniedziałek, 27 lipca 2015

księżyc....przestrzeń serca....i bajka na dobranoc...

Uwielbiam kiedy wysyłacie mi taką inspirację ....
No to piszę :
Zamykam oczy
widzę Ciebie
Jesteś blisko
ja jestem niebem
zamykam oczy
Czuję niepokój
Jesteś daleko
jakby podobny
zamykam oczy
czuję serce
Spragnione ciepła
mojej miłości
otwieram oczy
widzę niebo
i Ciebie
czuję obok ....



tak....księżyc od wieków jest tym co bardzo intryguje naukowców ....do czego wzdychają ludzie ....przez co niektórzy nie śpią i lunatykują ....i jest też obiektem baśni i legend i bajek zwyczajnie....

zaczęłam wierszem....

a skończę bajką...

a co po środku ???

no dobrze ....

mimo, że mam 4 artykuły do napisania....piszę bloga...
bo....potrzeba ...jest ogromna....nie do zmierzenia....

wyszłam na mój taras i poprosiłam Wszechświat ....
o mądre decyzje i dobre wybory....

pomyślałeś : to nic nie da ....

no mamy problem Houston ....

albo TY masz  problem...

od jakiegoś czasu słucham swego serca....i tylko ono jest dla mnie drogowskazem i tylko jego pytam o wybory....

więc....jak to jest ???

jest tak, że szukam odpowiedniej chwili....wyłączam myśli....wchodzę w przestrzeń serca i patrzę....i szukam odpowiedzi....to jak jest ??? po co to ??? dlaczego ??? i komu to coś da ??? I czy to będzie coś dobrego ??? ................

każdą decyzję tak podejmuję ....

i nic mnie nie obchodzi co ktoś pomyśli ....

to jest tak jak z tym księżycem...

dla jednych jest inspiracją i romantycznym obiektem westchnień 
dla innych jest tylko kulą lub rogalkiem wiszącym na niebie....
dla jeszcze innych może być przyczyną braku włosów....hi hi

tak tak...znam takie osoby, które uważają, że jak kobieta w ciąży patrzy na księżyc to urodzi łyse dziecko....
można ? można ....
tak myślą również niektórzy....
choć strach pomyśleć, że tak jest.....

więc coś ma takie znaczenie, jakie temu nadamy....my sami....

posłuchaj serca .....poczuj....
 zastanów się nad życiem....

bo kiedy nauczysz się patrzeć sercem ...czyli czuć z wyższego poziomu....wtedy możesz dopiero zauważyć ...
to czego nie widziałeś jeszcze wczoraj....

i co innego jest dla Ciebie ważne....

i kiedy trzeba stawiaj granice....ja takie postawiłam 3 starszym Synom....
dosyć już tego co robili....

ale czasami w innych sprawach pozwól sobie poczuć....
i nie słuchaj rozumu....bo On Cie będzie ostrzegał...i będzie pytał EGO....
co dalej ? Czy nie sądzisz, że to miało być inaczej ?  itd....

a teraz obiecana bajeczka :

za ośmioma górami i ośmioma rzekami...stała sobie drewniana chatka....z bali....
w tym domku mieszkała dziewczynka...miała na imię IRYS ....bo była jak kwiat polny ....i kiedy się urodziła....pod oknem pachniały Irysy....
Dziewczynka miała dar....ale o tym wiedziała tylko jej Babcia i Sąsiad....starszy Pan ...były nauczyciel. 
Kiedy Irys jechała rowerkiem do Kościoła....zawsze witał Irys , a nie jej babcię. 

Kiedyś Irys zapytała Babcię dlaczego tak jest ? 
Babcia powiedziała, że ON wie co robi.....
i Że przyjdzie czas, kiedy Irys dowie się co jest jej misją w życiu....
i wtedy jej życie będzie cudowne....i będzie tego uczyć innych ludzi....
i jeszcze kilka innych rzeczy powiedziała..kiedyś Wam opowiem....

hm.mmm.... pomyślała mała dziewczynka....i poszła się dalej bawić....

Minęło wiele lat zanim zrozumiała....ale wreszcie to się stało....
Życie wyrzucało ją z drogi...często i bardzo boleśnie....

i nawet kiedy już wróciła na nią...to jeszcze trening mistrzów musiała przejść...i przejdzie...

Irys pokochała siebie....czasami to była bolesna lekcja...

ale wreszcie się udało....

i teraz Irys pomaga innym....odszukać siebie w sobie...i odkryć talenty.....i żyć z pasją....pełną piersią....

i droga stała się prostsza....i bez wybojów...spokojna pośród brzózek....

więc warto było....to wszystko przejść.....

Irys idzie właściwą drogą....i nie sama idzie....
i kocha siebie tak bardzo....i swoje dzieci także....
zrozumiała, że te starsze już jej nie potrzebują....poczeka...
i wie, że ma wreszcie prawdziwych przyjaciół ....na których może zawsze liczyć....

czy można chcieć więcej ?

zawsze można i trzeba.....

a księżyc jest dzisiaj taki wyjątkowy....jak oczy człowieka....nieodgadnione myśli skrywane...

cudownej nocy dla Nas....

i .....

spotyka nas to co sami stworzymy w głowie...więc tylko dobrych i pięknych myśli na noc

i tylko takie miejmy.....

DOBRANOC WSZECHŚWIECIE 

a potem to wszystko się zmaterializuje....


ech ...jakież ja mam myśli dzisiaj cudne.....
















wtorek, 14 lipca 2015

Panią swego życia wreszcie....i zmiany i równowaga

uśmiecham się do Ciebie :-)

dziwne to  ...prawda ???

Nie znam Cię , a wysyłam uśmiech...jak prezent...

weź ...to nie boli...
trzeba umieć przyjmować...
ja każdego dnia się tego uczę....

Bo tylko umiałam dawać...pomagać...a gdzie ja w tym  byłam...?
zapomniałam o sobie ...

a jak można zapomnieć o najważniejszej osobie na świecie ???

oooo zaskoczony ? wstrząśnięty ?

wiem :-)

i dobrze....tak ma  być !

NAJWAŻNIEJSZĄ OSOBĄ NA ŚWIECIE DLA CIEBIE ...JESTEŚ TY ....TY SAM...

i teraz pewnie pomyślałeś :
- ale ma tupet ! jakie ego wybujałe !

nic bardziej mylnego....ja po prostu odszukałam siebie i wiem, że kiedy jestem w dobrej relacji ze sobą wiele rzeczy wygląda inaczej a choćby :

- kiedy kocham siebie, bardziej dbam o siebie
- kiedy kocham siebie potrafię kochać innych
- kiedy kocham siebie inaczej znoszę to co mnie spotyka
- kiedy kocham siebie panuję nad emocjami
- kiedy kocham siebie ...nie przejmuję się opinią innych ...to ich rzeczywistość...
- kiedy kocham siebie potrafię dużo więcej...
- ....

i teraz wiem, że stoję stabilnie na nogach....wreszcie....

KOCHAM SIEBIE :-)

i czy to się komuś podoba czy nie ...nie ważne to jest dla mnie....

a TY ???

Jaką masz relację ze sobą ?
Jak dbasz o najważniejszego człowieka na Świecie ?
Jak dbasz o równowagę w czterech najważniejszych aspektach :

- ZDROWIU
- EMOCJACH
- INTELEKCIE
- DUCHOWOŚCI ????

no jak ?

odpowiedz sobie :

Dbasz o swoje zdrowie ? 

a kiedy ostatni raz byłeś u lekarza i zrobiłeś przeglądzik ?
sprawdziłeś swoją wagę ? Ja od 2 tygodni zjechałam 8 kg, i dalej jadę w dół....i będę nosić moją ukochaną spódniczkę ....a kiedy będę szła ulicą...to każdy będzie widział piękną zgrabną kobietę ....
Dla siebie to robię ...

Dbasz o swoje emocje ? 

a kiedy poszedłeś, poszłaś do lasu albo gdzieś na siłownię i pokrzyczałeś sobie ??
Jak dajesz upust swoim emocjom ?
ja uwielbiam rąbać drewno..albo boksuję...albo krzyczę w lesie....z dala ... na odludziu....
a może jesteś smutny i dusisz swoje łzy pod powiekami....puść je..pozwól im popłynąć....
to też jest potrzebne...czyszczą się okna duszy... to nie słabość ...to odwaga płakać ....
a jak rozmawiasz z ludźmi ? Jesteś szczery ? To ważne. Oszukując innych oszukujesz siebie...pomyśl...

Dbasz o swój intelekt ?

Kiedy ostatnio czytałeś książki ???
i jakie ? to ważne...
Jeśli nie ćwiczysz intelektu to nawet nie stoisz w miejscu...cofasz się...

Dbasz o swoją duchowość ?

Tak tak...nie pytam co wyznajesz .... ale czy się modlisz ???
Jak by tego nie nazwać...to bardzo ważne. Ja aby nikogo nie urazić zwykle mówię i piszę o rozmowie z Wszechświatem....ale ja to nawet i tak czuję....Bóg = Wszechświat dla mnie...jeśli dla Ciebie inaczej...nic nie szkodzi...może to Budda ..a może jeszcze inaczej to nazwiesz...ale chodzi o wyższe JA ...czy umiesz prosić ? Czy potrafisz dziękować i być wdzięczny za każdą chwilę, za każdy cud ???
Czy to robisz ? codziennie ???


Uczę tego innych ...pomogę i Tobie...zapraszam...

Kiedy potrafisz kochać siebie....potrafisz kochać innych....

i nie myśl, że potem będzie jak z górki...na pazurki....O NIE ....
będzie jak na sinusoidzie...byle jak nie na EKG z zawałem....

przed Tobą Trening Mistrzów....

a tak... życie sprawdzi na kilka sposobów czy to tylko teoria u Ciebie ...czy też może chodzi o coś więcej....więc ....wywali Cię z Twojej strefy komfortu i ....będziesz znowu sprawdzony....jak sobie z tym poradzisz :-)

kiedy zmieniasz siebie...zawsze to trochę trudne...ale bądź gotów...
warto..zawsze warto się zmieniać i być coraz lepszym człowiekiem....

i to takie piękne...w każdej chwili ...uśmiechać się do siebie...


kiedy zadbasz o równowagę ...w tych 4 sferach...zaczniesz żyć inaczej...uważniej....

wtedy możesz myśleć o kolejnych zmianach...

wtedy możesz odnaleźć relację...z kimś kogo nie rozumiałeś....i kto działał Ci na nerwy....
albo kto zupełnie był Ci obojętny....itd...

Ludzie tak często szukają towarzysza życia i ....patrzą na wszystko ...a nie na to co najważniejsze...

Nie słuchają serca...

a tylko decyzje wypływające z serca są dobre...

kiedy kierujesz się rozumem...narażasz się na porażkę..

Panowie tak często widzą w nas tylko obiekt seksu ...albo opiekunkę ...albo sponsorkę ....a czasem nawet nauczycielkę życia....źle !

a My widzimy w nich ....????? dokładnie to samo !

tak ...ja to umiem powiedzieć !
obserwuję ludzi...i wiem jak sama kiedyś patrzyłam....

Kiedy patrzysz z serca...to zupełnie inne patrzenie....

wtedy widzisz część wspólną : widzisz pasje...zainteresowania...wspólną ukochaną muzykę...albo malarstwo ...a kiedy indziej pasję do pracy w ogrodzie ....
Każdy ma inaczej....

Mnie pociąga w mężczyznach tylko dwie rzeczy :

1. wspólna pasja
2. bycie dżentelmenem
czy to tak dużo ???

dla mnie to jest najważniejsze ....reszta to miły dodatek...ale nie konieczny....
i oczywiście mimo , że to takie przyziemne...mężczyzna powinien utrzymać przynajmniej siebie.

i dbać o świeże kwiaty....ja kocham kwiaty....

w ostatnich latach jednak nie jest to takie wcale oczywiste.....widzę na przykładach z boku....

Kocham muzykę....

coś Wam pokażę : posłuchajcie ...

http://www.whosampled.com/sample/169728/Ornette-Coleman-Sleep-Talking-Igor-Stravinsky-The-Rite-of-Spring-Introduction/


to niesamowite przeżycie....

a kiedy słucham Czajkowskiego, Chopina, Strausa czy nowoczesną muzykę Badalementiego .......moim ciałem targają dreszcze....to takie wspaniałe....

muzykę spokojnie mogę porównać do uczuć które wypływają z mojego serca....

do ciepła w słoneczny upalny dzień....
do radości dziecka....

więc czy masz dobrą relację ze sobą ???

Czy umiesz wybaczyć i wybaczyłeś wszystkim i wszystko ???

a co z Tobą ?

Wybaczyłeś sobie ???

że nie jesteś idealny ...że nie wszystko Ci się w życiu udało ....
że spotkało Cie to i tamto...
i może , że nawet ktoś Cię oszukał...
lub w inny sposób zranił...

wybacz sobie i wszystkim...

wtedy się uwolnisz....

cokolwiek zrobiłeś w swoim życiu....

Poznałam kiedyś wspaniałą Kobietę . Zrobiła 2 aborcje i teraz miała nowotwór.

Jak myślisz ? dlaczego ?

Bo nie umiała wybaczyć ...innym i sobie ...
Zrobiła to co w danej chwili wydawało jej się najlepsze...
I nie wolno nam jej oceniać...ale też należy zrozumieć i pomóc....

Skąd się wzięła choroba ???

Ze stresu.Tyle lat żyła w poczuciu winy i ogromnym stresie....

Gdyby kochała siebie...byłoby zupełnie inaczej....

i tak przykłady można mnożyć....

chcę Ci pokazać...że relacja ze sobą może nam zatruć całe życie....

ale może też być bardzo wspierającą, kiedy jest ona dobra....kiedy wybaczysz....

więc po co świadomie robić sobie krzywdę ?

ale tak wielu z nas to robi.....bo ????????????????


bo uwielbiamy cierpieć ....
Bo ...cierpienie uszlachetnia itd...takie wpojone wzorce z dzieciństwa....

więc zmień to !


skoro ja nie bałam się o tym napisać i opowiedzieć światu....wydając moją książkę...to każdy może ... Ty również....

szukaj sposobów i zmieniaj siebie....naprawiaj ....i żyj szczęśliwie....

ŁAM WZORCE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

one wcale nie są takie dobre.....


oto symbol zmiany !

startuj jak odrzutowiec !
i leć !
leć wysoko ...ponad chmurami....

i spójrz z innej perspektywy ....

i bądź wreszcie dla siebie sobą.... prawdziwym....


poczujesz się wtedy lekki....jak ten motylek....na kwiatku....

to bardzo wspaniałe uczucie....


i nie ustawaj w rozwoju....
pomagaj innym...
pomagaj sobie .....

ciągle w drodze....

bo życie czeka na nas ....

tylko jak wiele razy my sami....nie dostrzegamy ,....a czasem czekamy aż się coś stanie...i dzieje się...tylko nie to czego oczekujemy.....

więc bądź Panem Panią swego życia....


i Carpe Diem.......

ja tak żyję.....





















środa, 1 lipca 2015

zmiany ...relacje ... Nick Vujicic ...Kocham Cię Życie

temat sam przyszedł....takie lubię najbardziej ....

pasja ...talent...związki...relacje...dzieci

hmmm ....dużo tego ...ale wszystko to ze sobą jest takie mi bliskie....i takie wreszcie jasne ....

zapraszam na film ....a potem pokażę co tez dzisiaj przyszło do mnie :-)


https://www.youtube.com/watch?v=LmokzlrsH3s


co się stało ?
co zrozumiałeś ? zrozumiałaś ?

Masz ręce i nogi i ... jesteś nieszczęśliwy ?

Bo sam tego chcesz !

Każdy przechodzi chwile trudne, każdy...ja je miałam i Ty je miałeś ....
ale czy to sprawia , że jesteśmy wyjątkowi ?  NIE

Nie znam człowieka, który zawsze miał wszystko idealnie i na tacy !!!!!

hej ! obudź się !!!

nie znam !

a jeśli Ty znasz, to proszę o adres ...zapytam Go jak to możliwie....choć ja wiem, że takich ludzi nie ma....
Więc wyjątkowość to coś odwrotnego !
Eureka !

Czyli co ??????

wyjątkowe jest szczęście !!!!!

a cóż to takiego ?
hmm...to coś wspaniałego ...już pisze moją definicję...

Szczęście to taki piękny stan, kiedy akceptujesz to gdzie jesteś, co masz, kim jesteś itd ...
i czujesz jeszcze przy tym i z tego ogromną radość.



Prawda , że to proste ?
Bo to jest proste :-)

Więc, żeby być szczęśliwym zaakceptuj wszystko...to co było...wybacz wszystkim wszystko, a nade wszystko sobie.
Zaakceptuj rodzinę w jakiej się urodziłeś, wzorce jakie Ci wpojono, to , że rodzice nie byli idealni, ale co jest ?  Zaakceptuj to co przeżyłeś i czego doświadczyłeś, bo wszystko jest po coś.
Pomyśl tak : Miałeś i tak lepiej niż wielu innych.
Zaakceptuj to co masz teraz. To nie znaczy tkwij w miejscu, w pracy której nie lubisz, z człowiekiem którego nie kochasz itd....to zmieniaj,  ale zaakceptuj realia, czyli to wszystko co dotąd dostałeś od losu i poczuj radość z tego co masz....wtedy poczujesz szczęście...

a teraz aby odnieść sukces...wyznacz sobie cele....
Pozwól sobie na marzenia....
i odkryj swoje talenty ....

bo kiedy to Ci się uda....to będzie coś więcej niż SZCZĘŚCIE ....to będzie SUKCES

Teraz powiesz :
-hmmm...łatwo powiedzieć ale trudniej zrobić....

-to prawda - odpowiem
- ale da się....to jest możliwe :-)

Jeśli bardzo poczujesz chęć zmiany....zmiany w sobie....to uda Ci się...
na to, aby je poczuć...jest kilka sposobów....ale najczęściej życie wyrzuca Cię z Twojej strefy komfortu i nie masz wyjścia....a więc nie czekaj....sam ją opuść....i działaj....

Kiedy nauczysz się patrzeć na innych moimi oczami....czyli nie oceniać ich wyglądu, ich stanu majątkowego, ich wykształcenia, ich inteligencji....

a popatrzysz na nich z pozycji serca....otworzysz serce i poczujesz ich...zrozumiesz ....

Popatrz Nick Vujicic nie ma rąk ani nóg a ma przepiękną Żonę...i za chwilkę urodzi mu się drugi Synek. Obejrzyj film NIETYKALNI ....tam miłość przyszła, kiedy nikt by się nie spodziewał...człowiek całkowicie sparaliżowany ....ale wiara jego w sens Życia ... i chęć zmiany ...i Wszechświat zadziałał ....i cudownie się skończyła ta historia....

Popatrz, Oni się nie poddali.
Kiedy myślisz, że nie zasługujesz na coś....to sam nie pozwalasz temu przyjść do Ciebie.
Kiedy wierzysz, że się uda, że możesz wszystko....to jesteś nie tylko szczęśliwy , ale i osiągniesz sukces....to jest możliwe !

Więc odważ się marzyć....

Ja nie patrzę na ludzi tak jak kiedyś....Patrzę inaczej :

Wierzę, że spotkam Człowieka, który będzie kochał moje serce....będzie podzielał moje pasje....będziemy godzinami rozmawiać o tym co lubimy....jakie książki ...jakie wiersze...jakich malarzy być może....nie wiem...nie wiem kim będzie...nie wiem nic...ale marzę...marzę, że mimo tego co w moim życiu mnie spotkało ...spotkam kogoś kto będzie kochał życie tak jak ja....i z kim będę miała wiele więcej wspólnego...Kogoś kto będzie kochał podróże i góry i spokój i ciszę...kiedy można tworzyć....i kto pokocha dom, który stworzę...w którym będę dbać o Niego i czekać...kiedy będzie w podróży...dom w którym będziemy dbać o siebie i sprawiać sobie wiele przyjemności....itd...

Moje projekty dla Dzieci też kiedyś zrealizuję...ten największy zrobię jeszcze raz...i wiem już na co zwrócę uwagę...bo projekt Miasteczko Dzieci był wspaniałym pomysłem..do dzisiaj go dzieci wspominają , kiedy odwiedzam je w szkołach....
Wierzę, że ludzie są dobrzy...tylko czasem brakuje im wiary...wiary w siebie..w innych...a czasem w Boga...jakkolwiek on się nazywa...bo człowiek potrzebuje wierzyć....

Wierzę w sprawiedliwość...bo od kiedy wierzę, moje sprawy ruszyły w dobrym kierunku.
Wierzę w mądrość moich dzieci i to czego ich nauczyłam, że rozpoznają i zrozumieją ile dla Nich robiłam te ostatnie 20 lat. Wierzę, że udało mi się wpoić im wartości, których nic nie zachwieje.
Mimo wszystko ufam ich ojcu, że zadba o Nich i będą szczęśliwi, czego z całego serca im życzę.
Są już na tyle duzi, że umieją wybrać co jest dla nich dobre ....wiem, że Ich dobrze wychowałam.
Mój najmłodszy Skarbek ...jeszcze Jego uczę życia...i tak też jest dobrze.

Widzisz, to co na początku wydaje się dramatem, bo się nie spodziewałeś, po czasie okazuje się dobre i nawet pokazuje, że teraz czas na mnie....czas zadbać o siebie i swoje życie...

Czy trzeba mieć do tego siłę ?
NIE
Trzeba mieć serce....serce pełne miłości....

I nie martw się tym co powiedzą inni....to Twoje życie .

Kto wie co przeżyłeś ? Kto wie skąd pewne decyzje ? Kto wie o czym marzysz ??

Ty sam czasem nie wszystko wiesz...tak tak...wiem co piszę...często się z tym spotykam...

więc zaufaj....zaufaj swojemu sercu...otwórz je..niech rozkwitnie jak kwiat ....i zapachem miłości przenika wszędzie....wtedy zrozumiesz co ja czuję....

Z serca piszę moje wiersze....

Z serca wypływają moje bajki ...

Z serca piszę kolejną książkę...

Z serca  pomagam innym odkrywać talenty...tak jak nauczyłam się od mojego Mistrza ....i wprowadziłam tez swoje udoskonalenia....i działa...to działa, bo widzę blask w oczach ludzi, kiedy się udaje to odkryć....
wtedy i ja mam często łzy ....że udało się....że kolejny człowiek wie i jak tylko pójdzie właściwą drogą ....to będzie szczęśliwy....

słyszę nie raz potem : a co jeśli nie zarobię od razu pieniędzy ?

hmmm..

rób to co kochasz...rób coraz więcej...ale rób ....a pieniądze się pojawią....

całkiem niedawno ktoś mi zarzucił : "Laura, po co Ty zrobiłaś te śmieszne 24 wieczorki autorskie ? Trzeba było zrobić stronę internetową i sprzedawać książki ze strony ! "

Nie zrozumie tego taki człowiek...

Nie zrozumie ktoś, kto nie wie co to znaczy kontakt z ludźmi , co to znaczy spotkanie autorskie...
Jakie to cudowne uczucie móc podpisywać swoją książkę ....
Kiedy ciepło z serca wypływa na papier...bo ja zawsze jeszcze piszę kilka słów do każdego...od siebie....
I buduję mój rynek odbiorców...moich kolejnych książek...
a co najpiękniejsze...to moje wieczory są niezwykłe...bo uczę jak zrobić zmianę...podpowiadam, jak odkryć pasję i co jest najważniejsze w życiu.

To może tylko zrozumieć drugi pisarz, albo poeta...co się wtedy czuje....

Jak ogromną radość sprawia pisanie nawet tego postu na blog ....jakie szczęście mnie przepełnia wtedy....ogromne...

Jak ważne są te relacje, które powstają.....

I nie było by tego wszystkiego....gdyby nie relacja z najważniejszym człowiekiem na ziemi....

już wiesz z kim ???

relacja z samym sobą :-)

Kiedy jestem ze sobą w dobrej relacji to wszystko jest inne....

Kiedy siebie kocham i akceptuję moje niedoskonałości, to mam poczucie wartości duże.
( ja mimo akceptacji włączyłam od kilku dni dietę, bo chcę być zgrabniejsza i zdrowsza...więc  wzięłam się za siebie )

Kiedy mam wyznaczone cele....i zacznie mi się jedna rzecz udawać....to wszystko mi się uda...bo to tak działa !

Kiedy Jesteś w dobrej relacji ze sobą....to zdrowy Jesteś  ...
To bardzo ważne...

Byłam kilka dni na wyjeździe. Prowadziłam wykład a potem indywidualne rozmowy pod dębem.
To był cudowny czas...odpoczęłam.
Wpadł mi do głowy pewien pomysł, jak zatrzymać chwilkę, jak zatrzymać w pamięci obrazy i uczucia tamtych chwil....i tak powstał pierwszy film :

https://www.facebook.com/laura.kubas/videos/vb.1568989609/10204444379820743/?type=3&theater

to moje podziękowanie ....

a potem pomyślałam : piękne miejsce i ptaki i to wszystko...że warto zrobić kilka takich materiałów i proszę :

https://www.facebook.com/laura.kubas/videos/vb.1568989609/10204444325699390/?type=3&theater


moja poezja ...w takim wydaniu.....

i moje myśli dla Was....

https://www.facebook.com/laura.kubas/videos/vb.1568989609/10204444681908295/?type=3&theater


i pośród gałęziami dębów.....

https://www.facebook.com/laura.kubas/videos/vb.1568989609/10204454298348700/?type=3&theater


dzisiaj ostatni raz w takiej  formie....

założę konto na YOU TUBE

i będzie profesjonalnie....


...

wyszłam na spacer ...księżyc jest dzisiaj taki piękny ....i gwiazdy ...


wyjdź ...

rozejrzyj się....

zauważ ...


i podziękuj że możesz tego doświadczyć...

i bądź wdzięczny ....za to co masz....

i nie czekaj aż życie wyrzuci Cię z drogi....

sam ją dobrze wybierz i krocz....

pomyśl ile możesz dać innym ludziom...


wczoraj zapytała mnie koleżanka :

- Laura, czy Ty nie Jesteś samotna ?

a Ty jak myślisz ???

Nie jestem...jestem szczęśliwa...bo kocham siebie ...i akceptuję....i to działa !

choć marzę o TYCH Oczach...i wiem, że kiedyś będą ...

Nigdzie się nie spieszę ....

Zbyt dobrze wiem, czego pragnę....
By zadowolić się czymkolwiek...

i Tobie też to radzę.;...

Otwórz serce ....
zamknij oczy ...

poczuj....


to pięknej nocy....i odpoczynku dla Nas....

i ...

https://www.youtube.com/watch?v=iIxp-Omr6pw


i już wiesz ???



" wierzę w światełko które rozprasza mrok ..."


i w drogę .....