fb

poniedziałek, 27 lipca 2015

księżyc....przestrzeń serca....i bajka na dobranoc...

Uwielbiam kiedy wysyłacie mi taką inspirację ....
No to piszę :
Zamykam oczy
widzę Ciebie
Jesteś blisko
ja jestem niebem
zamykam oczy
Czuję niepokój
Jesteś daleko
jakby podobny
zamykam oczy
czuję serce
Spragnione ciepła
mojej miłości
otwieram oczy
widzę niebo
i Ciebie
czuję obok ....



tak....księżyc od wieków jest tym co bardzo intryguje naukowców ....do czego wzdychają ludzie ....przez co niektórzy nie śpią i lunatykują ....i jest też obiektem baśni i legend i bajek zwyczajnie....

zaczęłam wierszem....

a skończę bajką...

a co po środku ???

no dobrze ....

mimo, że mam 4 artykuły do napisania....piszę bloga...
bo....potrzeba ...jest ogromna....nie do zmierzenia....

wyszłam na mój taras i poprosiłam Wszechświat ....
o mądre decyzje i dobre wybory....

pomyślałeś : to nic nie da ....

no mamy problem Houston ....

albo TY masz  problem...

od jakiegoś czasu słucham swego serca....i tylko ono jest dla mnie drogowskazem i tylko jego pytam o wybory....

więc....jak to jest ???

jest tak, że szukam odpowiedniej chwili....wyłączam myśli....wchodzę w przestrzeń serca i patrzę....i szukam odpowiedzi....to jak jest ??? po co to ??? dlaczego ??? i komu to coś da ??? I czy to będzie coś dobrego ??? ................

każdą decyzję tak podejmuję ....

i nic mnie nie obchodzi co ktoś pomyśli ....

to jest tak jak z tym księżycem...

dla jednych jest inspiracją i romantycznym obiektem westchnień 
dla innych jest tylko kulą lub rogalkiem wiszącym na niebie....
dla jeszcze innych może być przyczyną braku włosów....hi hi

tak tak...znam takie osoby, które uważają, że jak kobieta w ciąży patrzy na księżyc to urodzi łyse dziecko....
można ? można ....
tak myślą również niektórzy....
choć strach pomyśleć, że tak jest.....

więc coś ma takie znaczenie, jakie temu nadamy....my sami....

posłuchaj serca .....poczuj....
 zastanów się nad życiem....

bo kiedy nauczysz się patrzeć sercem ...czyli czuć z wyższego poziomu....wtedy możesz dopiero zauważyć ...
to czego nie widziałeś jeszcze wczoraj....

i co innego jest dla Ciebie ważne....

i kiedy trzeba stawiaj granice....ja takie postawiłam 3 starszym Synom....
dosyć już tego co robili....

ale czasami w innych sprawach pozwól sobie poczuć....
i nie słuchaj rozumu....bo On Cie będzie ostrzegał...i będzie pytał EGO....
co dalej ? Czy nie sądzisz, że to miało być inaczej ?  itd....

a teraz obiecana bajeczka :

za ośmioma górami i ośmioma rzekami...stała sobie drewniana chatka....z bali....
w tym domku mieszkała dziewczynka...miała na imię IRYS ....bo była jak kwiat polny ....i kiedy się urodziła....pod oknem pachniały Irysy....
Dziewczynka miała dar....ale o tym wiedziała tylko jej Babcia i Sąsiad....starszy Pan ...były nauczyciel. 
Kiedy Irys jechała rowerkiem do Kościoła....zawsze witał Irys , a nie jej babcię. 

Kiedyś Irys zapytała Babcię dlaczego tak jest ? 
Babcia powiedziała, że ON wie co robi.....
i Że przyjdzie czas, kiedy Irys dowie się co jest jej misją w życiu....
i wtedy jej życie będzie cudowne....i będzie tego uczyć innych ludzi....
i jeszcze kilka innych rzeczy powiedziała..kiedyś Wam opowiem....

hm.mmm.... pomyślała mała dziewczynka....i poszła się dalej bawić....

Minęło wiele lat zanim zrozumiała....ale wreszcie to się stało....
Życie wyrzucało ją z drogi...często i bardzo boleśnie....

i nawet kiedy już wróciła na nią...to jeszcze trening mistrzów musiała przejść...i przejdzie...

Irys pokochała siebie....czasami to była bolesna lekcja...

ale wreszcie się udało....

i teraz Irys pomaga innym....odszukać siebie w sobie...i odkryć talenty.....i żyć z pasją....pełną piersią....

i droga stała się prostsza....i bez wybojów...spokojna pośród brzózek....

więc warto było....to wszystko przejść.....

Irys idzie właściwą drogą....i nie sama idzie....
i kocha siebie tak bardzo....i swoje dzieci także....
zrozumiała, że te starsze już jej nie potrzebują....poczeka...
i wie, że ma wreszcie prawdziwych przyjaciół ....na których może zawsze liczyć....

czy można chcieć więcej ?

zawsze można i trzeba.....

a księżyc jest dzisiaj taki wyjątkowy....jak oczy człowieka....nieodgadnione myśli skrywane...

cudownej nocy dla Nas....

i .....

spotyka nas to co sami stworzymy w głowie...więc tylko dobrych i pięknych myśli na noc

i tylko takie miejmy.....

DOBRANOC WSZECHŚWIECIE 

a potem to wszystko się zmaterializuje....


ech ...jakież ja mam myśli dzisiaj cudne.....
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.