fb

niedziela, 28 października 2018

Dusza czy EGO ??? Pierdologia i List do Koryntian ...co wybierasz ? a może nic z tego ?

Niedziela o poranku ...najlepszy czas na zebranie myśli ...i pisanie ...
uwielbiam kiedy bez pośpiechu mogę wstać ...usiąść w koszulce pod kocem w pokoju i zaparzyć sobie duży kubek kawy z kardamonem, goździkami, cynamonem i kakao ...do tego łyżeczka miodu, szczypta soli i mleko ...i jestem w raju ...który sama tworzę...

tak ...jesteśmy Twórcami ... swojego życia

od kilku dni przerabiam pewien proces...przerabiam go od dawna...ale ostatnio bardziej ...czyli oczyszcza się ...pewnie finał blisko ...

zacznę dzisiaj inaczej ...bo tak płynie ...
tak ...taka jest miłość właśnie ...
bezwarunkowa ...
cudowna i pełna pokory i bez złości ...

a w ostatnim czasie pojawiła się u mnie złość ...

i weszłam w nią ...żeby poczuć i zobaczyć ...jaki jest jej powód ...

i ...

miałam sen ...

podziemia w zamku ...lochy ...rury i węże ...ogromne anakondy ...które z lewej na prawą przechodzą przez rury i widzę jak są pocięte ...na kawałki ...jeszcze się ruszają ...i coś ogromnego zatyka rurę ...aligator ...ogromny ...najpierw wpycham go do tej rury młotem ...ale potem pozwalam mu wyjść ...i zabijam ...
i kolejna noc...ciąg dalszy snu ...w lochach robi się jasno ...i piękny ogród ...pełen roślin i kwiatów ...i czysta żródlana woda płynie...wodospady wody ...

wstałam wypoczęta i radosna ...

zobaczyłam gdzie ta złość u mnie była ...

nie napiszę Wam co i jak zrobiłam ...bo to moje ...to bardzo intymne...

za to pojawiła się piękna miłość ...podczas koherencji serca...dziękuję Ewa za podpowiedź ...i sposób ...cudowny ...
we współczuciu i wdzięczności zobaczyłam ...

i rozpuściłam wszystko ...

jeszcze wczoraj wieczorem było mi ciężko ...

dlaczego ?

bo kiedy okazuje się że osoby którym ufasz ...tylko podają się za kimś kim nie są ...a ty wspierałeś ich działania i nawet wspólnie coś robiliście ....to pojawia się wkurwienie ....ogromne...
kiedy zmieniają sie okoliczności okazuje się kim są naprawdę ...
czasem trzeba zejść w lochy ...bo tylko tam zobaczysz węże i aligatory ...w ich naturalnym środowisku ...bo w biały dzień zakładają maski  ...

pojawił się ogromny smutek ...

był w moim życiu czas ...że i ja zakładałam maskę... pracując w korporacji ...
chciałam żeby ludzie się mnie bali ...
tak...tak było ...

zapłaciłąm za to wysoką cenę ...

dobrze, że żyję ...moi koledzy nie ...wielu ...

miałam zawsze ten " mój świat " jak mówi Agatka...
ten świat ...to było widzenie więcej i głębiej ...bo czułam ...czułam bardziej i bardziej ...i wchodziłam w to ...

dzisiaj już nic nie chcę rozumieć...tylko czuję ...

szukałam dlaczego tak bardzo mnie irytują wróżki, tarociści, numerolodzy i inni którzy wahadełkiem próbują odgadnąć przyszłość ...i jeszcze zarabiają na tym pieniądze...horoskopy itd...

byłam redaktorem w Mojej Harmonii Życia  ...od pierwszego numeru ...
Ludzie z którymi robiłąm wywiady ...na moich plecach robili sobie dobrze ...nie myśląc o mnie...
poznawałam kogoś z naczelną a potem okazywało się, że ta osoba bezczelnie zrobiła mój wywiad, albo pisała artykuły na moje tematy ...potem próbując mnie wpędzić w poczucie winy ...
kiedy kolejna osoba nie chciała zapłacić za reklamę, choć tak bardzo prosiłą mnie o nią ...zrozumiałam , że ja nie chcę być w tym miejscu ...bo ...no właśnie ...
zostawiłam to ...zrezygnowałam z tej pracy ...to nie dla mnie...

jeżdziłam przez 3 lata na mnóstwo szkoleń ...rozmaitych ...biznesowych i bardzo w kierunku duchowości ...
i też zobaczyłam, że było owszem kilka naprawdę wartych tego by być na nich ...ale reszta to zbiór pierdologii i niełzy stek bzdur ...

i jak widzicie oceniam ...bo jak można stwierdzić, że coś jest dobre kiedy tego nie poddamy ocenie ????
no właśnie ...osoby tzw. uduchowione często piszą :
to Twoje
nie oceniaj
wiem co to jest ale nie powiem

no więc Ci ludzie NIE WIEDZĄ , OCENIAJĄ i TO ICH

Uczę ludzi świadomego życia ...nie pierdologii...uczę skali wibracji ...i jak po niej się poruszać ...
nie sprzedaję aniołków wydrukowanych z papieru w ramkach...na miłość...na szczęście...na zdrowie...
bo jeśli wierzysz że Ci to pomoże ...to popatrz kim jest ktoś kto to robi ...i po co ???

Są tzw. GURU ...choć siebie tak oficjalnie nie nazywają ...pokazują siebie, aby uwiarygodnić siebie, jako osoby które dbają o innych...czasami o zwierzęta ....i w taki sposób uprawiają pierdologię ...

sama takim osobom pomagałam ...i nie widziałam nic w tym złego ...bo myslałam o zwierzętach ...ale zobaczyłam ...kim są ... po tym jak traktują ludzi ...jak brak w ich działaniu pokory i zrozumienia ...jak tylko ich interes się liczy ...jak pomoc jest obiecana a kiedy faktycznie o nią poprosisz to ...nie pomogą...

i tutaj pamietam swoje rozterki kiedy ktoś nie miał jak zapłącić mi za sesję ...i ile razy robię je za darmo ... albo zapłącą mi kiedy bedą mieli ...a to jest moja praca ...i mój czas ...więc ???

więc zrozumiałam, że albo zacznę inaczej zarabiać, albo mój czas jest opłacony ...albo czas zacząć inaczej zarabiać, choc i tak procentowo pilnuję by zachować dobre proporcje ...też coś jeść muszę ja i mój synek ...

Jednak bądźcie ostrożni ...jeśli dla kogoś liczą się przede wszystkim pieniądze ...to nie ma mowy o duchowości ...

bo duchowość wypływa z nas ...
to nie religie ...
nie talizmany ....
bransoletki, kolarli, naszyjniki, piórka na szczęście , miłość, dobry związek ...
Duchowość to uczciwe dobre życie ...
wypełnione miłością i uczciwością ...zrozumieniem i pokorą ...

ostatnio bywało że kilka rzeczy nie ułożyło mi się tak jak planowałam i nie wywiązałam się z obiecanego słowa...żle mi z tym było ...bardzo ...oczywiście że robię wszystko by załatwić sprawy do końca i załatwię, choć odsunęły się w czasie...i ...zobaczyłam gdzie inne sprawy odsuwałam w czasie ...i z jakich powodów ...to wszystko nam się pokazuje... i potem trzeba małymi kroczkami ...wychodzić z tego ...

a niektórzy myślą, że wystarczy wiedza i już po sprawie ...
gdyby tak było ...to czy nie wystarczyłoby przeczytać książkę, aby przeżyć życie ????
chciałbyś tak ????

no pewnie że nie ...

i nie ma takiej książki ...

nawet Biblia jest inspiracją ...podpowiedzią...ale czy Ty odpowiednio to pojmiesz ? zinterpretujesz ???

bo jak rozumieć słowa Listu do Koryntian ???

Miłość cierpliwa jest ...

i czy to oznacza czekać ? czy działać ??? i pomagać w osiągnięciu swojego celu ???

Miłość nie szuka poklasku ...
Nie unosi się pychą ...

oooo ...i gdzie w Twoim życiu jest pycha jak sprzedajesz kłamstwa jako talizmany i pierdologię ? Malujesz obrazki które coś uwalniają ....mój Boże ...
i trąbisz o tym całemu światu ...jak to Ty pomogłaś ...

Miłość nie szuka swego ...
och ...umiesz doprawdy puścić ...powiedzieć wybacz...umarzam Ci to ...nie oddawaj mi ...tak jak zrobiło to kilku moich prawdziwych przyjaciół widząc kiedyś moją nędzę ...uwolnili mnie, żebym miała siłę wstać i żyć ...bo to było najważniejsze wtedy...a nie raz napełniali mi lodówkę i moim dzieciom...kiedy byłąm po wypadku...czy później gdy nie miałam pracy ...
czy może jednak zachowujesz się jak komornik ...no... ??? to nie pomagaj jeśli nie możesz stracić ...tak ...dziękuję Tym co pokazali mi prawdziwą przyjaźń i wsparcie ...i sama wiem, że oddaję to nawet w inny sposób ...albo tak jak mogę ...



i to wszystko puściłam ...bez żalu ...
nie mam też ochoty już się z nimi spotykać...bo po co ???

po co być ćmą ???? lepiej byc motylem barwnym i kolorowym ...

motyl żyje w świetle...

miłość bezwarunkowa... a umiesz tak kochac siebie ????
bo jeśli siebie pokochasz bezwarunkowo to przestaniesz się obwiniać ...nie zejdziesz na dół skali ...tylko będziesz szukał wyjścia w inny sposób ...świadomy ...
kiedy potrafisz czuć miłość, wdzięczność, radość i spokój ...to potrafisz uzdrawiać sama siebie ...wszystko mamy w sobie ...

nie uczę ludzi jak być magnesem finasowym , ale jak trzymac wędkę ...ale jak pójdziesz z nią na ryby, czy weźmiesz i założysz zanętę , jak wybierzesz miejsce ...i czy akurat bedzie czas na połowy ...nie odpowiadam za Twoje wybory ...
postaraj się być expertem siebie...swojego życia ...
poznaj siebie ...swoje wnętrze ...
wtedy poznasz jak siebie obsługiwać ...

nikt nie załątwi nic za Ciebie ...może Cię tylko naprowadzić, pokazać jak i gdzie szukać i jak naprawiać ...a czasem i to jest nie potrzebne...
Duchowość to codzienna praktyka ...to wypływa z Ciebie ...


to nie nawyki które dostałeś z religii i od swoich bliskich ...

pozbędziesz się iluzji ...odrzucisz to co pozwoliłeś sobie włożyć nieświadomie do podświadomości ...zaczniesz żyć inaczej ...
wtedy życie jest piękne i pełne wolności ...

zmiany bywają bolesne...ale i nie koniecznie ...czasami przychodzą w sposób łagdony ...jak woda z rzeki obmywają ...i jesteś wolny ...

poproś ...
porozmawiaj z Bogiem ...

On jest w Tobie ...

tylko uważaj ...bo EGO nie śpi ...
cudnej niedzieli ...























poniedziałek, 15 października 2018

maski i zaufanie ...a wystarczy być dobrym człowiekiem ...

5 rano ...obudziła mnie myśl :

maski ...i oddzielenie ...dwie lub więcej twarzy ...


dlaczego ???

i zaraz połączyłam głowę z sercem ...poczułam ...

nie osądzaj Laura ...

tyle razy oceniałam i osądzałam ...nie chcę robic tego ...

wczoraj podsumowałam ostatnie dni i tygodnie ...wyciągnęłam lekcje ... i tylko po to aby ich więcej nie odrabiać ...

powiedziałam o swoich odczuciach osobie z którą współpracowałam  i zamknęłam temat ...

od dzisiaj nowy etap ...

dobro przede wszystkim ...

odpuściłam ...


z moją wrażliwością nie sposób nie widzieć ...nawet gdybym miała zamknięte oczy ...to poczuję...

i bywa, że moja otwartość razi kogoś, bo wprost mówię co widzę ...to wiem że trzeba powiedzieć...i mówię ...
 to jest ogromny dar ...dostać Feedback ...informację zwrotną ...

zobaczyłam jak pozwoliłam kilka razy, by opinie innych miały wpływ na to jak kogoś widzę ...i jak traktuję ...
to nie było właściwe ...

i dlatego sama poznaję ...i potrafię przeprosić...mylić się to ludzkie

zobaczyłam też że tam gdzie złamałam schemat i mimo opini spróbowałam poznać ...okazało się że to wspaniała osoba ...

dotarło do mnie , że sama mam poznawać ...i zdobywać swoje doświadczenia ...

w zaufaniu tworzę swój świat ...nie w strachu ...


to bardzo ważne ...

zobaczyłam , że reagowałam na niektórych ludzi tak jak mi ktoś sugerował ...

a potem okazało się, że tym samym osobom opowiedział że ja nie chcę mieć z nimi nic współnego ...

zagotowało mi się najpierw ...

uuuuuuuu .....mamy to ....zobaczyłam ....
pojawiły się emocje ...
to jest jakaś informacja dla mnie ...

tak...buduj Laura swój świat w zaufaniu i każdego człowieka kochaj ...
nawet jeśli inni mówią źle o nim ...bo potrafią potem jemu powiedzieć coś złego o Tobie ...


weszłam w to ...

obejrzałam ...

ile razy jest tak , że oceniamy ludzi po wyglądzie ...po zachowaniach ...
ile razy powtarzamy to co usłyszymy od innych ...
ile razy to nie nasze a jednak wchodzimy w to ...

ludzie pojawiaja się czasami na chwilę ...
tylko po to aby Cię otworzyć na coś ...

to bywają bolesne lekcje ...

czasem dupa zwyczajnie boli ...

ale bądź wdzięczny ...choćby dlatego , że zobaczyłeś ...że pokazał Ci , że tego właśnie masz nie robić ...

nie oceniajmy po wyglądzie ...

ileż razy słyszałam od lekarzy, że mam schudnąć, bo od tego są wszystkie moje dolegliwości ...kolana, itd...
a przyczyna była zupełnie inna...
mam insulinooporność i bardzo trudno żyć z tą chorobą ...i schudnąć tym bardziej ...
zaakceptowałam swoje ciało ...każdą swoją niedoskonałość ...bo to ciało jest domem mojej pieknej Duszy ...
kolana mam już zdrowe...
i insuliooporność też uzdrowię ...
i pomyśl , kto jest doskonały ???

piękna Dusza jest dużo bardziej atrakcyjna niż piękne ciało ...przynajmniej dla mnie ...

nie oceniam ludzi po wyglądzie ...

to dla mnie zupełnie nie ważne ...

Daję ludziom Feedback ...jeśli proszą o to ...albo kiedy czuję że tak trzeba, bo źle mi z tym ...

to nie jest krytyka ...choć niektórzy tak to odbierają ...

wczoraj trzej moi przyjaciele dali mi piękny Feedback ...i jestem wdzięczna im za to ...

wolę dawać dobro ...niż tępić zło ...kiedyś było inaczej ...

bo dobro jest lekkie i piękne ...


kocham siebie i kocham ludzi ...

szanuję siebie i szanuję innych ...we wszystkich aspektach ...

stawiam granice i nie pozwalam wejść sobie na głowę ...to też duża zmiana u mnie ...


kiedy pracuję z ludźmi zapominam o sobie ...całkowicie ...w pełni wchodzę w ich sprawy ...
dlaczego to robię ? żeby móc im pomóc ...

w życiu ...w przyjaźni i miłości ...też daję dokładnie tyle siebie ile chcę dostać ...czyli oddaję wszystko ...
i dlatego bywa że dostaję po dupie ...

ale bywa...to nie jest norma, bo norma jest taka, że mam wielu cudownych wspaniałych przyjaciół ...oddanych i serdecznych i mających czas dla mnie ...

myślę, że Ci którzy chcą mieć korzyść ze znajomości ze mną ...prędzej czy później odpadają ...bo pokazuję im granice ...

Jeśli są szczerzy i bezinteresowni i to naprawdę ma być piękna relacja, nie obrażają się , przyjmują i pracują nad sobą...

jeśli to tylko interes...odchodzą ...i bez żalu ich puszczam życząc dobrze ...

dlatego kiedy robię sejse, biorę za to pieniądze, bo to moja praca ...

dlatego kiedy gotuję rosół Przyjaciółce lub robię jakieś lekarstwo, bo jest przeziębiona, robię to bezinteresownie , bo to jest przyjaźń ...robię to z miłością i oddaniem...

jest duża róznica w pomaganiu bliskim i pomaganiu innym, kiedy robię sejse czy warsztaty ...
od bliskich nie biorę pieniędzy za to ...od innych owszem ...
często jest tak, że po 2..3 sesjach mówię, że od dzisiaj już masz pracę ze mną za darmo...bo widzę otwartość ...widzę , że ta osoba też daje ...

jestem ważna dla siebie ...i dla innych ...

kocham siebie i kocham innych ...to i mnie ludzie kochają ...

dbam o siebie i o innych ...i o mnie inni dbają ...

zawsze są obok mnie ludzie, którzy mają być ...dokładnie Ci ...


rozumiem, że niektórzy ludzie odchodzą ...

często to jest ucieczka przed sobą bo bywam mocnym lustrem ...

pozwalam im na to ...nikogo nie gonię ...

piękne jest to ...kiedy widzę zmianę ...decyzję i działanie ...

przecież sama też tak to robię ...


od dawna nie zakładam masek ...

to bardzo piękne życie ...i dar ...

być sobą ...
wszędzie i zawsze ...

jeśli inni widzą, że się promuję i to ich boli ...to ich ...zazdrość i praca ogromna do zrobienia...

a tak a propo promocji ...to jest ona potrzebna i reklama także ...tylko do mnie sami trafiają ludzie ...
pokazuję co robię ...
czasem nawet wieszam plakat, że robię sejse, żeby ośmielić niektórych ...
zapraszam ...

to jest ok ...
to jest właściwe ...

życie w prawdzie i dobroci jest łatwiejsze i lepsze... 

każdy z nas sam wybiera ...

tylko jeden człowiek może zdecydować jak żyjesz ...

TY SAM  !!!!

nie oddawaj życia w czyjeś ręce ...
zmień wszystko jeśli trzeba , jeśli nie odpowiada Ci to jak żyjesz ...

ja tak zrobiłam ...nie żałuję...

w pokoju nawet z dwoma byłymi mężami ...przecież kiedyś ich kochałam i są ojcami moich dzieci ...

dzieci które kocham najbardziej na świecie ...


tuż po sobie ...bo to nie egoizm kochac siebie ...

tylko kochając siebie mam się czym podzielić z innymi ...nie jestem pustym naczyniem ...


maski nie są dla mnie ...

życie w prawdzie jest cudowne ...

mogę być sobą ...
czasami nawet motylkiem nad łąką ...



i tego Tobie życzę ...



























miłość jest prezentem ...i nie możemy go wymagać....

niedziela, 14 października 2018

Robbin Williams ...samotność w tłumie...i jak nie być samotnym i szczęśliwym kiedy idziesz za głosem Duszy ...

Zwyczajnie z rana w sobotę uwielbiam pisać posty ...
dzisiaj w niedzielę...bo przyszła taka ogromna potrzeba ...


od kiedy obserwuję ...

długo się przyglądam ...

nie reaguję emocjonalnie ...

obserwuję ...

nie oceniam ...bardzo długo ...żeby więcej zobaczyć ...

Ilu trzeba ludzi poznać  i jak blisko ... żeby zobaczyć ...

i jeszcze jedno ...trzeba człowieka poznać w różnych sytuacjach, żeby dokładnie poznać ...

bywa że z kimś mieszkamy pod jednym dachem ..miesiąc ...rok...5 lat czy 10 lat ...a czasem nawet 20 lat i więcej ...i tak naprawdę po wielu doświadczeniach nadal nie wiemy kim jest ta osoba ...

mieliście kiedyś tak ?

Ludzie się zmieniają ...
no właśnie ...
Każdy z nas dzisiaj jest inny niż był wczoraj ...

i to prawda ...

NIE JESTEM DZISIAJ TAKA JAK BYŁAM WCZORAJ ...GODZINĘ TEMU ...MINUTĘ TEMU ...

czy to znaczy jednak by ludziom nie ufać ?

Ludzie pokazują nam się  takimi jak chcą być postrzegani ...

Po co to robią ????

z jednago powodu ...
ŻEBY COŚ UZYSKAĆ

to tak samo jak z kłamstwem...ludzie kłamią zawsze z powodu jakiejś korzyści ...
czasami czegoś sie boją , ale to też korzyść bycia postrzeganym , że jestem lepszy niż jestem ...

Czy Kłamstwo i granie kogoś innego niż jesteśmy ma coś ze sobą wspólnego ???

tak ...jedno i drugie to kłamstwo , manipulacja ...
kiedy ludzie zakłądają maski ...zawsze robią to w określonym celu ...chcą coś uzyskać...



Tylko to wszystko jest do czasu ...

Czasem sami się demaskują ...w najbardziej okropny sposób ...
a czasem inni ich demaskują ...świadomie lub nieświadomie ...

Robin Williams był aktorem...zakładał maskę w pracy ...w środku był cudownym wrażliwym człowiekiem ...
to było widać w wielu jego rolach ...
nie miał przyjaciół ...prawdziwych ...takich co byliby zawsze...bo ...no właśnie ...

zostawiam Robina, pokój Jego Duszy ...był wspaniały ...w wielu rolach tak bardzo mnie poruszył...w innych rozbawił...

obserwuję ludzi ...
Ich postawy ...
jak się zachowują kiedy chca coś osiągnąć ...
a jak kiedy tego nie dostaną ...
Do tego jeszcze zazdrość i rywalizacja ...czasem inni ludzie z boku to uwydatniają u nich ...
mówią o bezinteresowności ....
jęczą, że tak bardzo się napracowali...
a nie chcieli pomocy ...choć ktoś im ją proponował ...
graja dalej swoją rolę...

mówią jedno a robia drugie ...i sami zaprzeczają sobie ...
tylko po co ???

Czy do wyborów chociażby nie powinni kandydować ludzie przekonani o tym na 100% i tacy którzy mają konkretny plan i chcą robić coś dobrego dla innych i maja na to czas ????

Bycie społecznikiem ...to trudna rola...
bo juz nawet nie myslę, że chodzi o pieniądze jakie zarabia się będąc Radnym, czy Wójtem, czy Burmistrzem ... bo oczywiście trzeba płacić za czas, za pracę ...ale to nie pieniądze mają byc celem...a dobro ludzi ...tych którzy go wybierają...

Ludzie, którzy ciągle szukają wrażeń ...

zaczynają być zaanagażowani w politykę i wtedy dopiero wszystko wyłazi...

ludzie z kręgosłupem moralnym i zasadami ...dbają o tych których kochają ...
Ci drudzy ...no cóż ...wszystko po drodze niszczą...

Mam wielu znajomych cudownych zaangażowanych w politykę i to dobrzy ludzie ...dbający o swoje rodziny ...dzieci...partnerów ...blsikich ...

i znam też tych drugich ...nie moge nie widzieć ...czasem pisza o nich brukowce...

tak...ludzie się zmieniają ...

Jeśli Ktoś jest prawdziwy i autentyczny ten zrobi coś dobrego dla ludzi...
jeśli nie...będzie się męczyć ...i wszystko po drodze niszczyć ...

takie refleksje dzisiaj o poranku ...
po prasówce ...i po wczorajszej konferencji ...gdzie też tak wiele zobaczyłam ...

widziałam ludzi samotnych ...mimo że mających rodzinę ...
i cudownie wolnych i szczęsliwych ...choć nie są w związku ...
widziałam ludzi szukających pomocy ...
i tych którzy tą pomoc dają innym ...bezinteresownie ...
widziałam tych co chodzą w maskach ...
i tych co mają otwarte serca i zawsze są sobą...

dużo widziałam ...
to piekne być obserwatorem ...
i móc opisać to ...
bez imion...
bez nazwisk...

każdy sam może dokonać zmiany w sobie ...

moja rola to inspirowanie do niej ...
a pomagam tym co poproszą ...
albo w taki sposób ...
pisząc o tym ...

kto poczuje ...komu zarezonuje...kogo zaboli lub wywoła inne emocje...niech szuka...co to u niego ...
jak nie wie jak zobaczyć ...zapraszam ...pomogę...

piękne jest żyć świadomie ...

w spokoju i miłości ...

i dobroci ...

bo bycie dobrym ułatwia tak wiele...
tak...
kocham ludzi ...bezinteresownie ...
i tak samo jestem kochana przez moich Przyjaciół...za to że jestem ...
Czuję ...wiele razy to pokazali... że pomogają mi w rozmaitych rzeczach i sytuacjach ...

dlaczego tak jest ?

bo kocham siebie ...bezwarunkowo ...

i Oni też to czują ...

Ludzie którzy są samotni nie kochaja siebie ...i moga miec miliony ...nie pomoże im to ...a jeszcze sprawi że będą bardziej samotni ...

Czasem naprawdę lepeij żyć skromnie ...i być szczęsliwym człowiekiem ...