fb

niedziela, 13 kwietnia 2014

co zrobić kiedy opadną skrzydła ? Kiedy na drodze pojawi się kłoda ? Niezrozumienie ?

Kiedyś napisałam : wyjdź na deszcz i się zakochaj !!!

i jest to rozwiązanie, ale czy tak na zawołanie jest miłość ?


wiadomości z ostatnich dni mnie trochę zasmuciły i przygnębiły....jak ludzie lekko traktują miłość ?
Podobnie podchodzą do pracy i wielu innych rzeczy....widzę to na rekrutacji....i sama pytam siebie ?
Czy tylko ja traktuję życie tak bardzo poważnie ???
Czy można " żenić się" 3 miesiące po rozwodzie ? 1,5 roku po rozstaniu ? chyba tylko dla pieniędzy i niczym innym tego nie tłumaczę....znam tę osobę, szkoda mi tamtej...

Czy kiedy się tak daleko poszło z projektem, można teraz myśleć o zaufaniu ? Można je podkopywać ?

Tyle myśli kłębi się dzisiaj w mojej głowie ....

To jednak kłody...kolejna kłoda na drodze...przejdź ją i idź dalej !!!

Są w życiu chwile, kiedy wszystko wygląda inaczej...kiedy nie układa się tak jak planowaliśmy, czasami tylko odwleka się w czasie ...to wszystko...ale w końcu wychodzi...trzeba tylko wierzyć i mieć cierpliwość...
i nie poddawać się przed finałem...to wszystko...

Może lepiej i łatwiej byłoby gdyby....ale jeśli to nie możliwe, to cieszmy się tym co mamy :-) co nam los dał


trudno jest pisać o radości , kiedy jest się smutnym
Trudno jest pisać o miłości, ale skoro ją już poznaliśmy, to wiemy jaka potrafi być, więc nie jest trudno, tylko trzeba myśleć inaczej....bo może nie jest łatwo w tym momencie, ale ...

Wszystko co trudne,


prowadzi nas do tego aby życie było łatwe :-)

Może to dziwne co napisałam, ale tak właśnie jest...

prozaicznie bardziej cenimy to co zdobywaliśmy z trudem....nie to co przyszło łatwo...

Pisałam o miłości do dzieci...bezwarunkowej...

a może trzeba napisać jak to jest z miłością i przyjaźnią ???

Dlaczego niektórzy ludzie potrafią kochać i się przyjaźnić, a kiedy miłość już zgaśnie zostaje przyjaźń....a inni mają potem w sercu tylko nienawiść ???

Skoro ta osoba była nam kiedyś tak bliska???

Wiele mnie kosztowało, aby doprowadzić do sytuacji, że mogę normalnie rozmawiać z moimi 2 byłymi mężami....ale pamiętam ile bólu zadali mi kiedy ich serce było zranione...i czasami jeden z nich jeszcze to robi...zupełnie dla mnie to niezrozumiałe...ja nie czuję urazy...to ojcowie moich dzieci...chcę i potrafię z nimi rozmawiać normalnie....
To nie było tak zawsze i ogromny trud sobie zadałam aby tak było....

Jednak można tak żyć w zgodzie...więc dlaczego inni ludzie kłócą się o byle drobiazgi, obrzucają się błotem...i przydeptują skrzydła ??....nie rzadko swoim aniołom ???

Podobnie w pracy...

Po ostatnich 3 dniach rekrutacji okazuje się, że większość ludzi nie wie czego chce !!!

Przysyłają CV, piszą o sobie jak bardzo chcą pracować, potwierdzają na kilka sposobów swoją obecność, a potem okazuje się, że nie dojechali, nie przyszli...nawet sms-a nie przysłali...

LUDZIE !!!!! opamiętajcie się !!! Ktoś poświęcił swój czas dla Was !!!

Zrobiliśmy listę...te osoby u mnie nie będą miały już szansy...bo to nie jest kwestia wybaczenia, tylko zasad...

Po pierwsze szanuję siebie ...

Dzisiaj Palmowa Niedziela....czas zadumy...Chrystus wjechał do Jerozolimy...na ośle...wjechał, mimo że wiedział po co , wiedział że umrze, że będzie cierpiał....wjechał w imię miłości...

Może uznacie, to tylko historia....nie zamierzam nikogo nawracać...sama wierzę w Boga, a mimo tego od pewnego czasu oddzielam Kościół od religii, bo to już nie jest jedno...i może nigdy nie było, tylko ja tego nie widziałam....
Jestem dobrym człowiekiem ...i to jest ważne...Kocham ludzi....nawet nieprzyjaciół....

a do Kościoła chodzę, kiedy czuję że potrzebuję...w środku tygodnia...czasami w niedzielę....

ale to ja, niech każdy postępuje tak jak mu dyktuje sumienie i serce...

dzisiaj mam ważne decyzje do podjęcia...i nie uśmiecham się od rana...tak często jak zwykle...ale to tylko kłody...kolejne kłody do pokonania....i ja je przejdę...

a Wy ? Trzymajcie kciuki za mnie :-)

i myślcie jak najlepiej....to wtedy wszystko do mnie przyjdzie :-)

bo idzie samo dobro...ja to czuję :-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.