Jeszcze nie odbyła się premiera w Polskich kinach ...a już dyskutuje się o tym co niesie film Pani Agnieszki Holland. Pojawiają sie memy ...drwiny ...Dyskutują Ci co go nie widzieli.
Wypowiadają się ludzie z "Warszawy " jakby byli wyrocznią ...I wszystko wiedzący...
I byli tu i widzieli ...
a my świadomi tego pozwalamy się manipulować ...
i wkręcać w te burze ...
ostatnio nawet niektóre sytuacje w Hajnówce i traktowanie ludzi ...pokazują te schematy ...
tak to działa niestety ...
Jakże to polskie ...
Pojawiają się książki o tym co tu się dzieje ...
to będą białe kruki...albo zaraz znajdą się na liście zabronionych jak kiedyś...
Tylko proszę o więcej świadomości i spokoju ...
przeczytajcie tą opowieść ( autor nie znany ) ale pokazuje podobną rzeczywistość:
"W amerykańskim liceum odbyła się lekcja, której tematem były procesy czarownic w Salem.
Nauczyciel zapowiedział, że zagrają w grę.
- Każdemu z was szepnę na ucho, czy jest czarownicą, czy zwykłą osobą. Waszym celem jest zbudowanie jak największej grupy, w której NIE ma czarownicy. Jeśli na koniec okaże się, że w grupie znajduje się choć jedna czarownica – wszyscy uczniowie z tej grupy dostają ocenę niedostateczną.
Nastolatkowie zaczęli przesłuchiwać i badać się wzajemnie. Kto jest czarownicą? Kogo nie przyjąć do swojego grona, by nie oblać?
Po pewnym czasie utworzyła się jedna dość duża grupa, ale większość uczniów podzieliła się na małe, zamknięte grupy, odrzucając każdego, kto ich zdaniem wywoływał choćby cień podejrzenia.
Koniec gry! – powiedział nauczyciel - Teraz wszystkie czarownice, proszę, podnieście ręce!
Nikt nie podniósł.
Uczniowie byli zdezorientowani. „Bez sensu ta gra, nauczyciel wszystko schrzanił!”
Ja? - odpowiedział nauczyciel – A czy w Salem były czarownice? Czy też może po prostu tłum uwierzył w to, co im wmówiono?
To lekcja o tym jak łatwo podzielić społeczność.
Wystarczy strach, by ludzie zaczęli szukać kozła ofiarnego. Ludzi, których można obwinić o wszystko, co złego nam się przytrafia. Inflacja, strach przed wojną, niepewność jutra, lęk o utratę pracy – wystarczy kogoś obwinić i od razu łatwiej żyć!
To mechanizm występujący we wszystkich kulturach. W momencie kryzysu grupa ludzi szuka ofiary, na którą można zrzucić winę. Ofiara staje się obiektem agresji całej społeczności. Po to, by uśmiercając, bądź wykluczając ją, grupa odzyskała spokój i równowagę. "
a teraz pomyślmy ...jak to jest z nami ... ?
jak zachowują się ludzie ?
już nawet nie chodzi o religię ale przecież w Biblii jest napisane :
" kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień "
albo " u innych widzimy drzazgę a u siebie belki w oku nie widzimy "
I inne ...
Ostracyzm ...tak widoczny tutaj przy granicy ...bardziej niż gdzie indziej ...
zbiera żniwo ...
Okazuje się że w Polsce również...
Na świecie ludzie gratulują Pani Agnieszce Holland ...a my Polacy nie potrafimy być dumni, że Polka dostała nagrodę ...że zrobiła film o nas ...o tym jacy Jesteśmy.
Mieszkam tutaj ...przy granicy ...
Mieszkałam 44 lata w Polsce Zachodniej...2 lata pod Warszawą... tutaj mieszkam 6-ty rok ...
tu jest bardzo inaczej ...
Tu jednak mieszka też wielu wspaniałych Ludzi...
dla których liczy się Człowiek ...
I nie ma znaczenia kim jest ...
Pomagałam Ukrainkom...oberwałam od Nich ...nie od wszystkich...wielu Polaków oberwało ...tylko bali się i boją mówić o tym głośno...
ja miałam odwagę...
I to nie sprawia że myślę źle o wszystkich Ukraińcach ...bynajmniej ...mam i tam Przyjaciół...
Wyciągnęłam lekcje ...
Gorsi byli Polacy stąd ...hejt, obmowy, groźby ...
Tak ...tak było...
a mimo tego tutaj mieszkam ...
Bo kocham Puszczę...I umiem być ponad tym co mówią...opowiadają o sobie ...
bo to nie o mnie ...
Mogą opowiadać ze mam zieloną d@pę a skoro ja wiem jaka jest ...to co mnie obchodzi co mówią???
Dzisiaj obserwuję to co mówią o migrantach ...
Jeszcze 2 lata temu tutaj większość im pomagała...
zapalaliśmy w oknach zielone światła...
u mnie ...na Lipowej ...na Celnej ...w Centrum ...
żeby Migranci trafili po pomoc ...
To co się wydarzyło przez te 2 lata...tak bardzo podzieliło ludzi ...
To jak zachowywali się czy to policjanci czy też strażnicy graniczni ...też wiemy ...I nie można wszystkich do jednego worka wsadzić...
praca to jedno
bycie człowiekiem to drugie
pięknie jeśli to współgra ze sobą
czasami rozkaz był rozkazem ...I obawa i utratę środków do życia...była też ważnym czynnikiem ...
starajmy się stanąć w czyichś butach
były też ogromne nadużycia...
sama widziałam kilka razy niewłaściwe zachowania policjantów tu przyjeżdżających...
ich Żon także pijanych na wieży w Gruszkach ...
doświadczyłam rewizji osobistej tylko dlatego że kierowca zmienił kierunkowskaz ...
tu bardzo dużo się dzieje ...
potrafię współczuć młodym żołnierzom ...którzy musieli działać zgodnie z rozkazem ...
I potrafię współczuć bosym Sudańczykom ...których oszukano i przybyli tutaj po wolność ...
których wielokrotnie spotkałam w puszczy ...
a co dostali ?
Ta cała afera z wizami ???
Tylko jeden minister zdymisjowany ?
A gdzie honor pozostałych????
Od 10 lat conajmniej żyjemy w Państwie bezprawia ...niestety ...
Teraz można zamęczać Urzędników zapytaniami o informację Publiczną...
można grillować publicznie ludzi ...
Radni niektórzy donoszą i nie wstydzą się tego ...
ba ...są dumni ...
tylko z czego ???
GDZIE PODZIAŁA SIE LUDZKA ŻYCZLIWOŚĆ ?
Gdzie HONOR ?
Gdzie EMPATIA dla każdego człowieka ?
IDĄ ZMIANY ...
patrząc w karty historii ...którą znam i analizuję często...wnioskuję że szykuje się rewolucja lub przewrót ...
oczyści się...I to bardzo ...
Naród kiedy żyje w ucisku ...przychodzi taki moment ...że ma dosyć ...
I idzie na barykady ...
Nie chcemy WOJNY ...
CHCEMY POKOJU
tylko jak to zrobić ????
DOSYĆ !!!
więcej życzliwości...proszę
więcej radości i miłości...
więcej tolerancji i akceptacji ...
zacznijmy od nas samych ...
pilnujmy granic ...
ale jak mawiał BERT HELLINGER
" to czego nie przyjmiesz
nigdy Twoje nie było
oddaj to "
TRUDNY CZAS MAMY ...ale mimo wszystko bądźmy dobrzy ...dla siebie i dla innych ...
oddaję tylko to co wysyłasz do mnie
nie przyjmuje tego czego nie chcę
dbam o swoje granice
nie atakuję i nie tworzę konfliktów i nie namawiam innych do tego
wtedy mam dobre życie
Laurka <3
ps. chętnie pójdę na film ...a Wy ?
moja książka też się pisze ...
NIE RÓBMY INNYM TEGO ...CZEGO SAMI BYŚMY NIE CHCIELI DOŚWIADCZYĆ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.