Zapraszam...mam piękne apartamenty...
jedzenie wspaniałe...
te zapachy ...
mmm....
bo życie jest piękne ...
Laurka ❤️
ps. chcesz pojechać...daj znać ...
jedzenie wspaniałe...
te zapachy ...
mmm....
bo życie jest piękne ...
Laurka ❤️
ps. chcesz pojechać...daj znać ...
Są ludzie, którzy cierpią, bo tylko tak potrafią.
Są ludzie, którzy są szczęśliwi, bo tylko tak potrafią.
Są też tacy, którzy marzą by być szczęśliwi, ale nie wiedzą jak to zrobić...
I nie wiedzą czym dla Nich jest szczęście ...
LUDZIE SĄ RÓŻNI ...
jest wiele tego przyczyn ...
Kiedyś przeczytałam książkę pt. BOGATY OJCIEC I BIEDNY OJCIEC ( Robert Kiyosaki)
wiele mi się pokazało wtedy ...
Jak łatwiej być bogatym człowiekiem jeśli masz bogatego ojca ...a jak trudno...nawet jeśli dorobisz się majątku...I go stracisz ...jak trudno wstać i być bogatym kiedy miałeś biednego ojca ...
co to pokazuje ?
uwarunkowania ...
wartości wyniesione z domu i rodu ...
przekonania ...
ale ileż się uczy Dusza ?
Rodziców wybieramy sobie sami ....
kiedy się rodzimy to wszystko się kształtuje ...
i zawsze możesz wszystko zmienić...
nie zawsze będzie łatwo...
czasem będzie trudniej ...
szczególnie Tobie ...
ale możesz wszystko dopóki żyjesz...
Cierpienie schowane ...zablokowane ...wiele lat temu ...po latach objawia się chorobą... ( Totalna Biologia )
Są na tym świecie ludzie bardzo nieszczęśliwi...
Mają w sobie tyle bólu...że myślą ...że to już nigdy się nie zmieni ...
I wtedy myślą że jedyną rzeczą, która ich uwolni od ich cierpień ...jest śmierć ...
I jeśli nie spotkają na swojej drodze kogoś, kto w Nich uwierzy, kto poda dłoń, kto wysłucha, kto pokaże że można inaczej...
odchodzą...
jedni odbierają sobie życie...
inni czekają na śmierć ...porzuceni...opuszczeni przez najbliższych...
tak się to dzieje...
na zewnątrz są tak słabi...że wojują ...obmawiają...obwiniają nie rzadko innych ...
robią tak bo cierpią ...
są tacy co szukają namiastki szczęścia...bo nie wiedzą czym ono jest ...szukają w kolejnym Partnerze ...którego utrzymują...który pije lub ma inny nałóg...byle był chwilę ...
nie potrafią tego skończyć ...
są tacy co mówią, że " baby im się chce " ...bo chociaż podczas seksu czują chwile szczęścia...bo nie wiedzą że mogą być inne ...
są tacy co niszczą innych ludzi, bo tak biorą ich energię ...kiedy doprowadzają ich do złości lub agresji ...czy bezsilności ...
są tacy co cierpią wtórując innym , bo myślą że to im pomoże i odwróci uwagę od nich samych i ich problemów ...
są tacy co donoszą na innych, niszczą, bo tak też biorą energię, a wszystko dlatego że sami bardzo cierpią...bo mimo pieniędzy...nie mają nic więcej...niestety ...nie wiedzą czym jest prawdziwe szczęście ...
zabierzemy ze sobą tylko jedno :
TO ILE TUTAJ NAUCZYLIŚMY SIĘ MIŁOŚCI
a w kolejnym wymiarze Dusze się cieszą kiedy Je dobrze wspominamy tutaj ...
Rozmawiam często z moimi Przodkami ...
Rozmawiam też z Innymi Duszami ...
nie mam w sobie strachu by to napisać...jest coraz więcej Ludzi, którzy to robią...uczę też i tego ...jak porozumiewać się ...między Duszami ...
Uczył tego Bert Hellinger i wielu uczy Jego metodami...
Każdy z nas to robił ...wielokrotnie ...
tylko nie świadomie...
PORZĄDKI W RODZIE są ważne ...
bo mają wpływ na Ciebie i Twoje dzieci i wnuki itd....
Każdy człowiek może SKOŃCZYĆ Z CIERPIENIEM
I ŻYĆ SZCZĘŚLIWIE ...
moje książki są dla ŚWIADOMYCH LUDZI, CHCĄCYCH ZMIENIĆ SWOJE ŻYCIE ...
niskowibracyjni ich nie zrozumieją ...
będą oceniać i krytykować ...tylko mnie to nie obchodzi ...bo to Ich ...
Co mnie obchodzi czyjaś D@PA ?
nic
Każdy z nas ma tak, że patrzy przez swój pryzmat ...życia, doświadczeń...
mogę im tylko współczuć...I domyślać się jacy są nieszczęśliwi...
trzeba być expertem w danej dziedzinie ...by krytykować...
a Ktoś kto nie przeczytał mojej książki jak może mówić o niej ?
albo nie obejrzał filmu krytykuje go ?
albo nie pracował w przedszkolu a donosi na Dyrektor Przedszkola ???
dlaczego Ci ludzie sami nie donieśli kiedyś ?
dlaczego po telefonach Radnych i namowach to robią ?
ileż cierpienia w ludziach ???
widzicie to ???
cierpienia bo ktoś nie spełnił ich oczekiwań ...
a czy taka jest rola zarządzającego ?
I tak to zostawię ...
czas wszystko pokaże ...
Dużo ostatnio pracuję a wolny czas spędzam w puszczy ...z Przyjaciółmi
pytam i rozmawiam z drzewami ...
nieświadomi i ograniczeni ludzie będą się śmiali...proszę bardzo ...
mam wy@ane na to ...
totalnie ...
moja świadomość siebie ...tego kim jestem ...moje umiejętności...są moje ...
zazdrośni ludzie są wszędzie...
a ja nie żyje by podobać się innym ...tylko by być szczęśliwa...
I jestem 😀
Kiedy skończysz z cierpieniem ...
przepracujesz emocje ...
zmienisz przekonania ...
poukładasz w swoim Rodzie ...
kiedy działasz...
wtedy dostrzegasz to czego dotąd nie widziałeś...
wtedy wzrasta Twoja energia ...
dochodzisz ...do szczęścia...
Ono jest na wyciągnięcie dłoni...
dla każdego...
wystarczy decyzja :
chcę zmiany ...
potem warto poszukać psychologa, który pomoże uporać się z cierpieniem ...
lub ...jest wielu takich ludzi ...Kogoś kto nauczy Cię jak poznać swoją Duszę ...uporządkować wszystko...
czasem jest to wielu ludzi ...po kolei ...
wszystko zależy od gotowości ...
zrób wszystko by być szczęśliwym człowiekiem...
I ucz się MIŁOŚCI ...
Laurka ❤️
ps. tylko miłość zabierzesz ze sobą ...nic więcej...
wielu odkryć i radości w tej drodze ...
I dziękuję za zasięgi...czytacie mnie coraz więcej...
I posyłam wiele miłości ...wszystkim ...
Jeszcze nie odbyła się premiera w Polskich kinach ...a już dyskutuje się o tym co niesie film Pani Agnieszki Holland. Pojawiają sie memy ...drwiny ...Dyskutują Ci co go nie widzieli.
Wypowiadają się ludzie z "Warszawy " jakby byli wyrocznią ...I wszystko wiedzący...
I byli tu i widzieli ...
a my świadomi tego pozwalamy się manipulować ...
i wkręcać w te burze ...
ostatnio nawet niektóre sytuacje w Hajnówce i traktowanie ludzi ...pokazują te schematy ...
tak to działa niestety ...
Jakże to polskie ...
Pojawiają się książki o tym co tu się dzieje ...
to będą białe kruki...albo zaraz znajdą się na liście zabronionych jak kiedyś...
Tylko proszę o więcej świadomości i spokoju ...
przeczytajcie tą opowieść ( autor nie znany ) ale pokazuje podobną rzeczywistość:
"W amerykańskim liceum odbyła się lekcja, której tematem były procesy czarownic w Salem.
Nauczyciel zapowiedział, że zagrają w grę.
- Każdemu z was szepnę na ucho, czy jest czarownicą, czy zwykłą osobą. Waszym celem jest zbudowanie jak największej grupy, w której NIE ma czarownicy. Jeśli na koniec okaże się, że w grupie znajduje się choć jedna czarownica – wszyscy uczniowie z tej grupy dostają ocenę niedostateczną.
Nastolatkowie zaczęli przesłuchiwać i badać się wzajemnie. Kto jest czarownicą? Kogo nie przyjąć do swojego grona, by nie oblać?
Po pewnym czasie utworzyła się jedna dość duża grupa, ale większość uczniów podzieliła się na małe, zamknięte grupy, odrzucając każdego, kto ich zdaniem wywoływał choćby cień podejrzenia.
Koniec gry! – powiedział nauczyciel - Teraz wszystkie czarownice, proszę, podnieście ręce!
Nikt nie podniósł.
Uczniowie byli zdezorientowani. „Bez sensu ta gra, nauczyciel wszystko schrzanił!”
Ja? - odpowiedział nauczyciel – A czy w Salem były czarownice? Czy też może po prostu tłum uwierzył w to, co im wmówiono?
To lekcja o tym jak łatwo podzielić społeczność.
Wystarczy strach, by ludzie zaczęli szukać kozła ofiarnego. Ludzi, których można obwinić o wszystko, co złego nam się przytrafia. Inflacja, strach przed wojną, niepewność jutra, lęk o utratę pracy – wystarczy kogoś obwinić i od razu łatwiej żyć!
To mechanizm występujący we wszystkich kulturach. W momencie kryzysu grupa ludzi szuka ofiary, na którą można zrzucić winę. Ofiara staje się obiektem agresji całej społeczności. Po to, by uśmiercając, bądź wykluczając ją, grupa odzyskała spokój i równowagę. "
a teraz pomyślmy ...jak to jest z nami ... ?
jak zachowują się ludzie ?
już nawet nie chodzi o religię ale przecież w Biblii jest napisane :
" kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień "
albo " u innych widzimy drzazgę a u siebie belki w oku nie widzimy "
I inne ...
Ostracyzm ...tak widoczny tutaj przy granicy ...bardziej niż gdzie indziej ...
zbiera żniwo ...
Okazuje się że w Polsce również...
Na świecie ludzie gratulują Pani Agnieszce Holland ...a my Polacy nie potrafimy być dumni, że Polka dostała nagrodę ...że zrobiła film o nas ...o tym jacy Jesteśmy.
Mieszkam tutaj ...przy granicy ...
Mieszkałam 44 lata w Polsce Zachodniej...2 lata pod Warszawą... tutaj mieszkam 6-ty rok ...
tu jest bardzo inaczej ...
Tu jednak mieszka też wielu wspaniałych Ludzi...
dla których liczy się Człowiek ...
I nie ma znaczenia kim jest ...
Pomagałam Ukrainkom...oberwałam od Nich ...nie od wszystkich...wielu Polaków oberwało ...tylko bali się i boją mówić o tym głośno...
ja miałam odwagę...
I to nie sprawia że myślę źle o wszystkich Ukraińcach ...bynajmniej ...mam i tam Przyjaciół...
Wyciągnęłam lekcje ...
Gorsi byli Polacy stąd ...hejt, obmowy, groźby ...
Tak ...tak było...
a mimo tego tutaj mieszkam ...
Bo kocham Puszczę...I umiem być ponad tym co mówią...opowiadają o sobie ...
bo to nie o mnie ...
Mogą opowiadać ze mam zieloną d@pę a skoro ja wiem jaka jest ...to co mnie obchodzi co mówią???
Dzisiaj obserwuję to co mówią o migrantach ...
Jeszcze 2 lata temu tutaj większość im pomagała...
zapalaliśmy w oknach zielone światła...
u mnie ...na Lipowej ...na Celnej ...w Centrum ...
żeby Migranci trafili po pomoc ...
To co się wydarzyło przez te 2 lata...tak bardzo podzieliło ludzi ...
To jak zachowywali się czy to policjanci czy też strażnicy graniczni ...też wiemy ...I nie można wszystkich do jednego worka wsadzić...
praca to jedno
bycie człowiekiem to drugie
pięknie jeśli to współgra ze sobą
czasami rozkaz był rozkazem ...I obawa i utratę środków do życia...była też ważnym czynnikiem ...
starajmy się stanąć w czyichś butach
były też ogromne nadużycia...
sama widziałam kilka razy niewłaściwe zachowania policjantów tu przyjeżdżających...
ich Żon także pijanych na wieży w Gruszkach ...
doświadczyłam rewizji osobistej tylko dlatego że kierowca zmienił kierunkowskaz ...
tu bardzo dużo się dzieje ...
potrafię współczuć młodym żołnierzom ...którzy musieli działać zgodnie z rozkazem ...
I potrafię współczuć bosym Sudańczykom ...których oszukano i przybyli tutaj po wolność ...
których wielokrotnie spotkałam w puszczy ...
a co dostali ?
Ta cała afera z wizami ???
Tylko jeden minister zdymisjowany ?
A gdzie honor pozostałych????
Od 10 lat conajmniej żyjemy w Państwie bezprawia ...niestety ...
Teraz można zamęczać Urzędników zapytaniami o informację Publiczną...
można grillować publicznie ludzi ...
Radni niektórzy donoszą i nie wstydzą się tego ...
ba ...są dumni ...
tylko z czego ???
GDZIE PODZIAŁA SIE LUDZKA ŻYCZLIWOŚĆ ?
Gdzie HONOR ?
Gdzie EMPATIA dla każdego człowieka ?
IDĄ ZMIANY ...
patrząc w karty historii ...którą znam i analizuję często...wnioskuję że szykuje się rewolucja lub przewrót ...
oczyści się...I to bardzo ...
Naród kiedy żyje w ucisku ...przychodzi taki moment ...że ma dosyć ...
I idzie na barykady ...
Nie chcemy WOJNY ...
CHCEMY POKOJU
tylko jak to zrobić ????
DOSYĆ !!!
więcej życzliwości...proszę
więcej radości i miłości...
więcej tolerancji i akceptacji ...
zacznijmy od nas samych ...
pilnujmy granic ...
ale jak mawiał BERT HELLINGER
" to czego nie przyjmiesz
nigdy Twoje nie było
oddaj to "
TRUDNY CZAS MAMY ...ale mimo wszystko bądźmy dobrzy ...dla siebie i dla innych ...
oddaję tylko to co wysyłasz do mnie
nie przyjmuje tego czego nie chcę
dbam o swoje granice
nie atakuję i nie tworzę konfliktów i nie namawiam innych do tego
wtedy mam dobre życie
Laurka <3
ps. chętnie pójdę na film ...a Wy ?
moja książka też się pisze ...
NIE RÓBMY INNYM TEGO ...CZEGO SAMI BYŚMY NIE CHCIELI DOŚWIADCZYĆ
Temat pojawił się wczoraj kolejny raz ...
nie mogę go zbagatelizować...ani nawet moja wysoko rozwinięta świadomość ...nie pozwala mi go akceptować ...
Myślę że trzeba o nim napisać i zadbać by przeczytali go ludzie ...bo temat dotyczy świadomości...a do jej rozwoju potrzebna jest nauka i wiedza...
TEMAT : OBSERWACJA PRZYRODY I FOTOGRAFIA
wiecie że i ja pstrykam ...
I podglądam przyrodę ...to moja pasja ..
JEDNAK NIE ZGADZAM SIĘ NA :
& prowadzenie nocą do puszczy rozwydrzonych turystów z dziećmi i psami głośnych i pod wpływem alkoholu nie rzadko ...też mam psa i dzieci ...to nie miejsce dla nich
&jeśli prowadzisz kogoś na punkt widokowy to uprzedź że po cichu i bez zwierząt...bez dzieci ...I brokatowe cekiny świecące też nie na tą okazję ( wczoraj po prostu zaniemówiłam widząc takie gwiazdy w puszczy)
& robienia imprez na punktach widokowych ...z alkoholem itd.
& niszczenie poręczy, balustrad, schodów...tak zadbanych przez naszych Leśników...dla nas ...byśmy mogli w bezpieczny sposób obserwować przyrodę
& karmienie dzikich zwierząt byle zrobić ładne zdjęcia
& podchodzenie do zwierząt zbyt blisko
I tutaj się zatrzymam ...
Wczoraj około 5 rano stał na polanie w Teremiskach żubr...5 panów z lufami ( bo fotografami ich nie nazwę...fotograf kochający przyrodę tak nie robi ) otoczyło to zwierzę z 5 stron ...podchodzili coraz bliżej...aż zwierzę się spłoszyło i uciekło w popłochu do puszczy ...
szkoda że nie pogoniło ich ...
jak tak można ????
a gdyby Wam ktoś rano w kuchni zaglądał lub w toalecie ??? to jest ICH DOM !!!!!!!
zachowajmy jakieś granice przyzwoitości ...
czasem jest szczęście że żubr stoi tuż przy drodze ...I można z auta zrobić piękne zdjęcie...ale to inna sytuacja ...
czy trzeba podchodzić kilka metrów od Niego ???
Panowie ...
macie taaaaaakie lufy ...600sety ... I potrzebujecie zajrzeć żubrowi pod ogon ????
Czy tak trudno zrozumieć że puszcza i łąka obok to ich dom ...I niech mogą w tym domu czuć się swobodnie ?
Teraz rykowisko ( święto miłości u jeleni...cudowny czas )
jak można Im przeszkadzać ?
...I rywalizacja ...kto lepsze zdjęcie pokaże na grupie ...bliżej podejdzie i jelenia " zdejmie" jak ryczy ...
ech ...
słyszałam nawet o takich co się g@wnem smarują by pachnieć właściwie...I rysia pstryknąć ...
pomijam też fotokamery w puszczy ...
ok ...jeśli ktoś ma na to kupę kasy ...ale ja nie cenię zdjęć takich Osób ...
bo to już nie pasja ...
PASJA JEST WTEDY ...KIEDY Z SZACUNKIEM OBSERWUJESZ ...A ZDJECIA ROBISZ Z BEZPIECZNEJ ODLEGŁOŚCI ...
bezpiecznej nie dla Ciebie ...tylko zwierzęcia...
nie płoszysz go ...
nie ganiasz ...
nie straszysz psami , które są zagroźone w puszczy ...wilków jest coraz więcej...
kiedy z szacunkiem obserwujesz przyrodę ...I robisz zdjęcia...
I zrobisz kilka ...I wystarczy ...
nie godzinami siedzisz pod gniazdem zimorodka ...
albo ganiasz żubry...
lub płoszysz jelenie na rykowisku...
jak wczoraj w Gruszkach ...
szok ... ( mam zdjęcia bardziej szokujące)
co innego kiedy stoisz w wodzie godzinami ...zamaskowany by zobaczyć żurawie lub inne ptaki ...ale kiedy odpowiednio się zachowujesz...
proszę Leśników ...pilnujcie ...dawajcie mandaty ...aby uczyć tych ludzi ...I głośno piszcie o tym i pokazujcie jak zachować sie w puszczy ...
by mogła nam długo być piękna...
I by były w niej nadal jelenie ryczące ...
I rysie ...
I żubry dostojne ...
Podziwiam prawdziwych fotografów ...
Takich co stosują zasady ...
Poznałam wielu ...
Widzę też często tych drugich ...
a co do Turystów ...to od nas ...PRZEWODNIKÓW...też nim jestem ...zależy czego Ich nauczymy przed wejściem do Puszczy ...
Moi Goście wiedzą jak się zachować...
jeżdżą wolno po puszczy ...
są cicho ...
I nie przeszkadzają zwierzętom w ich procesach ...
to my jesteśmy GOŚĆMI W PUSZCZY ...Zwierzęta są u siebie ...to Ich DOM ...SZANUJMY TO
Laurka ❤️
ps. jeśli uznasz że treści tego posta są ważne i potrzebne ...podaj dalej ...
proszę Leśników o tablice informacyjne ...w wielu miejscach
... jak zachowywać się w puszczy ...są w Nadleśnictwie Browsk ...kilka ...za mało...
SZCZĘŚCIE
...czym jest ?
Czy dla każdego to to samo ?
Kto nam może je dać ?
A może nikt ?
Czy Bóg chce byśmy byli szczęśliwi ?
te i wiele pytań często słyszę ...
MAPĘ ŚWIADOMOŚCI przedstawiłam Wam w kilku ostatnich postach ...I jak już wiecie to nasze pojmowanie świata, nasz stan umysłu i to jaką mamy wizję Boga czy wizję Życia oraz jakie procesy w naszym życiu dominują ... zależy od naszego poziomu wibracji w której jesteśmy ...
Świadomy Człowiek widzi inaczej i szerzej ...
Będący w niskich wibracjach...a więc nie świadomy ( bo jeśli wie to czemu tam jest ? )
nigdy nie zobaczy światła...nie doświadczy miłości...dopóki nie wejdzie w wyższe wibracje ...
I nie zwiększy swojego poziomu energii...
Co może w tym pomóc ...pisałam...
Na pewno Świadomy Człowiek będzie szukał spokoju ... otaczał się ludźmi wysokowibracyjnymi bo przy Nich i On wzrasta ...będzie szukał towarzystwa Osób szczęśliwych...jeśli chce być bardziej szczęśliwy...
I dla przypomnienia tylko :
jeśli od rana Sąsiadka marudzi...narzeka ...to po co to robi ?
by wziąć energię od kogoś kto ma więcej ...
jeśli Ktoś pisze nieprawdę o Tobie ...to popatrz jakie ma intencje ...chce Cię rozzłościć bo tak weźmie od Ciebie to czego ma w deficycie ...
itd...
Dlatego nie dawaj swojej energii...
Jeśli chcesz pomóc komuś to spraw by jego wibracje wzrosły ale nie Twoim kosztem ...
Weź na spacer do lasu ...
Porozmawiajcie ...
Albo pomilczcie ...
Las uzdrawia...energia drzew ...energia wszystkiego co tam jest ...każdy ptaszek ma swoją energię...żubry ją mają niesamowitą...energia spokoju...
Pójdź na ogródki działkowe...to zaczarowane ogrody ...mnóstwo tam kwiatów i wysokowibracyjnych Dusz ...Starszych Ludzi ...
Dużo się dowiesz ...o sobie ...
Idź na pole i śpiewaj ...to uzdrawia Duszę ...
Śpiewaj z całego serca ...
Mocno i przejmująco ...POZWÓL SOBIE
tak pozwalaj sobie na szczęście...
Szczęścia nie ma w przeszłości...po co więc tam ciągle grzebiesz ? Uzdrów to i zostaw ...uwolnij...
Szczęścia też nie ma w przyszłości...jeśli dotąd myślałeś inaczej ...to błąd...
Przyszłość należy wypełnić marzeniami i celami ...warto mieć do czego dążyć...
ale tam nie ma naszego Szczęścia...
będzie jak je stworzysz...TU I TERAZ
to ma znaczenie...
tylko teraz możesz coś zmienić ...
MOJE SZCZĘŚCIE JEST TUTAJ ...WE MNIE ...
nie na zewnątrz
nikt mi go dać nie może...
a Bóg ...cieszy się kiedy się rozwijamy ...kiedy nasza świadomość rośnie ...
kiedy umiemy być szczęśliwymi ...
Tylko my sami możemy sprawić sobie szczęście...
Inni ...nawet gdyby najbardziej nas kochali i dbali o nas ...jeśli my będziemy nieszczęśliwi...nie dadzą nam szczęścia...
warto to wiedzieć ...
są kobiety, które myślą że mężczyzna może dać im szczęście...
I są mężczyźni...nie raz to słyszałam...myślą że to kobieta ich uratuje ...lub sprawi że będą szczęśliwi...
no nie ...
nikt nie ma takiej mocy ...
można być w związku...relacji ...ale nie być szczęśliwym...
jeśli jesteś pustym NACZYNKIEM i siebie nie kochasz...to czym się podzielisz ?
to podstawa wszystkiego ...
kochać siebie i umieć być szczęśliwym człowiekiem...
wtedy możemy uszczęśliwiać innych ...????
też nie ...
kiedy spotykają się dwie osoby na tym samym poziomie ...świadomi...kochający siebie ...wtedy mogą się łączyć Ich energie i mogą w świat wysyłać jeszcze więcej miłości...
kiedy któreś z nich jest w deficycie ...albo oboje ...to będzie jak przeciąganie liny ...
rywalizacja i cierpienie...niestety ...
pierwsze dwa lata działają inne energie ...a potem ?
jeśli nie było miłości...kończy się proces
PODOBNE PRZYCIĄGA PODOBNE
wspólne pasje, zainteresowania , to bardzo wiele...
jeśli do tego kochają przyrodę ...to już prawie sukces
a świadomość ?
tu warto zawsze się przyjrzeć...
Ona czasami przychodzi z wiekiem ...ale świadomość to wiedza przede wszystkim...
To umiejętne korzystanie z energii...
To szczęście w drobiazgach ...
I ogromna wdzięczność
za życie
za zdrowie
za to że dostałam kolejny dzień i obudziłam się
za wschód słońca
I za zachód słońca
niepowtarzalne ...
za to kogo spotykam ...
I za to jak radzę sobie ...z emocjami ...
za pracę, która mnie cieszy tak bardzo ...
za to co potrafię ...
za to kim jestem ...nie to co myślą o mnie niskowibracyjni ...Im współczuję...
za to co mnie otacza ...
za puszczę którą tak kocham ...bezwarunkowo ...I cieszy moje serce że już niebawem będzie zdrowiała ...bo wreszcie Leśnicy będą mogli zadbać o Nią właściwie...
za moje talenty ...mam ich tak wiele ...
za moich Synów cudownych ...których kocham bezwarunkowo i zawsze ...
za ...
za to że dzisiaj zakwitł hibiskus i ucieszył moje serce ...
za poranną kawę ...
I wodę z octem jabłkowym zrobionym samodzielnie ...
za dobrych ludzi na mojej drodze ...bo uskrzydlają mnie ...
I za tych drugich ...bo uczę się ich akceptować ...mimo wszystko...
za wszystko...
mogę tak jeszcze wiele wymienić ...
a Ty ?
za co Jesteś wdzięczna? wdzięczny ?
o co prosisz o poranku ?
moja medytacja dzisiaj była o ...zostawię to dla siebie ...bo mniej znaczy więcej...
Czuję rozpierające szczęście ...I radość ...
Laurka ❤️
ps. moją szczerość ludzie czasem odbierają jak atak ...to w jakiej są wibracji ?
postaraj się mnie poznać zanim ocenisz ...
I ludziom w polityce dziękuję...to zawsze niskowibracyjni ...ileż Oni muszą...
Wczoraj byłam w nocy w puszczy ...
Cudownie jest poczuć to wszystko...
Najpierw Księżyc
jak ogromne jajo ...bo po pełni 2 dni ...wychodził zza puszczy ...ubierał się w koronki drzew ...
Potem mgła wylewała się jak parujące mleko ... aż pod miejsce w którym byłam ...
by w końcu usłyszeć puszczyki ...I jelenie...
Rykowisko to niesamowite wydarzenie ...
W drodze do Puszczy spotkałam jelenie i żubry ...
to był cudowny wieczór i noc ..
pełna odgłosów cudownych ...
Niektórzy potrzebują jechać do Indii lub Peru by pobyć w odosobnieniu ...by poczuć siebie...
Mi wystarczy Puszcza ...
wróciłam w nocy do domku ...szczęśliwa i przepełniona miłością...
a kiedy zobaczyłam że mój Piesek Melcia wskoczył do pokoju ...I " przemalowała " jeden z moich obrazków ...nawet nie chciałam się złościć ...bo po co ...obrałam ją z farby i płatków róż i złotych płatków ...uśmiechnęłam się i pomyślałam : wystroić się też chciała ... 😀
I tyle ...
zrobię coś z tego Jej malowania ....
Dzisiaj o wysokich wibracjach...obiecałam...
NEUTRALNOŚĆ : będąc na tej wibracji czujemy ogromne zaufanie do życia a Bóg myślimy że wszystko nam umożliwia...więc wszystko jest piękne...Tutaj też najwięcej uwalniamy a życie wydaje się satysfakcjonujące...I to bardzo ...To piękna wibracja i warto być na niej by uwolnić ...jak najwięcej...wtedy zdrowiejemy ...
Totalna Biologia to piękna nauka mówiąca, że emocje zapisują się w naszym ciele i nie uwolnione po około 30 dniach zaczynają nam szkodzić...utrwalają się...konflikt w którym byliśmy może spowodować u nas ciężką chorobę...po wielu latach ...dlatego to bardzo ważne by dbać o swoje emocje ...
Jest INDEKS CHORÓB TOTALNA BIOLOGIA ...tam znajdziesz jaka choroba jaki to konflikt ...gdzie w ciele siedzą nieuwolnione emocje ...
Możesz je uwolnić...
Kiedyś pisałam Wam o przykładach...napiszę znowu...
polecam artykuł o Totalnej biologi i właśnie WYBACZANIU ...I AKCEPTACJI ...WSPÓŁCZUCIU ...
na tym polega uwalnianie ...
https://www.akceptujzycie.pl/totalna-biologia/akceptacja-wybaczenie-i-wspolczucie-warunek-konieczny-bycia-zdrowym
I lecimy dalej ...
kolejna wysoka wibracja to
OCHOTA : to brama do bardzo wysokich wibracji. Myślimy optymistycznie a Bóg wydaje się nam inspisujący ...Życie na tym poziomie jest pełne nadziei a dominujące procesy to INTENCJE ...czyli zawsze dobre intencje ...cokolwiek robisz...
Dlaczego brama do wysokich wibracji ? Bo tutaj czujesz że wszystko możesz zacząć od początku...Kariera od pucybuta do milionera ...od najniższego szczebla po bycie prezesem ...
AKCEPTACJA : możliwa tylko kiedy całkowicie wybaczysz ...czujesz ten stan ...Bóg wydaje się łaskawy ...a życie harmonijne ...
Tutaj dominuje transcendencja ...
to piękny stan ...który można osiągnąć pracując nad sobą ...nad swoją zmianą...
ROZSĄDEK: tutaj przychodzi piękne zrozumienie ...A Bóg wydaje się mądry i wspierający nasze działania...Życie ma sens a dominujacy proces to abstrakcja ...tutaj dopiero się dzieje...
Jung i Freud byli na tym poziomie wiele lat ...Nitche...Viktor Frankl ...
polecam Ich piękne książki...
Jung i Freud analizowali sny ...
umieć je odczytać ...ich znaczenie ...to ogromna wiedza...
I teraz moje dwie ulubione wibracje :
MIŁOŚĆ: tutaj nasz umysł czuje że kocha ...cieszymy się naszym istnieniem ...Bóg wydaje się kochający...a życie dobrotliwe ...Dominuje proces objawienia ...wiele widzimy ...dużo więcej niż przeciętny człowiek...Bycie w tej wibracji jest tak piękne, że na początku robimy wszystko by być w niej jak najdłużej i jak najczęściej...ale potem przychodzi taki czas ...że ten stan zostaje z nami na dłużej...coraz częściej...już nie tylko podczas medytacji...czy tuż po niej ...I wtedy dzieje się ...
To też wibracja nauczycieli Duchowyvh i Uzdrowicieli ...
RADOŚĆ : tutaj cudowna pogoda ducha a Bóg już nie jest uosabiany inaczej niż jako DUCHOWA ENERGIA...tutaj rozumiemy siłę naszych myśli...I słów...życie staje się kompletne i na tym poziomie dominujące procesy to PRZEMIENIENIE ...
dlatego tak lubię RADOŚĆ I MIŁOŚĆ ...
I moje życie jest pełne tych wibracji ...
Ostatnie dwie wibracje...które na razie tylko w głębokich stanach medytacji osiągam ...ale tylko na ten czas ...( wszystko przed nami prawda ? 😀)
to
POKÓJ I OŚWIECENIE:
w wibracji pokoju Bóg wydaje się wszechistniejący ...czujemy błogość...a życie wydaje się doskonałe ...jest więc do czego dążyć ...dlatego ostatnio trochę " wojenek " było w moim życiu...no no ...
w wibracji oświecenia Bóg jest czystą Jaźnią...Procesy to czysta świadomość...I stan umysłu nie dający się opisać ....a życie pełne jest obecności ...boskiej ...
teraz już omówiłam całą Mapę Świadomości...
Dawid Hawkins pięknie to zebrał i pomierzył i opisał ...
Jestem niezachwiana i nieporuszona ...więc nie obchodzi mnie kiedy Ktoś kto drwi z tego że Jestem Miłością...
no cóż...Ludzie którym pomogłam wiedzą z czego to wynika ...
inni nie muszą ...
nie potrzebuję tego ...
I nie obchodzą mnie opinie ludzi nie świadomych i będących w niskich wibracjach ...
Oni zawsze będą widzieli to co tylko mogą zobaczyć ...
a ja ...rozpływam się dzisiaj w mojej miłości...
kiedy tylko wypełniam dom miłością...kwitną kwiaty ...
ileż one mają w sobie piękna ...
Laurka ❤️
ps. zadbaj by Twoja niedziela była cudowna ...to Twój wybór...