Niedzielny poranek ...
tak inny niż zwykle ...
cisza ...
wyjątkowo nie jestem w puszczy ...
wczoraj ponad 8km pieszo ...po różnych zakamarkach ...
cuda widziałam...
Storczyków jest wiele gatunków w puszczy ...
pierwsze były około 3 tygodnie temu kukułki :
te są bardzo pospolite ...w wielu miejscach występują ...I swoją urodą zachwycają nas wszystkich...
od kilku dni obserwuję Kukułki Fuchsa ...
te są inne ... zachwycają kolorem ...wzorkiem na płatkach ....misterna praca ...
te są chronione ...
znalazłam też 3 dni temu rarytas ...bardzo wyjątkowy kwiatek ...jest na czerwonej liście zagrożonych gatunków :
BUŁAWNIK CZERWONY
piękny ...delikatny ...I bardzo wyjątkowy kwiatek
poziomki pyszne i słodkie spotykam ...
spotykam w puszczy rozmaite rośliny
są wśród nich zioła wspaniałe jak miodownik melisowaty :
albo ziele ostrożenia potocznie nazywane czarcie żebrem ...ma ogromnie wiele zastosowań ...przede wszystkim ma właściwości przeciwzapalne i polecam w nim kąpiele ...
czasami zachwycają mnie grzyby ...choć nie jadalne wcale ...
albo Wawrzynek Wilczełyko ...zachwyci mnie kolorem swoich owocników ...
nie jedzcie ich czasem ...są trujące ...jak cała roślina ale w puszczy są smakosze tych kulek ... ptaki ....
albo spotykam nasze podlaskie agaty : wrośniaki ....grzyby badane od wielu lat na Politechnice Białostockiej ..
opisuje je też Pani Katarzyna Simonienko w swoich książkach...
pomagają usuwać wolne rodniki z organizmu..
czasem grzyb zaczyna dopiero rosnąć ale już widać że za kilka dni będzie uczta ...
żółciak siarkowy ...pyszny grzyb ...
choć tutaj wygląda jak pianka do uszczelniania ...
lubię tak po prostu iść drogą...
bo drogi w puszczy są wyjątkowe...
i to co można przy nich spotkać ...
zachwycić się ...
posłuchać czasem jak małe dzięcioły baraszkują w swoim domku ...
o nacieszyć dojrzałym okazałym żółciakiem siarkowym ...
obiadek będzie...pyszny
czasem zza drzew pokaże się KRÓL PUSZCZY ...
albo drugi cichutko leży między drzewami ..
lub na polanie
w Puszczy ...wśród śpiewu ptaków ... jestem Jej częścią ...
tu nikt nikogo nie ocenia...
nie tak jak w życiu ...
kilka dni temu pewna kobieta powiedziała
cyt. " wolalabym tej Pani nie znać... "
hmm... a może gdyby poznała byłoby Jej źle że wydaje opinię na podstawie tego co ktoś gdzieś napisał...pod fałszywym nazwiskiem ...ukrywając się za profilem fejkowym ...?
a może gdyby pomyślała, że czasem broniłam kogoś kogo oskarżała...?
a może sama nie postępowała wielokrotnie właściwie ?
i nie spróbowała mnie nawet poznać ...a już oceniła krytycznie ...
albo inni ludzie ...
jak często oceniamy innych nie mając pojęcia co przeszli ...a tylko idąc za tzw. tłumem ...choć tutaj to nie tłum...to garstka ludzi ...zgorzkniałych i przyklaskujacych człowiekowi, który nazywa siebie Strażnikiem ...sam stosując przemoc fizyczną i psychiczną od wielu lat ...
i nie ma w nim skruchy ...
no cóż...
w energii nic nie ginie ...
każdy dostanie to na co zasłużył...
niektórzy już zbierają żniwo tego co latami robili ...
mędrkowanie tych Radnych nie było akceptowane bo nie zostali wybrani do kolejnej kadencji ...
oczywiście żal tych dobrych ...w ich miejsce przyszli nowi ...obserwujemy jak pracują ...wierząc że teraz coś się zmieni ...
mam odwagę krytykować jeśli widzę że to może coś zmienić ...
nauczyłam się mieszkając 6 lat w Hajnówce, że tutaj ludzie żyją w ogromnym strachu
...
szukałam przyczyny
kilka ich widzę
myślę że uwarunkowania typu teren przygraniczny
myślę że uwarunkowania historyczne
myślę że wielonarodowość i wieloreligijność oraz zbyt mało tolerancji ...o akceptacji nawet nie ma mowy ...dla bycia innym ...
i ta zawziętość...brak próby ugody ...
przykład: 2 Festiwale Muzyki CERKIEWNEJ
tyle lat to trwa ...
ZA MAŁO EMPATII
bo to empatia sprawia, że ludzie potrafią wejść w czyjeś buty i pomyśleć co ktoś czuje...
co ja bym czuł gdybym był na jego miejscu ???
Oczywiście to grupa ludzi ...
Mieszka tu wielu wspaniałych wrażliwych ludzi ...kochających przyrodę ...kochających Puszczę ...
żyjących w symbiozie z tą przyrodą ...
ta część która krytykuje i niszczy ...nic dla innych nie robi...poza pisaniem donosów do wielu instytucji na swoich Sąsiadów...
widać to było mocno podczas kampanii wyborczej ...od wielu lat ...ten sam temat i donos ...na tą samą Osobę i Osoby ...
przeanalizowałam to ...
rozmawiam z ludźmi...
ech ...
a może warto zająć się swoim życiem?
zrobić coś dobrego dla innych ?
Mieszkając tutaj wiele przeszłam..
od ataku i ostracyzmu za pomoc Ukraińcom ...
pomogłam wielu z Nich ...
Media zrobiły ze mnie kogoś kim nie jestem ...
potem atak bo broniłam Dyrektor Przedszkola...
trzy razy zawsze przed wyborami była atakowana przez tą samą ekipę ...
Teraz wszystkie donosy pisane przez byłe Radne nie pomogły by Ją skazać ...do tej pory żaden zarzut nie został potwierdzony ...a przecież mogła stracić prawo wykonywania zawodu itd.....
czy kiedy donosiliście na Nią pomyśleliście o tym co od roku przechodziła Ona i Jej Rodzina ?
gdzie była Wasza Empatia ???
tak się walczy o władzę ?
Atak potem skupił się na mnie :
Czy jeśli Wasze donosy na mnie się nie potwierdziły to był to obywatelski obowiązek zgłoszenia nieprawidłowości ?
Czy donos napisany by komuś zabrać czas tak cenny do prowadzenia firmy i by opluć i zniesławić jest normą tutaj ?
Co byście czuli Szanowni Mieszkańcy Hajnówki ...Przedsiębiorcy...
gdyby do wielu Instytucji Ktoś wysyłał zapytania o informację publiczną podając Wasze adresy zamieszkania, poprzednie nazwiska, pytając o to czy współpracowaliście, pracowaliście i jakie były Wasze " korzyści" ....?????
bo mnie to spotkało ze strony naszego Strażnika ...
Mam mnóstwo dowodów na to ...
Nie prowadzę Instytucji pożytku publicznego ...
każdego z Was może to spotkać !!!!
I cóż odkrył ?
Korzyści !!!!
Po premierze mojej Książki Dział Promocji Miasta zakupił ode mnie kilkadziesiąt książek...2 tytuły...
Na prezenty i nagrody...
To normalne i nic w tym złego...
Zakupił też i innych autorów ...
Bądź autorem...
Aaaa ...nic od Ciebie Nie chcieli kupić ???
Rozumiem ...
I nie zabrali do Norwegii ...itd ...?
Walka z nepotyzmem ?
Bo co ? Kogoś z Twojej rodziny nie zatrudnili w Urzędzie? albo gdzie indziej ?
a może to Ciebie wyrzucili z firmy za coś ?
hmm...
To gdzie mają pracować ludzie z Hajnówki?
którzy tu żyją ????
Oczywiście że tutaj ...I w naszym Urzędzie i w naszych firmach?
A czy gdybyś Ty był na jakimś stanowisku to zatrudniałbyś tylko obcych ? mając wykwalifikowanego Człowieka w rodzinie ...zaufanego ?
Bo ja patrzyłabym na dobro firmy ...
i chciałabym dać pracę tym co mają kwalifikacje ...
Wiele razy tutaj słyszałam o układach i znajomościach...
i aż mnie trafia, bo myślicie że w Warszawie czy Poznaniu ma to znaczenie ?
i że tam się nie zatrudnia rodziny ????
postaraj się być w czymś dobrym !
Wtedy kiedy zmienisz myślenie I praca dla Ciebie będzie...
Zrozumiałam też dlaczego tutaj tak trudno coś zrobić razem ...
podziały i piętnowanie...
mało ludzi odzywa się z inicjatywą bo cokolwiek zrobi ...nawet tak fajną sprawę jak Dni Ulicy Wierobieja ...zawsze znajdzie się Ktoś kto nasmrodzi przy tym ...
albo donos napisze...
byle by o nim mówili...
słabe to ...
powstał Klub czy Związek Przedsiębiorców ...tyle było zamieszania ...czekam na działania...
co dobrego wydarzy się w Hajnówce ?
bo lepiej zamiast bić pianę ...
bawić się w Profesora Bralczyka
oceniać czyjąś firmę i to co robi ...
oceniać czyjąś pracę jak się nie ma o niej pojęcia
zróbmy coś dobrego !
nie na pokaz
po prostu
zamiast obgadywać Sąsiadów
pisać na Nich donosy
pomyślmy co czują
z czym się mierzą
bo może to ciężka choroba
albo strata kogoś bliskiego
a może bieda po prostu i warto im pomóc
mamy wystarczająco trudne czasy tutaj by jeszcze sobie dokładać
Laurka
ps. pisanie jest moją pasją ...
nie pisze by komuś dokopać ...
piszę by pokazać problem i zmienić myślenie innych ...by czynili dobro...
mam świadomość że niektórych to denerwuje ...no cóż ...
jedni lubią rosół a inni pomidorową