fb

sobota, 23 kwietnia 2016

ILUZJA ...nowe otwarcie....i TY WYBIERASZ !

Od mojego wypadku 13.04...każdy dzień jest nowym otwarciem ...nowym rozdziałem ...
Odcięłam wiele z przeszłości ...
Do tego moje urodziny ...44-te ...i to co zaskoczyło mnie tak bardzo ...
Tylko na tablicy Facebook ponad 1000 Osób złożyło mi życzenia ...i drugie tyle na messenger ...
a Cudni Przyjaciele, którzy odwiedzili mnie w domu ...mam w pokoju kwiaciarnię ...
i jeszcze jedna cudna Postać, dziewczyna przyjechała z Pabianic...widziała mnie raz kilka dni wcześniej na wykładzie, kiedy mówiłam o energii miłości ...i przyjechała z dwójką dzieci ...żeby przywieźć mi pęk żółtych tulipanów i ...życzenia złożyć...
zastała mnie zapłakaną ...zduszoną kolejny raz moją przeszłością ...
przytuliła ...tak bardzo i pomogła...
puściłam wszystko ...

widzisz...szczerze pisze o wszystkim....

postanowiłam że teraz nie będę niczego przemilczać...bo ...bo tak chcę i tak będzie najlepiej dla wszystkich ...

nie chcę uchodzić za kogoś, kto fruwa tylko i medytuje, a nie obchodzi go prawdziwe życie ...i nie dotyka Go tak bardzo ...bo czasami też daje mi w kość ..jak dzisiaj ...
i na to jednak znalazłam lekarstwo ...

każdy dzień jest nowym otwarciem ...

co to znaczy dla mnie ???

to znaczy , że każdego dnia coś odkrywam i coś puszczam ...
i układam swoje życie od nowa...

i nikomu nie pozwalam się nie szanować...

Od wypadku boli mnie głowa... były już lepsze dni...ale ból wraca...
może nie jest tak bardzo silny jak przez kilka dni po uderzeniu, kiedy wylądowałam na SORze ...
ale jest uciążliwy ...
marzę , aby głowa przestała mnie boleć...
zasypiam z bólem ...i tak się budzę ...albo tak jak dzisiaj rano słysząc przekleństwa u sąsiadów ...i bardzo głośną muzykę ...
Romek poszedł im zwrócić uwagę, mój mały mężczyzna ...nie podziałało ...
nagrałam ich wyzwiska bo trudno uwierzyć...ech ...
Potem napisałam że mam tego dosyć ...potrafię zadbać o siebie. Przyszedł mój Przyjaciel...porozmawialiśmy , podłączył mi drukarkę i zabrałam się za dokumenty.
Napisałam na fb , że szukam mieszkania w Warszawie ...
i ...Ktoś napisał, że mam zajrzeć do Kogoś na tablicę i ...za kilka dni oglądam.
Jest w tej dzielnicy co chciałam i jakby dla mnie...
zobaczymy ...
Kiedy Romek usłyszał, że się przeprowadzamy ...poszedł do okna i ...zauważyłam łzy ...
zapytałam :
- co Ci Synku ?
- Mamo, Bracia będą daleko i Mikołaj ( to jego przyjaciel z klasy )
- Romek, ale przecież Bracia będą nas odwiedzali ...i to przyjadą na dłużej ...na kilka dni, sami kilka dni temu to nam mówili ...a Mikołaja będziemy odwiedzać i On nas też odwiedzi w Warszawie.
-No tak, tylko tak mi się tęskno zrobiło ...
- Romuś ...

i samej łezki mi się zakręciły ...te śliczne brązowe oczka pełne groszkowych kuleczek ....
otarłam je delikatnie...przytuliłam to małe serduszko ...
tak bardzo Go kocham ...
i kocham starszych Chłopców ...kiedy przynieśli mi tulipany i hiacynty na urodziny ...to tacy fajni Chłopcy już z Nich wyrośli ...
Mądre i dobre mam dzieci ...

Potem Mu wytłumaczyłam jakie piękne i dobre życie nas czeka ...
i jak potrzebna jest ta właśnie zmiana ...
i zrozumiał...uspokoił się i powiedział:
- Mamusiu ...Ty Jesteś dorosła i na pewno wiesz najlepiej co jest dobre dla mnie...to ja Ciebie posłucham...
i jest już dobrze ...
porozmawialiśmy o Łazienkach i wiewiórkach ...i Wilanowie...innych atrakcjach w Warszawie i się zgodził...cudnie...

a ja się rozmarzyłam o pięknym czasie, który jest przed nami ...

Potem pomyślałam, że ostatnia propozycja pracy jest mega dla mnie ...w końcu od 15 lat jestem trenerem sprzedaży ...i jeszcze będę robić w firmach coś ...ale o tym wkrótce ....
Uwielbiam i potrafię nauczyć rzetelnej i uczciwej sztuki sprzedaży ...i będę to robić...
Do tego książki i wystąpienia, ale czas zacząć się cenić i nie oddawać za darmo ...
Do tego moja dzierganinka czyli robienie biżuterii ...
i warsztaty w szkołach i przedszkolach ...
wszystko co lubię robić...i potrafię...

każdego dnia weryfikują się moi znajomi ...
Jednego dnia okazuje się, że niektórzy to faktycznie dobrzy ...wartościowi ludzie ...
Innego okazuje się , że Ci których miałam blisko, nie są warci mojej przyjaźni ...
a jest też kilka osób, które myślą, że mogą dzięki mojej pracy się wzbogacić ...
to już za wiele...
Postanowiłam, że nie stać mnie na wystąpienia za darmo ...
To co obiecałam realizuję ...kolejne...już na nowych zasadach ...
Kiedy w Świdnicy jeden z Organizatorów powiedział mi , że śpię z dzieckiem w bursie, a reszta w hotelu...wiele zrozumiałam i pierwszy raz się upomniałam o siebie...
Teraz robię to bez problemu.
Podobnie jak nie rozdaję książek, bo to moja praca ...
Kiedyś może ...ale najpierw niech będę bogata...potem mogę część rozdawać....

Poza tym ...no cóż wyczyściłam pole wokół siebie ...

Na wielu płaszczyznach ....i jest lepiej ...
Nie pozwalam też nikomu się ranić...
zrozumiałam, że to co robili mi bliscy ...to były moje myśli poniekąd...bo pozwalałam im na to ...
teraz mam totalnie wyrąbane na to czy widzę Ich ...czy nie ..czy mogę rozmawiać ...czy nie ...
to jest nie istotne...nie dotknie mnie to w żaden sposób ...
Jedni są przy mnie...inni boją się spotkać ...bo ....no właśnie, bo prawda bywa bolesna ...to lepiej nie wiedzieć i traktować mnie jak wyrzutka...tak..tak się kiedyś czułam...
teraz to nie możliwe...abym się tak czuła...
bo ...
bo znam swoją wartość i nie dam nikomu obniżyć mojej samooceny i kocham siebie nade wszystko...
to co się wydarzyło 20.04 spłynęło po mnie ...
ostatni raz pozwoliłam aby tak bardzo to mną targnęło ...
Od teraz przestaję zabiegać o kontakt ...bo mi już nie zależy ...

Pokazały mi to moje dzieci i mężczyźni ....

Przestałam zabiegać...dzwonić ..pisać...prosić o spotkanie  ....Oni sami zaczęli się pojawiać i być i dzwonić itd. ...
Odtąd rozumiem, że kiedy mi nie zależy ...puszczam to ...i idę dalej..realizuję swoje cele...to znika wiele rzeczy ...a ludzie...zaczynają mnie szanować bardziej ...i czas który mam dla nich ...

Tak trzeba ..to ważne ...

Moja Rodzina ...znowu stworzyła sobie jakąś ILUZJĘ ...i żyje nią...
taki Ich własny EGREGOR ...
no cóż ...
pozostaje mi życzyć IM szczęścia ...

dorosłam...nie zabiegam już o niczyje uczucia...
nie poświęcam siebie ...
i nie szukam kontaktu tam , gdzie ktoś mówi mi , że nie chce rozmawiać...
bez dialogu nic się nie uda ...
więc zostawiam to ....
i puszczam...
Niech żyją w swoim świecie...

Ja się obyłam 7 lat ostatnich ...dam radę dalej ...i to całkiem dobrze sobie radzę ...
Dosyć już zabiegania o akceptację i miłość...wolę zrobić coś pięknego z tą energią...

Nadszedł czas, kiedy ja już nie zabiegam o nikogo ...i nigdy tego robić nie będę ...bo po co ???

Wczoraj nie ma...
Jutro może będzie ...
Liczy się tu i teraz ...
i jestem ,,...

Jestem Cudownym Kwiatem ...
i zasługuję na wszystko co najpiękniejsze...
i wszystko co najpiękniejsze idzie do mnie ...
cała obfitość...
co tylko zamarzę ...
dobro, radość i miłość...

i spokój ...mam go w sobie ...
ale jest jak ten spokój " u tego misiu "

Czyli nie próbuj go sprawdzić...bo możesz się zdziwić...

działam...wyznaczyłam cele i je realizuję...
i mam w dupie tych co przeszkadzają ...
bo ja i tak osiągnę swoje...

bo mam dosyć życia na krawędzi...
marzę o pięknym domku w lesie i farmie lawendowo-ziołowej...i będzie ...i zarobię ...

i odrzucam od siebie niskie energie...
jak tylko poczuję że ktoś wysysa ze mnie...odcinam...jednym cięciem...potrafię...

dlatego nie słucham i nie pomagam tym co narzekają ....

Jeśli szukasz pomocy ...to najpierw przestań narzekać...
Tylko rusz dupę !
i zacznij pracować nad zmianą ...

a potem pisz, dzwoń ...jednak pamiętaj....wyczuję od razu ...

sam zrób pierwszy krok...potem chętnie pomogę...
nie pomagam tym co ciągle jęczą ....a nic nie robią...

Nikt do cholery nie załatwi tego za Ciebie !!!!!

Mały Chłopiec rozumie, że narzekanie to droga donikąd....stara się wspierać ...i iść do przodu ..szuka rozwiązań ...pozytywów w sytuacji....a TY ....dorosły ...i ....

zachowujesz się jak stara dewotka :
" i tak mi się nie uda "
" to jest bez sensu "
" życie jest byle jakie "
" nikt mnie nie kocha "
itd.....

do cholery jasnej ....!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kiedy wyjdziesz z pozycji ofiary !!!! ?????????????????????

i przestaniesz sobie dowalać ?
a zaczniesz dobre życie ????

bez bólu i cierpienia ???

no ...może już czas ???

dopiero kiedy podejmiesz decyzję ...zadzwoń ...
wcześniej siedź w swoim smrodzie ....i jęcz,,,,i niech Ci życie pokazuje kolejne lustra i dowala...a TY się kąp ...w tym gównie, bagnie, czym chcesz ....

ja wolę się kąpać w zapachu...
na łące pełnej kwiatów ...w olejkach ..miłości i dobroci i radości....
wśród cudnych ludzi ...
a TY ??????

no ...wybrałeś, czy jeszcze wolisz smród ????
bo go znasz ...
i perfumy nie są dla Ciebie ???
bo tak słyszałam całkiem nie dawno....od kogoś....


no....

to wreszcie powiedziałam dosadnie i dobitnie...

i od dzisiaj tak ze wszystkim robię ....

NIKT ...NIKT nie będzie mnie kopał po dupie...
NIKOMU nie pozwolę się nie szanować, albo zakłócać mój spokój i życie...
Nie zaczepiam...ale też nie nadstawiam policzka...tylko oddaję....

bo rozwój osobisty ...to nie jest bycie mniszką/ mnichem i róbcie ze mną co chcecie...
bo tak nie jest !

bycie dobrym Człowiekiem nie jest jednoznaczne z byciem naiwnym i to że pomagam innym...to nie oznacza, ze za darmo...nie wszystkim...

przemyślałam to co robi mój Mistrz... Nick Vujicic ...też bierze wynagrodzenie za przemówienia ...i zaprasza Ludzi również za darmo poprzez Organizatorów...tych co nie mają za co kupić biletów i niepełnosprawnych...
Ja wiem, że ważne są proporcje...
U mnie duża zmiana...

20 % pomagam bezpłatnie
80% odpłatnie ....
taka proporcja...dotąd było odwrotnie...

i ...ja też chcę dobrze żyć...aby być przykładem...dobrym...że da się ...

takie otwarcia ostatnio ...

i każdy dzień nowe niesie ...

i dziękuję za nie....



dosyć iluzji ...w moim życiu także ...

czas żyć tu i teraz i dążyć do swoich EVERESTÓW ....

będą błędy ...na pewno...ale to dobrze ...pewne jest że dojdę ...

i zdobędę doświadczenie...

bezcenne....

idziesz ze mną ????
czy zostajesz w swoim bagnie ?????


teraz !!!!!!!!!!!!!!











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.