Mój post dzisiaj o WOLNOŚCI ...
ale tej w nas ...
która bywa
że latami zatruwa życie tak wielu ludzi ...
Wolność ...Niepodległość... Czas pokoju ...
żyjemy w czasach kolejnych wojen ...niestety
polityka jest wielkim szambem...a ja lubię zapach i łąkę pełną kwiatów i motyli ...
dlatego już nie daję energii tam gdzie nic nie zależy od nas ...bo nie mamy wolności ...
w Polsce także ...
kto umie patrzeć ten zobaczy ...
dzisiaj pojawiła się refleksja ...sięgająca głębiej ...bo do nas samych ...w tym wszystkim...
pojawiają się pytania :
skąd tyle nienawiści w ludziach ?
skąd tyle bólu przejawionego w atakowaniu innych ?
skąd tyle walki o pieniądze?
skąd to wszystko?
i jak to jest że po drodze obrywają dzieci ?
i wiele innych wątków się pojawia...I przyczyn ...
jednak wszystko zaczyna się w nas ...
i tylko my ...w sobie możemy to zmienić ...
trzy historie:
Ania, przyszła bo ciągle powtarza te same historie...miły człowiek...relacja...przynosi kwiaty I dba ...I Ona zakochuje się ...mają dziecko i nagle On się zmienia ...przestaje dbać o nich ...przemoc ...
ma już troje dzieci i boi się zaufać ...boi się mężczyzn...
Kasia, piękna kobieta ...wszystkich trzyma na dystans, kobiety także...coś pękło w niej że przyszła i opowiedziała...widziałam ile Ją to kosztowało... I chciała uciec ...bo przecież nie ufa i nie wierzy, że Ktoś Jej może pomóc ...
A tak bardzo chciałaby mieć rodzinę ...jak z filmu ...
Ewa, mądra i inteligentna...w domu spokojna i pełna ciszy ...na zewnątrz głośna...Dusza towarzystwa ...jakby chciała zakryć to kim jest ...czego doświadczyła ...I ta ciągła walka ...odpuszcza i znowu ...ufa tylko Przyjaciołom ...choć czasem w pociągu obcej osobie opowie o sobie ...bo to Jej daje ulgę ...
Trzy KOBIETY ...
TRZY HISTORIE ...
wszędzie zaufanie i kontrola pokazują się ...
pytacie często :
jak to przepracować?
trzeba zaglądać ...
zaglądać w siebie ...
tak długo aż zobaczysz wszystko...
i uzdrawiać...
i nikt ...ale to nikt ...nie zrobi tego za nas ...
każdy sam ...
zaglądać i uwalniać ...
dopóki są lekcje
powtarzają się programy
nawyki i przekonania
dopóki kolejny raz ktoś zrobi Ci to samo
patrz w siebie
i sprawdzaj
co to jest ?
gdzie to jest w moim ciele ?
kiedy to było?
czasem już tyle wystarczy
a czasem trzeba tam uwolnić i posprzątać...
i odpuścić
wybaczyć
przeszłości
by żyć...
bo z bólem i żalem jesteś jak ten Syzyf
kolejny i kolejny raz ..
Mistrzowie ZEN mówią o worku pełnym ziemniaków...by go zdjąć z pleców...
to taka przenośnia...metafora życia ...ziemniaki to trudne emocje ...
czasem latami wypieramy nasze dzieciństwo ...
nie możemy go zmienić...
możemy jednak siebie uwolnić z tamtych emocji zablokowanych w naszym ciele...
by żyć w pięknej WOLNOŚCI
WYBACZENIE JEST DLA NAS BO TO NAM PRZYNOSI SPOKÓJ
I to wcale nie oznacza, że musisz spotykać się z kimś lub potem być w relacji ...
wybacz i żyj dalej ...
DBAJ O SIEBIE
Laurka <3
ps. to moje widzenie wolności ...
to moje patrzenie w siebie ...
też ostatnio coś znalazłam i uwolniłam...
i pewnie nie raz jeszcze coś znajdę ...
umiem szukać
uczę innych jak to robić
nie robię nic za innych
zdjęcie z Internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.