fb

poniedziałek, 11 listopada 2024

WOLNOŚĆ ...

 Mój post dzisiaj o WOLNOŚCI ...

ale tej w nas ...

która bywa 

że latami zatruwa życie tak wielu ludzi ...

Wolność ...Niepodległość... Czas pokoju ...


żyjemy w czasach kolejnych wojen ...niestety 


polityka jest wielkim szambem...a ja lubię zapach i łąkę pełną kwiatów i motyli ...

dlatego już nie daję energii tam gdzie nic nie zależy od nas ...bo nie mamy wolności ...

w Polsce także ...

kto umie patrzeć ten zobaczy ...


dzisiaj pojawiła się refleksja ...sięgająca głębiej ...bo do nas samych ...w tym wszystkim...

pojawiają się pytania : 

skąd tyle nienawiści w ludziach ? 

skąd tyle bólu przejawionego w atakowaniu innych ? 

skąd tyle walki o pieniądze? 

skąd to wszystko? 

i jak to jest że po drodze obrywają dzieci ? 


i wiele innych wątków się pojawia...I przyczyn ...


jednak wszystko  zaczyna się w nas ...

i tylko my ...w sobie możemy to zmienić ...


 trzy historie: 


Ania, przyszła bo ciągle powtarza te same historie...miły człowiek...relacja...przynosi kwiaty I dba ...I Ona zakochuje się ...mają dziecko i nagle On się zmienia ...przestaje dbać o nich ...przemoc ...

ma już troje dzieci i boi się zaufać ...boi się mężczyzn...


Kasia, piękna kobieta ...wszystkich trzyma na dystans, kobiety także...coś pękło w niej że przyszła i opowiedziała...widziałam ile Ją to kosztowało... I chciała uciec ...bo przecież nie ufa i nie wierzy, że Ktoś Jej może pomóc ...

A tak bardzo chciałaby mieć rodzinę ...jak z filmu ...


Ewa, mądra i inteligentna...w domu spokojna i pełna ciszy ...na zewnątrz głośna...Dusza towarzystwa ...jakby chciała zakryć to kim jest ...czego doświadczyła ...I ta ciągła walka ...odpuszcza i znowu ...ufa tylko Przyjaciołom  ...choć czasem w pociągu obcej osobie opowie o sobie ...bo to Jej daje ulgę ...


Trzy KOBIETY ...

TRZY HISTORIE ...


wszędzie zaufanie i kontrola pokazują się ...


pytacie często : 

jak to przepracować? 


trzeba zaglądać  ...

zaglądać w siebie ...

tak długo aż zobaczysz wszystko...

i uzdrawiać...


i nikt ...ale to nikt ...nie zrobi tego za nas ...


każdy sam ...


zaglądać i uwalniać ...


dopóki są lekcje 

powtarzają się programy 

nawyki i przekonania 

dopóki kolejny raz ktoś zrobi Ci to samo 

patrz w siebie 

i sprawdzaj 

co to jest ? 

gdzie to jest w moim ciele ? 

kiedy to było? 


czasem już tyle wystarczy 

a czasem trzeba tam uwolnić i posprzątać...

i odpuścić 

wybaczyć 

przeszłości 

by żyć...

bo z bólem i żalem  jesteś jak ten Syzyf 

kolejny i kolejny raz .. 


Mistrzowie ZEN mówią o worku pełnym ziemniaków...by go zdjąć z pleców...

to taka przenośnia...metafora życia ...ziemniaki to trudne emocje ...


czasem latami wypieramy nasze dzieciństwo ...

nie możemy go zmienić...

możemy jednak siebie uwolnić z tamtych emocji zablokowanych w naszym ciele...


by żyć w pięknej WOLNOŚCI 


WYBACZENIE JEST DLA NAS BO TO NAM PRZYNOSI SPOKÓJ 

I to wcale nie oznacza, że musisz spotykać się z kimś lub potem być w relacji ...

wybacz i żyj dalej ...

DBAJ O SIEBIE 


Laurka <3 


ps. to moje widzenie wolności ...

to moje patrzenie w siebie ...

też ostatnio coś znalazłam i uwolniłam...

i pewnie nie raz jeszcze coś znajdę ...

umiem szukać 

uczę innych jak to robić  

nie robię nic za innych 


zdjęcie z Internetu



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.