fb

niedziela, 13 stycznia 2019

byleby słuchać DUSZY a z EGO czasem zatańczyć ...

Co zrobić by się obudzić ?

tyle razy pytacie o to ...

i myślę, że ile ludzi ...tyle przepisów na to ... bo każdy ma inaczej ...

to nie jest jak przepis na ciasto ...ale może w sumie jest ? tak sobie myślę...

chodzę z tą myślą od kilku tygodni jak wam to napisać ...

przecież to składowa wielu czynników ...i każdy ma inaczej ...

Widzę to u Kobiet które przychodzą do mnie na szkolenia, grupy, każda ma inną drogę ...ale te same rzeczy działają na nie...tylko w inny sposób ..czasem potrzeba czasu...czasem trochę trzeba wytłumaczyć...czasem cudnie jest kiedy widzą że inne kobiety , w różnym wieku , w różnym kraju, w różnym statusie społecznym ...mają te same sprawy, te same problemy i te same pragnienia i marzenia....czasem to wystarczy ...

Sama widzę jak bardzo się zmieniam ...jak już nie chcę krzyczeć i budzić w taki sposób ...
Jak bardzo kocham łagodność i delikatność ...
Jak obca mi jest rywalizacja i manipulacja ...która kiedyś była w moim życiu ...
Tłumaczyłam sobie wtedy to,że to tylko praca ....ależ nie ...ona była wszechobecna ...bo taki miałam wzorzec ...tak wiele razy brałam udział w wyścigu szczurów ...
Pozbyć się go łatwo nie było ...
Ogromna ilość pokory ...i cierpliwość i miłość....miłość jest dobra na wszystko.

Kiedy nauczyłam się zaglądać w siebie ...znajduję czas dla siebie na wszystko ...

Mam odwagę by zmieniać siebie ...by zmieniać wszystko ...nawet otoczenie...
tylko to nie tak , że zmieniam innych ...o nie...myśląc o otoczeniu mam na myśli to gdzie przebywam, gdzie mieszkam i ludzie jakimi się otaczam. To wcale nie takie proste. Wybieram, wybieram najlepiej dla mnie i moje dziecka, bo za niego jestem odpowiedzialna. Choć ostatnio i to widzę, że to że ma 10 lat nie oznacza, że ja go więcej uczę...czasami to On mnie uczy tak wiele...

Często zadaję sobie pytania...samej sobie :

Czy to właściwe miejsce ?
Czy własnie to chcę robić ?
Czy ten człowiek chce by był w moim otoczeniu ? Jesli Tak to dlaczego ? Jesli Nie to również z jakiego powodu ? Byc może jest moim lustrem, albo ma cechy których ja już nie mam, a miałam i chcę żyć w spokoju więc wybieram...mam do tego prawo. Czasami też nie mamy wyboru, bo to ktoś z kim mieszkamy ...to może być nasz rodzic, dziecko ...i wtedy szukam ...tak długo aż znajduję co jeszcze mogę zmienić w sobie by puściło ...i bym miała choćby współczucie i zrozumienie dla tej Osoby. Nie zmieniam Jej choć rozmawiam z Nią ...Podejmuję próby ...Kiedy ja się zmieniam ...ta Osoba zmienia się po jakimś czasie również....
Nowe Osoby, jesli od początku widzę, że coś rezonuje niefajnie,...z reguły odpuszczam, choć nie zawsze...czasami po prostu pomagam. Odpuszczam tych, którzy uważają że wiedzą wszystko i ciagle pouczają i podpierają to szkoleniami itd....no cóż ...to nie moja bajka ja nikogo nie chcę zmieniać...więc jeśli to miała byc np. relacja męsko-damska to tak się jej nie buduje.  W takiej relacji ważne są emocje i uczucia i jeśli na samym początku są pretensje, zgrzyty, ograniczenia....to wychodzę z tego ...tak mam...

Ufam , że Ta Osoba dla mnie, jeśli kiedyś jeszcze mam z Kimś dzielić życie, że ta Osoba będzie podobna do mnie, że bedzie kochała książki i ludzi i siebie przede wszystkim...że nie bedzie chciała mnie zmieniać ...bo ja tego nie chcę ...to nic nie daje...a i ja Jej zmieniać nie chcę...
Dlaczego ?
Bo od kiedy siebie Kocham i akceptuję ze wszystkim ...to tak mam wobec Tych których kocham.

i odpuściłam rozglądanie się za KImś takim...bo dobrze mi ze sobą...zaufałam Bogu i wiem że skoro poprosiłam ...to kiedyś Ta Osoba stanie przede mną i powie : OTO JESTEM ...

Każdego dnia też zadaję sobie pytania :

W czym jeszcze chcę się rozwinąć ?
Od czego już odejść i nie robić tego bo zajmuje mi czas który mogę mieć na inne nowe... ?
Co zrobię dzisiaj dla siebie by być jeszcze bardziej szczęśliwa ?
Czy mogę z czegoś zrezygnować ? I co to jest ?
Co nowego chetnie zaproszę do swojego Życia ?

dzisiaj piękna Kobieta, która przeszła ze mną DROGĘ DO SIEBIE napisała mi, że powinnam robić sesje kobietom, bo robię piękne zdjęcia ....hmmm...pomyślałam ....to świetny pomysł...przecież ja widzę w Nich to, czego One same nie widzą....
zaraz potem pojawiła się myśl : tak...lecz najpierw je obudzę ...wtedy sa taaaaakie piękne ...jeszcze bardziej ....taaaaak...moje Selphie tak bardzo mi pomogły ....
no więc...a wczoraj Guzik pieniądze za sesję wrzucił do skarbonki " na aparat fotograficzny " ...nie umiałam być zła na niego bo też poczułam że robi dobrze ...choć za tydzień płatności...pomyślałam że postaram się więcej zarobić....i przytuliłam Go ...

taaaak....wystarczy widzieć co nam pokazuje Bóg ...czynami Innych ludzi ...

Ośrodek Świadomego Życia ....taki stanie na Podlasiu ...wiem to i czuję całą sobą...

Miejsce gdzie każdy bedzie mógł przyjechać i uczyć się od innych ...przebudzonych ...

Dzisiaj robię to w Internecie ...budzę na grupach ...piękne procesy zachodzą...

Pomagam posprzątać życie i pokazuję, że każdy może żyć cudownie...

To tylko kwestia wyboru ...

Od kiedy kocham siebie ...wzrosło moje poczucie własnej wartości ...pilunję Ego ...czasem mi szepcze : " ruszaj znowu w Polskę, rób wywiady, wystepuj na scenach , pokazuj sie z tymi co osiagnęli sukces itd... "
usmiecham się wtedy i mówię : taaak , to wszystko było potrzebne, by przeżyć i by dowiedzieć się tak wiele o sobie ... dzisiaj już inny etap ...nie wyższy level...nie lepszy ...inny ...i ego wtedy cichutko pyta : " a może jednak ? "
Nie.....ja już wiem co jest moje i dla mnie.

Od kiedy znam cele mojej Duszy zupełnie wszystko zmieniłam.
Odpadły iluzje ...
Spokój i cisza ...zapach lasu ...czyste powietrze ...i wspaniali otwarci ludzie ...na Podlasiu

Pomagam Tym co poproszą o pomoc...sami się zgłąszają ...

Nic nie muszę ...Mogę wszystko...wybieram mądrze....

Od kiedy 3 lata temu miałam wypadek z szlabanem i szłam do Światła i Światło mnie prowadziło ...wiem, że każdy dzień jest DAREM...podarowaną chwilą, że wiedza z książek może nie istnieć, bo i tego 3 tygodnie doświadczyłam ...i że najważniejsze jest to co czujesz...

Kocham i miłością otulam siebie i innych, jeśli tylko chcą ...

Uwielbiam książki Ekharta Tolle ...właśnie kończę " Potęgę Teraźniejszości "

Warto przeczytać ...choćby po to aby dowiedzieć się, że to nikt inny tylko my sami ją kreujemy.
Jak zaczniesz myśleć , że wszystko wokół działa dla Ciebie i jest Ci przychylne...to tak będzie ...

i " moje dzisiaj jest odzwierciedleniem mojego jutra " więc staram się każdego dnia zrobić wszystko by być bardziej i bardziej szczęśliwa...

to nie egoizm, choć Dagmara Skalska nazywa to " pozytywnym egoizmem"

EGO jest częścią nas...i jest często przyczyną, podpycha nas do pięknych zmian, byleby  słuchać Duszy a z EGO ...czasem zatańczyć...

cudownej niedzieli dla nas...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.