prawo ograniczeń, szczęście ...i miłość ...

Czy dobrze jest wracać do tego co było ?

i Tak i Nie ...
Tak, bo czasem trzeba coś uporządkować ...czasem z czymś zmierzyć ...
i nikt z nas nie ma tak, że jest recepta i dla każdego to będzie taki sam czas ...
jak z wychodzeniem z przeziębienia gdy żartobliwie mówi się że : katar leczony tydzień, a nie leczony to 7 dni trwa...
Tutaj takie zasady nie obowiązują...
ale też jak z katarem...czasami wraca ...czasami pojawi się nowy ...ale kiedy masz już sprawdzone na niego metody ....to potrafisz sobie z nim poradzić ...prawda ? 

Myślę, że podobnie jest w życiu z pokonywaniem przeszkód : zrobiłeś to raz, drugi, trzeci...to poradzisz sobie kolejny ...
Czy z relacjami jest tak samo ? Oczywiście ...najtrudniej mają wbrew pozorom ludzie którzy byli 20-30 lat w jednym związku ...potem wejść w drugi ...jest bardzo trudno ...dlaczego ? NO pomyśl ....

Doświadczenie jest bezcenne ...i potrzebne ...i jeśli do tego potrafisz być uważny ...to zrobisz z niego użytek ..

Dlatego ważna jest przeszłość ...

Jednak nie warto do niej wracać także kiedy : 
Kiedy pojawia się jako ból i cierpienie ...i jeszcze czasami poczucie winy ...tego nikt nie chce...
Jednak tak Ci się tylko wydaje...
Obserwuję ludzi ...
Nie tylko nie potrafią cieszyć się z rzeczy małych ...
Nie tylko narzekają na wszystko, na pogodę, na politykę, na kościół itd...
Nie tylko w kółko jęczą jak bardzo ich boli wszystko ...
I jacy ludzie wokół są źli ...

Oni po prostu uwielbiają ból i cierpienie ...i kąpią się w tym ...tak bardzo...

Często wynika to z uwarunkowań ...najczęściej to są nawyki wyniesione z domu ...
Narzekają wszystkie pokolenia ...
Od dziecka umieją to robić i szkoleni są w tym ...
Zapytałam nie dawno dzieci w szkole w której prowadzę warsztaty :

Gdybyście mieli powiedzieć co jest piękne wokół Was ? Co by to było ???

była cisza...dwie osoby się odezwały ...zauważyły coś ...

A Gdybyście mieli powiedzieć co Was denerwuje , co jest nie takie ??? 

.......to dopiero się zaczęło ...

Pamiętam jak kiedyś słyszałam rozmowę moich znajomych , którzy wrócili z USA ...
to co Ich bardzo dziwiło to to , że Amerykanie są cyt. " tacy zawsze cholernie szczęśliwi " 
IM HAPPY IM HAPPY ...

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak

to może denerwować kogoś, kto uwielbia narzekać i stękać ...i to nawet bardzo może wkurzać....

Robimy to TU i TERAZ ...a kiedy jest coś w przeszłości ...jakaś drzazga ...to uwielbiamy to robić  ...
no po co ????

żeby sobie dowalić...
niestety tak...bo lubimy ten stan, tą energię ...bo tylko taką znamy ....

i nawet jak Ktoś nam pokaże, że może być inaczej ...to nie umiemy z tego zrezygnować...nie umiemy powiedzieć dosyć ! chcę być szczęśliwy ...szczęśliwa....

i wracamy ...
im więcej mamy lat ...tym worek bogatszy w ciężkie kamienie....i ból większy ...

Jeśli lubisz cierpienie i ból ...to czas najwyższy z tym skończyć...
Jeśli pozwalasz aby inni ludzie Cię źle traktowali...to nie pozwalaj na to ...to mali ludzie ....
Jeśli ciągle szukasz miłości...to skończ z tym...pokochaj siebie i to wystarczy ...wtedy pojawi się właściwy człowiek...nie bądź z byle kim byle być...
Ostatnio obserwuję kobiety ...piękne, wykształcone, zamożne ...a żebrzą o miłość...byle poczuć w ułamku sekund, że są kochane, potrzebne, akceptowane...
Widzę też Panów, którzy tylko wypatrują takich kobiet, opiekunek ....
Zero HONORU ...żeby Kobieta was utrzymywała....wstyd Panowie ....

na szczęście to pojedyncze przypadki ...

Większość Kobiet szanuje siebie i zna swoją wartość...jest takich coraz więcej...
I Mężczyzn dobrych i miłych, i męskich ...jest równie wielu ...
Warto jednak popracować nad sobą ...bo spotkasz taką osobę jaką sama/ sam Jesteś ....

Jeśli więc oczekujesz...to najpierw zadbaj o siebie ...
Pokochaj siebie tak bardzo jak kochasz swoje dziecko ...tak bardzo jak najpiękniejsze niebo ...
tak bardzo jak najcenniejszy skarb....tak bardzo ...całym sobą...
To jest recepta na dobre życie...

Ja takie teraz mam...

Mimo, że żyję bardzo skromnie ...jestem szczęśliwa. 
Załatwiam wszystkie swoje sprawy...z przeszłości ...
Postanowiłam odzyskać to co straciłam ...
Marzę o dniu, kiedy będę miała punkt zero ...a potem na plusie...
i znowu będę planować mój dom i moje marzenia o podróżowaniu ...
wszystko to będzie...

Po ostatnich tygodniach ...po moich dwóch wypadkach ...
kiedy zrozumiałam , że :
to, co się wydarzyło raz to przypadek, dwa razy to zbieg okoliczności a trzy razy to schemat. Jeśli jakaś sytuacja w twoim życiu się powtarza, warto się zastanowić, czego chce cię Wszechświat nauczyć.

Nie zamierzam się niczego doszukiwać...jednak te dwa wypadki sprawiły, że zrozumiałam ...że w ostatnim czasie brakowało w moim życiu równowagi.
Było wiele duchowości ...sporo intelektu, emocji ...ale brakowało zadbania o zdrowie i o pieniądze...od prawie dwóch lat nie umiałam wziąć zapłaty za moją pracę...

Zmieniłam to ...zarabiam...i jest coraz lepiej...
Tym samym o zdrowie też mogę bardziej zadbać..
Nadal mam czas na moją duchowość ...piękną i eteryczną ...
i emocje ...moją cudną wrażliwość ....
uczę się każdego dnia...i czytam czytam czytam....

i piszę...piszę kolejną piękną książkę ...ta będzie o miłości...wyjątkowej i bardzo pięknej...
reszta niech pozostanie tajemnicą...

Nie da się przewidzieć wszystkiego. Każdy widzi i słyszy to, co jest w stanie zrozumieć i zaakceptować. Percepcja zależy od naturalnych ograniczeń. Z całym pragnieniem nie możemy kontrolować wszystkiego, co dzieje się w życiu. 

to jedno z praw dotyczących OGRANICZEŃ ....

i o tym piszę....

więc dzisiaj proszę ...
wracaj do tego co było ...tylko wtedy kiedy chcesz aby coś naprawić...aby coś zmienić...
ja tak składam moje sprawy w sądzie ...bo mam znowu na to siłę...i dzięki kolejnym ludziom których poznaję...uwierzyłam w sprawiedliwość...więc to robię...
czas odzyskać moje pieniądze...
dosyć już umarzania moich spraw i tego, że kolejny raz giną " przypadkiem dokumenty w sądzie "  ...w Warszawie nie zginą...

Jeśli wracasz to tylko po to aby wybaczyć innym i sobie ...ale jeśli oni tego nie rozumieją i nadal chcą Cię ranić...odejdź ...i zostaw...Oni nie są potrzebni Tobie...nie pozwalaj się ranić świadomie...

Jeśli wracasz to tylko po to aby pamiętać miłe chwile i tylko takie wspomnienia pielęgnuj...

i zostaw przeszłość....

żyj tu i teraz ...

zobacz jaki świat jest piękny :

dzisiaj te kwiaty mnie urzekły ...łzy mi po cichutku leciały po policzkach ...tyle szczęścia...tyle piękna...

w drodze ze szkoły ...w ogródkach...

a czy TY to zauważasz ????
Czy idziesz ze spuszczoną głową ????

To zacznij być uważny / uważna....bo piękno jest obok...

w roślinach...w obłokach..w oczach drugiego człowieka...

Pani w szkole mnie dzisiaj zapytała:

- " KTO jest tym PIĘKNYM Człowiekiem który tak Panią uszczęśliwia ? 
Pani tak pięknie się uśmiecha...i zawsze ma w sobie tyle ciepła "
- dziękuję - odpowiedziałam ...
- " KOGO PANI TAK KOCHA ? "
- siebie ....ja kocham siebie wreszcie ...i to tak bardzo ....i ciągle...

uwierzyła...
ukradkiem otarła łzę...
podarowałam Jej książkę ...Rozmowy z Guzikiem...i wiem , że i Ona pokocha siebie...

bo tam jest przepis...przepis na dobre życie....

i na to jak osiągnąć ten stan...kiedy nikogo nie potrzebuję, aby być szczęśliwym człowiekiem...

Teraz kiedy nie ma w moim życiu bólu i cierpienia... ( tylko zostały urazy po wypadku i te miną przecież i przypominają mi pięknie czego już nigdy nie chcę ) ....
teraz jestem gotowa aby pokochać KOGOŚ prawdziwie....choć....

nigdzie się nie spieszę...

wszystko co najpiękniejsze przede mną przecież ....

i ... Życie jest piękne...

KOCHAM SIEBIE .................