Poznań, 31.07.2015
Szanowny Panie
Prezydencie, Szanowna Pani Premier
Piszę ten list otwarty, bo jeden człowiek
może zmienić wiele. To nie jest kwestia wiary, ani przekonań, tylko
doświadczenia i znajomości kart historii. Każdy z nas Polaków, może sprawić, że
w naszym Kraju będzie się żyło lepiej. Najwięcej mogą Ludzie, którzy mają
władzę, dlatego ten list do Państwa kieruję.
22 lipca była kolejna rocznica Święta
Odrodzenia Polski, ale nie tylko. 22 lipca również zniesiono niewolnictwo. 22
lipca 2011 roku i ja zostałam uwolniona z korporacji i odrodziłam się jako
człowiek.
Trzeba było przejść tak trudną drogę, aby zrozumieć sens życia i
sens tego co się stało, a także zaakceptować, wybaczyć i żyć dalej, mimo
wszystko.
To co mnie spotkało i moich przyjaciół opisałam w książce i
dołączam ją do tego listu. Pomyślałam, że warto, aby najważniejsze głowy w Państwie
wiedziały jak wielkie w Polsce mamy bezprawie i skąd jest tyle samobójstw. Nie
każdy ma tyle siły co ja i wytrzymuje to wszystko co się dzieje wokół. Wielu
ludzi się poddaje, bo nie widzi szansy wyjścia z impasu i spirali długów. Wielu
ludzi oszukuje...od kilku lat jest ich coraz więcej, bo przykład idzie z góry.
Niestety brak honoru u ludzi na stanowiskach, powoduje, że Ci na dole widząc to
dochodzą do wniosku, że skoro Tamtym wolno to i im również. Niestety media nie
pokazują, albo bardzo rzadko to robią, dobrych ludzi, którzy coś osiągnęli, nie
promują ich, tylko pokazują sensacje i skandale, bo tego Ktoś od nich oczekuje.
Na każdym portalu, w telewizji i w gazetach brak proporcji w pokazywaniu tego
co piękne z tym co się stało...i to jest ogromy problem. Kiedy Człowiek chce
coś dobrego zrobić dla innych, to pokażą, kiedy "NIP zaistnieje w
bazie" , czyli Ktoś za to zapłaci. Bezinteresowność...ostatnio jest
niemodna i nie na czasie. Pokazywanie dobra i miłych wiadomości zupełnie gdzieś
przepadło...Od 2 lat nie oglądam telewizji i nie czytam gazet, a także portali
internetowych. Ograniczyłam się do jednego medium, gdzie i tak od razu wiem,
kiedy coś się wydarzy, ale też jest wielu przyjaciół, którzy dzielą się dobrymi
rzeczami i ja to robię także. Nie o tym jednak chciałam napisać.
Chciałam Pana Panie Prezydencie i Panią Pani
Premier o coś poprosić. To ja również Państwa wybrałam, więc mam takie
prawo.
Otóż chciałabym poprosić, aby przykład dobra i to szeroko
rozumianego, szedł z góry. Co to znaczy ?
To moja wizja lepszego Świata, którą chcę Państwu przedstawić:
Jeśli Media zaczną pokazywać dobro i dobrych ludzi, to inni ludzie
pójdą za ich przykładem.
Jeśli Partie Polityczne zamiast walczyć i instalować podsłuchy,
wyszukiwać kolejne afery, zaczną jedna drugiej pomagać i wspierać realizację
kolejnych ustaw, to ile będzie oszczędności i dobra.
Jeśli posłowie, którym się nie chce pracować a tylko tkwią, aby
pobierać diety, podadzą się do dymisji z honorem, to wybierzemy tych którzy
będą dbali o naród i nasze sprawy. Będą dbali o dzieci i rodziny, żeby nie było
tak dużo emigracji.
Jeśli Szefowie Firm nie będą wykorzystywać ludzi, płacić im godnie
i zatrudniać na umowach o pracę, to będzie dużo bezpieczniej w Polsce i będzie
więcej rodzić się dzieci.
Jeśli ludziom, którym nie wyszło w biznesie da się szansę raz w
życiu zgłosić upadłość, która wyzeruje ich długi i będą mogli żyć na nowo, to
nauczeni doświadczeniem będą się starać tego błędu nie popełniać i żyć będą, a
nie popełniać samobójstwo.
Jeśli ZUS byłby proporcjonalny do ryzyka prowadzenia firmy,
podobnie jak w Krajach Unii, to mielibyśmy więcej przedsiębiorców którzy płaca
podatki i nie oszukują, bo nie byłoby po co i nie byłoby tylu dłużników
ZUS-u.
Jeśli zadbałoby się o Rodziny w Polsce ile więcej by podatków w
Kraju zostało, skoro jedno dziecko które jest w Polsce w całym życiu zapłaci
średnio 1,5 mln podatków. Dlaczego skoro wszystkie Kraje w Unii to wiedzą i
chcą nasze dzieci, dlaczego my tego nie widzimy i nic z tym nie robimy , albo
prawie nic ?
Jeśli lekarze dbaliby o pacjentów zgodnie z przysięgą, którą
składają podczas zdobywania zawodu, a nie zgodnie z tym ile punktów i pieniędzy
mają na danego pacjenta.
...
To czy nie byłoby lepiej ?
My Polacy lubimy narzekać, więc napisałam językiem, który każdy
Polak zrozumie.
Jednak tak wielu mądrych ludzi mamy w Polsce i na Świecie, którzy
mogą nam pomóc zmienić te myślenie. Opisałam w mojej książce jak należy
dokonywać zmian i
ZMIANY TRZEBA ZACZĄĆ OD SIEBIE.
Dlatego proszę, aby Pan Panie Prezydencie i Pani, Pani Premier ,
abyście Państwo pomogli w tych zmianach na lepsze.
W Polsce od wielu lat odbywają się szkolenia i mamy wielu
wspaniałych nauczycieli, którzy pokazują drogę ...drogę do dobrego życia i
dobrobytu. Drogę do szczęścia, spokoju i bezpieczeństwa.
Myślę, że warto aby osoby, które zarządzają naszym Krajem, a więc
cały Sejm i Senat i inne osoby mający znaczący wpływ na życie innych
...przeszli takie szkolenia. Państwu je również serdecznie polecam.
Był w tym roku w Polsce Anthony Robbins, który doradza wielu
znanym Ludziom i Głowom Państwa nawet. Był Nick Vujicic, który na stadionie
przemawiał do ponad 30 tys. ludzi i mówił jak ważne jest dobro i miłość i nie
poddawanie się w niczym i jak ważne jest dążenie do swoich marzeń. Tak wielu
ludzi miało łzy w oczach, bo to Człowiek Wielkiego Formatu. Mamy swoich
wspaniałych nauczycieli i mówców, którzy mają ogromne osiągnięcia i Firmę ,
która organizuje to wszystko w Polsce. Dlatego uważam, że trzeba z tego
korzystać i zmieniać siebie na coraz lepszego człowieka.
To jest sposób i nie znam nikogo, na kogo nie wywarli by wpływu
Ludzie, którzy motywują i uczą dobra. I nie ma to nic wspólnego z religią, bo
to odrębna sprawa.
Panie Prezydencie i Pani Premier
proszę pochylić się nad książką. Jestem zwykłą kobietą, ale
pomagam ludziom i wiem , widzę każdego dnia , że to działa...że się budzą i
starają być coraz lepszymi ludźmi. Tak jak ja. Kiedyś robiłam tak jak inni, ale
staram się wszystko naprawić. I wiem, że moje życie jest wreszcie wartościowe,
bo mam dobrą relacje ze sobą. To klucz do tego aby mieć dobre relacje z innymi.
To klucz do szczęścia i dobrobytu.
Proszę zadbać o tych Polaków, którzy są jeszcze w Polsce.
Chcemy żyć godnie, bezpiecznie i radośnie.
z wyrazami szacunku
Laura Kozowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.