fb

wtorek, 10 lutego 2015

UCZCIWOŚĆ NIE MODNA DZISIAJ i dalej jestem sobą....i mam marzenia....

Moi Wspaniali Czytelnicy :-)

Ten post jest dla Was szczególnie i celowo piszę go teraz, zanim zostaną ogłoszone wyniki konkursu na BLOG Roku 2014.

Jeszcze dzisiaj do 12.00 można oddawać głosy. 
Jeszcze ciągle wierzę, że zdarzy się CUD. Bo wierzyć trzeba ....niezaprzeczalnie.

Dzisiaj o marzeniach...tych dużych i tych małych....i dlaczego warto je mieć i  jak nie wolno ich sobie zabrać....

Wczoraj dowiedziałam się, że kupowane są głosy do konkursu na Blog...pierwszy odruch:

wycofuję się....nie będę brała udziału w tej farsie !!!....targnęło mną i to bardzo !!!

a po chwili tak refleksja:

Laura ! Hellou ! otwórz oczy !  Gdzie Ty żyjesz !!! ??? 

To nie jest Twój DOM....DOM w Tobie....Nie patrz na Świat przez swój pryzmat ! 

Zawsze takie rzeczy będą, zawsze....

i ....jakbym stała nad brzegiem morza....i rozlewały się fale po pisaku...tak topniało moje wzburzenie....

pożaliłam się kilku osobom....potrzebowałam zrozumienia, dlaczego ludzie to robią? 
i każda z osób z którą rozmawiałam powiedziała to samo : Laura, zawsze tak było , jest i będzie...

hmmm.....

zrobiło mi się smutno .....

pomyślałam :

dlaczego Wszechświecie  ??? dlaczego na to pozwalasz ???


i .....


to co się po chwili wydarzyło....samą mnie ogromnie zaskoczyło....


dostałam kilka sms-ów ...w ciągu 10 minut ....z gratulacjami , że blog piękny, że nie wiedzieli że piszę, że będą teraz stałymi czytelnikami, dostałam też gratulacje odwagi, że pisze o sprawach tak osobistych...i gratulacje , że mam takich Cudnych Synów....

DZIĘKUJĘ :-) 

zdałam sobie sprawę, że to co wydarzyło się w związku z tym konkursem, to już jest ogromny sukces....



jak ten wieniec z wawrzynu....laurowy inaczej....
ach , Ktoś z Was nawet mi napisał : Laura , Ty Masz zwycięstwo wpisane w imię !

DZIĘKUJĘ :-)

można i swoje imię pokochać....w końcu....kilka lat temu mi się udało....

Tak , zwyciężyłam, bo mam Was....

Bo czytacie moje przemyślenia, bo piszecie, że inspiruję Was do zmiany, bo zachęcam do lepszego życia....i widzę czasem jak mi się co nieco udało....

to jest nagroda największa .....największa....

Skoro, dzięki temu konkursowi udało mi się tylu nowych czytelników pozyskać....

to ja już wygrałam :-) 

DZIĘKUJĘ :-)  
Organizatorom :-)

i jeszcze wrócę do wczorajszego wieczoru....


Długo się wahałam, czy poprosić przyjaciół o głosy na privie na facebooku....ale napisałam delikatnie, że jeśli blog Ci się spodoba, to zagłosuj....albo, że proszę o pomoc w głosowaniu....
I tak mi było z tym jakoś tak....

i wczoraj napisał mój Przyjaciel Oluś....że oddał głos i ....udostępnił mój blog na swoim profilu....

Olek, jest dla mnie wzorem etyki i etycznej sztuki sprzedaży....endemitem....w tym świecie , gdzie ludzie dla pieniędzy zrobią prawie wszystko...ech...dziękuję , że Cię poznałam Oluś...i że Jesteś....

Prawie w tym samym czasie mój blog zarekomendował i udostępnił Łukasz....kolejny Wielki Człowiek, który tak bardzo przyczynił się do mojej zmiany....bo zorganizował NAC-a....na którym poznałam mojego Mistrza : Pawła....

DZIĘKUJĘ :-)

i jeszcze o jednej szczególnej osobie wspomnę ...Ala...która , mimo że to ja wygrałam konkurs DROGA NA SZCZYT....Ona była tak samo wysoko i moim zdaniem , tak samo wygrała....i teraz tak bardzo mnie w te dni wspierała i wspiera :-) 

DZIĘKUJĘ :-)  

i moja Mentorka Ewunia....która jest jak Matka dla mnie...Mama najlepsza na Świecie. Wspiera każde moje działanie i każdy mój ruch...i zawsze wie czego akurat potrzebuje....

DZIĘKUJĘ :-) 

i Madzia, która mnie często zabiera z moich chmurek na ziemię i stawia ....i pokazuje, że świat jest inny, niż chciałabym aby był.....

DZIĘKUJĘ :-)

i tak jeszcze wielu osobom dziękuję , że Jesteście , a nade wszystko Czytelnikom moim i....



i moim Synom wspaniałym, za wsparcie i czasem lekcje, nawet najbardziej bolesną, bo tak uczymy się siebie...i wychowujemy nawzajem...



DZIĘKUJĘ :-) 


wczoraj zdałam sobie sprawę....jak dobry kawałek pracy robię...kolejny raz uwierzyłam w siebie...jeszcze bardziej...


i czytałam inne blogi....są w większości piękne....tyle w nich emocji...zmagań czasem i determinacji....
każdy jest inny, bo każdy tworzony przez Inną Osobę...to prawdziwe DZIEŁA SZTUKI....

Ja zostanę sobą...będę dalej pisać dla Was ....i dla siebie, bo i ja czasem wracam do wpisów, aby sobie daną sytuację przypomnieć...i poczuć energię....

Już za 3 tygodnie ...moja pierwsza Książka....we wrześniu druga....

w międzyczasie wydaję bajki...i listy do dziecka....moje i mojego przyjaciela Bartka....

Mam Światu wiele do opowiedzenia :-) 

Dzisiaj, nie zależnie od wyniku głosowania ...JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA 

i to cudowne uczucie kiedy sięga się po marzenia....


i nie uzależniam już ich od niczego i nikogo....

to też była i jest dla mnie lekcja....


SZCZĘŚCIE to DOM, który mam w sobie....nie zależnie od tego co jest na zewnątrz....



To miejsce, które jest jak moja wymarzona uliczka....może gdzieś w Toskani, gdzie wiem, że w tym roku pojadę z Synami....

przecież najważniejsza w życiu jest MIŁOŚĆ.....

do siebie, Ludzi i Świata....i pokój...nie zależnie od tego co robią inni....
tylko od nas zależy co my z tym zrobimy.....


może i jestem jak mawiają przyjaciele : " nie z tego świata" ...." idealistka" ..." marzycielka niepoprawna" ....

ależ ja temu nie zaprzeczam wcale....

tylko ja mam marzenia i dążę do nich wytrwale...czasem po górach i dolinkach...ale ciągle idę w obranym kierunku....

i jestem szczęśliwa....

i tego życzę i Wam także....


bo każdy z nas jest sternikiem swojej własnej łodzi....zwanej życiem....


więc nie czekaj ! aż inni za Ciebie coś zrobią !

tylko bierz ster ! tak jak ja ! 


i ruszaj w drogę ....zwaną życiem :-)


i spodziewaj się niespodziewanego....

i myśl pozytywnie :-) 


a wszystko będzie dobrze :-)


pięknego dnia....Kochani ....


i news z ostatniej chwili :

MÓJ SYN BARTEK  ( na zdjęciu drugi od lewej ) WŁAŚNIE ODEBRAŁ WYNIKI I JEST LAUREATEM WOJEWÓDZKIEGO KONKURSU GEOGRAFICZNEGO
FINALISTĄ WOJEWÓDZKIEGO KONKURSU CHEMICZNEGO I FIZYCZNEGO,
I FINALISTĄ REJONOWYCH KONKURSÓW: Z BIOLOGII, MATEMATYKI I HISTORII

serce matki znowu płonie ....radość ogromna....

cieszcie się ze mną....proszę :-) 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.