Dzisiaj wyjątkowy post....tak pomyślałam...najlepiej napisać o czym ?
Dzisiaj o miłości...i Miłości do wszystkiego ...do drugiego Człowieka Także , ale i do siebie...
Miłość jest najważniejsza ...i Wolność .
MIŁOŚĆ I WOLNOŚĆ to dwie bardzo ważne sprawy dla każdego Człowieka.
No to zaczynamy :-)
moje przemyślenia po Cudnym weekendzie spędzonym w gronie kilkunastu Cudnych Osób są takie :
MIŁOŚĆ = WOLNOŚĆ
WOLNOŚĆ = MIŁOŚĆ
i tylko tyle...
i jak wstrząśnięci ??? czy zmieszani ???
czy jedno i drugie ???
a teraz zupełnie poważnie :
Prawdziwa Miłość daje Wolność, a Wolność jest Miłością...
przykłady :
DZIECI...nasze dzieci kochamy bezwarunkowo...ale czy na pewno ?
Czy jeśli kochamy to co jest Miłością skoro je karzemy i staramy się wychować w ten sposób na dobrych ludzi ? Co z tą miłością ? Czy gdybyś wiedział, że Masz kilka dni życia, może kilka miesięcy, tak jak śp. Ania Przybylska, czy nie chciałbyś aby dzieci Cię dobrym i czułym zapamiętały ?
Ja bym chciała....dlatego postanowiłam inaczej postępować....wczoraj powiedziałam moim dzieciom, że nie pozwalam im na wszystko ale daje wolność ...czyli będzie mi smutno, kiedy dostaną uwagę w szkole, kiedy przestałyby się uczyć na przykład, ale ja za nich się tego nie nauczę, bo ja umiem, ja za nich też grzeczna nie będę....
Jeden z Nich mnie zapytał : Mamo, czyli koniec z karami na komputer ?
Odpowiedziałam : Tak Synu, bo jak zauważę, że komputer Ci przeszkadza w życiu, a jest mój, to go usunę z Twojego życia, na stałe...dla Twojego dobra....był w szoku....i widziałam, że zrozumiał, że mówię to szczerze i tak zrobię...zawsze byłam konsekwentna w wychowywaniu dzieci....
Drugi mój Syn zapytał: A co będzie jak nie posprzątamy w domu ?
odpowiedziałam : Nic takiego...ja też nie będę sprzątać i poczekamy aż zacznie Wam to przeszkadzać...bo np. znajdzie się u Was w pokoju...
Ciągnął dalej : Mamo, to jak nie będziesz się już denerwować ?
odpowiedziałam : Przynajmniej spróbuję...i będę ćwiczyć...aż w końcu nie będę, bo i Wy zrozumiecie, że tracę zdrowie, a chyba chcecie mieć mamę ?
... posmutniał....
- MY już rozumiemy....Mamo ...Przepraszam.
- Synku i ja Ciebie.
Kocham Was najbardziej na Świecie, ale własnie dlatego chcę Was nauczyć że dając wolność pokazujemy najwyższy poziom MIŁOŚCI :-)
Bo MIŁOŚĆ TO WOLNOŚĆ....
i celowo ten tekst wklejam :
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje
List do Koryntian
Mam 42 lata i serce pełne miłości....i miłość wypływa ze mnie na wszystko co robię, na każdego człowieka na mojej drodze...na każdą istotę...
Kocham moje drzewa w lesie...i dają mi niesamowitą energię....
W lesie jestem bardziej wolna niż gdziekolwiek...
a może ? wszędzie jest tak samo ?
wiecie, kiedy ostatnio kilka dni temu dowiedziałam się, że mogę stracić firmę...ból me serce przeszył jak sztylet...ale to były chwile...bo zaraz potem pomyślałam :
pewnie Wszechświat szykuje mi coś lepszego ?
przyszłam do domu...zrobiłam naradę Rodziną z moimi Dziećmi...zawsze tak robimy i powiedziałam, że muszę podjąć jakieś ważne decyzje ...
wtedy jeden z moich Synów tak mi powiedział:
- Mamo, Miasteczko Dzieci będzie zawsze istnieć, bo Miasteczko to TY Mamo !
i błyskawicznie zrozumiałam, że to przecież mój projekt, Moje PIĄTE DZIECKO :-)
i zamieniłam myślenie...
puściłam to...zostawiłam tamto...i prosiłam...prosiłam o pomoc...Boga ...Wszechświat...obojętnie jak to nazwiemy, to przecież To MIłOŚĆ jest właśnie...
i dostałam już kilka opcji...rozwiązań....będzie w innym miejscu, ale Miasteczko będzie tam gdzie je postawię i będę ...a może nawet i nie o to chodzi....będzie też zawsze w moim umyśle i w umyśle już tysięcy Dzieci, które u nas były...w umysłach Rodziców i w sercach naszych....
już niedługo nowe OTWARCIE :-) takie o jakim zawsze marzyłam...
i dużo się jeszcze wydarzy....
No to jak ? Udało mi się pokazać Wam czym jest MIŁOŚĆ i WOLNOŚĆ ?
Jeśli tak...to dajcie wolność temu czego już nie ma, dajcie szansę sobie aby Kochać i być kochanym, obdarzcie miłością Drugiego Człowieka, bo On czasami o nią nie poprosi, a nawet jak powiesz mu, że jest dla Niego, to nie podniesie ....jak tej róży....bo skąd ta róża teraz ??? ( to taka dygresja do mojego wiersza , który dla Kogoś kiedyś napisałam )...
bo...bo...bo...
Bo się BOI.....bo strach zabija wolność...a bez wolności MIłości nie ma...
zastanów się, ile razy ograniczasz swojego Partnera, Partnerkę ?
Zazdrość =STRACH....i nie ma już miłości...
Kochajmy innych jak dzieci...bezwarunkowo...
i SIEBIE KOCHAJMY i dbajmy o SIEBIE....w tym wszystkim o tym nie zapominajmy....
BO TO NASZ CZAS....albo nasz MATRIX i MY w tym wszystkim jesteśmy najważniejsi...
KOCHAM CIEBIE <3
TAK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
WŁAŚNIE CIEBIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
skoro to czytasz to Chcesz wiedzieć :-)
i już Wiesz !
teraz tylko TY Sam możesz coś w swoim życiu zmienić....
NIKT nie zrobi tego za Ciebie i nikt lepiej życia nie przeżyje NIŻ TY :-)
tego co było...nie ma...zapomnij...niech nie sprawia Ci bólu...
tego co będzie nie planuj...będzie to na co Jesteś gotowy przyjąć...obojętnie ile będziesz miał na koncie i jakim autem będziesz jeździł....to nie od tego zależy...
wszystko zależy od tego ile miłości będzie w Tobie i jak się będziesz nią dzielił....
MIŁOŚĆ mnie wypełnia..różowo-białym światełkiem....
kiedyś nie lubiłam tego koloru...a teraz ? to mój ulubiony....różowy...
czyste i szczere są dzieci....dlatego teraz rozumiesz ??? dlaczego kochają różowy, błękitny , biały ???
Kocham Moje dzieci i jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem....
ilu ludzi tak może powiedzieć ?
A TY ???
zostawiam Cię z tym pytaniem....
a ten domek....to ja ...chcę, żebyś pomyślał tak o mnie , kiedy na Niego patrzysz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.