maj ...
miesiąc ogromnej ilości kwiatów ...
ziół pachnących w ogrodach i w puszczy ...
to też miesiąc miłości...w sensie relacji ...
tej romantycznej ...
taki szczególny ...
tak przynajmniej twierdzili nasi Wielcy Poeci ...
a jak to jest z nami ludźmi ?
jak wiele miłości dajemy sobie ?
I jak wiele dajemy innym ?
I czy możemy dać cokolwiek skoro sami siebie nie kochamy ?
warto to wiedzieć...
Mistrzowie ZEN mają taką cudną przypowieść ...o naczynku ...
jak jest puste to co możemy z niego nalać ?
właśnie...
minął dobry i spokojny weekend...
mam cudownych Przyjaciół...
to wiele ...
zioła się suszą ...
udało mi się zamknąć zapachy w słoiczkach :
fiołki, bzy, czeremchy, mniszka, a nawet miętę...
udało mi się też odpocząć...bo pracowity tydzień mam przed sobą. Jeden artykuł gotowy ...jeszcze 3 zamówione...jutro od rana działam...
I mój nowy projekt...też dużo czasu mi zabiera ...więc każda chwila kiedy mogę oderwać myśli...jest cenna ...
w puszczy jak zawsze cudownie ...
te drogi ...
I jaskółki...
I ważki ...
rzeki ...I drzewa dostojne ...
I nic i nikt tego nie zmieni ...
choćby najbardziej się starał ...
bo w puszczy jest wszystko co kocham ...
Ludzie którzy mnie nie znają opowiadają o mnie a Ci którzy mnie znają ...patrzą z boku biernie...
nie obchodzi mnie to ...
bo mam siebie ...
tak bardzo ...
Jestem MIŁOŚCIĄ ...
a rozumieją to i czują moi Przyjaciele...
reszta nie musi ...
nie zależy mi na tym ...
Jutro rusza kurs ...
Prowadzę go z Piękną Duszą ...
I frekwencję mamy sporą ...
bo ludzie mądrzy ciągle się uczą ...
I czytają książki....
a durnie wyśmiewają ...
I krytykują nie czytając....
cóż zrobić...każdy ma wybór ...
Laurka
ps. już niebawem zobaczycie mnie tu i tam ...na konferencjach ... na dużym ekranie ...
są ludzie którzy przeczytali moje książki i są nimi zachwyceni ...
I do Nich pojadę ...a nawet polecę...
bo życie jest piękne ...
I zapraszam do Puszczy...zakocham Was w tej energii ...spokoju i miłości...