fb

środa, 23 marca 2016

Piękny przekaz Nicka Vujicica ....dziękuję :-) Beautiful message Nick Vujicic .... thank you :-)

" żeby zbudować coś wielkiego trzeba złagodzić ból ludzkości " Nick Vujicic

chodzę z tym zdaniem od tygodnia ....
docierają do mnie rozmaite myśli ....
przeszłam tą drogę ...wiele razy ...kiedy ból rozrywał mi serce...
kiedy nie wiedziałam jak się podnieść ....
kiedy nie potrafiłam krzyknąć...bo bałam się, że ten krzyk mnie rozerwie ... na części ...
kiedy bezsilność i bezradność były tylko tym co czułam oprócz bólu ...

i najgorzej jest kiedy nie potrafiłam określić daty ...kiedy się z tego podniosę...

kiedy to trwało ...było najgorzej ...

odkrycie świata duchowego ...który znałam jako dziecko ...pokazany przez moją Babcię ...
odkrycie Go na nowo i w nowej odsłonie ... to był progres ...

porządki serca...
porządki wszelakie ...
zmiana wzorców...nawyków...przekonań ...
ciągle jestem w drodze...

ale teraz już wiem jaka to droga i dokąd wiedzie...to bardzo ważne ...

odkryłam siebie ....i pokochałam ...
ale zanim to nastąpiło ...nauczyłam się wybaczać...
nie tylko słowami ...ale całym swoim jestestwem...
a potem wybaczyłam najważniejszej osobie na ziemi ....

patrzę na nią codziennie w lustrze ...wybaczyłam sobie ... przestałam siebie karać nieświadomie...

i kiedy udało mi się wybaczyć...

przyszedł spokój ...strach odszedł...

na takie świeżo pocerowane serce ...potrzebny jest balsam...

i ...najlepsza jest na to miłość ...miłość do siebie ....

i tutaj to był proces....głęboki, żywiołowy ...piękny ...

i kocham ...kocham siebie najbardziej na Świecie....

dopiero teraz potrafię kochać innych Ludzi ....
prawdziwie i bezinteresownie, bezwarunkowo....i bez oczekiwań ...

jestem Miłością ....

i od czasu kiedy prawie nie czuje bólu...bo czasem wraca stary wzorzec...rzadko , ale jednak...to wtedy uwalniam emocje....ale kiedy nie czuje bólu ...to wtedy buduję....

rozumiesz ????

to jest tak jak z budowaniem domu ...

kiedy trzeba kopać fundamenty ...potem zalewać fundamenty...potem cegły nosić i kleić cementem...itd....
trzeba mieć zdrowe serce i ręce i siebie ....
inaczej to nie możliwe....

spróbuj człowieka po zawale serca do szpadla wysłać ?
albo do noszenia cegieł ?  jak jemu nawet 1kg jest za ciężki .... ?????

rozumiesz ????

a kiedy serce nie uleczone to co zbuduje ???

Jaki dom postawi ???? kiedy ma gips na klatce piersiowej ...a kamienie przy kostkach przywiązane ????

no właśnie ....dlatego trzeba wyjść z pozycji ofiary ...przestać cierpieć, zmienić wzorce i nawyki i przekonania.... ( to samo zaczyna znikać, rozpuszcza się kiedy je odkryjesz ) a to nie jest łatwe...i pokochać siebie ....tak bardzo....pobyć ze sobą ... nacieszyć...
nauczyć nowej jakości i utrwalić...

i tutaj mogę pomóc  ...podpowiem gdzie i jak szukać pomocy ....i sama znam tą drogę...

i dopiero potem ....

i potem budować .....

piękny Dom Marzeń ...

i ja taki buduję w sobie ...

a jeszcze trochę ...kiedy skończę sprzątać w tym wymiarze....to zbuduję go w czasie rzeczywistym ...

mój drewniany dom ...
i moją farmę...ziołowo-lawendową.....

może będzie taki ????

a może taki ?
a może taki jak sobie namalowałam .... ale będzie .... fasada nie ma znaczenia ....

w tym domu piękna miłość będzie ... i ludzie, którzy się kochają....


i to moje podwórko....

a to co Nick Vujicic powiedział????
tak...trzeba sprawić, aby na świecie było jak najwięcej dobra i miłości ....wtedy będzie można budować......


a zmiany ....trzeba zacząć od siebie .....


to ruszaj w drogę....
The Way Ahead ...

wtorek, 15 marca 2016

dobroć ...miłość ...wszystko wraca ...karma...

zamknij oczy i poczuj ...
jest poranek ...rozmowa z szefem ...
mówisz mu , że dziękujesz za współpracę ...
on nie rozumie Twoich powodów ...nie rozumie, że nie chcesz robić czegoś, co jest nie zgodne z Tobą...z Twoim światem...
Ty już potrafisz wybierać...
nie bierzesz wszystkiego ...
Jeszcze rano ktoś ze znajomych Ci dołożył tekstem :
" nie masz wyboru, trzeba mieć za co żyć "
Pomyślałaś : " mam ...trzeba siebie szanować ...i wymagać tego od innych ...
nie będę sprzedawać czegoś co ...ech ..."
po rozmowie myślisz : " Ile razy jeszcze ? co to za doświadczenie ?
.....a potem ....Idź swoją ścieżką ...zaufaj ...zaufaj "
podnosisz głowę...ocierasz łzę ...i idziesz sprzątać szafę... i półki i dokumenty ...
i nagle klik ...na fb ktoś przysłał Ci wiadomość ...nie musisz zaglądać kto ...już wiesz ...i cieszysz się tym ...
i ...tam widzisz drugą : " Dziękuje ci Lauro...
próbuje się 3mać ale nie jest łatwo....właśnie szukam jakiegoś zajęcia, najchętniej kierowca busa bo przy okazji noclegi mi odpadają...taka trasa 3tys w Europe..mogę jechać 3.5 tony,jakbyś coś miała ..."
mówisz : " u mnie zawsze znajdziesz dach ...i nie tylko ..."
i po chwili dzwonisz do znajomej ...i mówisz o Nim, pytasz czy nie ma pracy dla niego ...
a Ona ma... i już się zdzwaniają ...ale pyta Cię co u Ciebie ?
Mówi , że obserwuje na fb ...i
pada dużo słów ...rozmawiają dwie kobiety ...więc szczegółowo omawiają sytuację...
i nagle : " ja mam pomysł na Ciebie ...." i mówi ....a Ty czujesz jak ciepła fala zalewa Twoje serce.... ciepła i bardzo przyjemna....
i ....10 minut rozmowy i Twoje życie znowu nabiera kolorów....
uwielbiasz takie rzeczy robić....to zgodne z Tobą i Twoją ścieżką ...
i pomógł Ktos z boku...kto widział to, czego Ty nie widziałaś...
dziękuję Wszechświecie ....
po co to piszę ????
żebyś zobaczył , że pomagając innym pomagasz sobie ...
że dobro tak szybko wróciło ...
że to piękna energia miłości i dobra ...w Tobie...może to zmienić...przetransformować wszystko ...
Wszechświat jest piękny i daje nam to o co odważymy się poprosić...
i bądźmy dobrzy dla innych ludzi ...
traktujmy ich tak ...jak byśmy sami chcieli być traktowani...
kilka dni temu usłyszałam , że "kończy się czas ochronny" ... i dotknęło mnie to bardzo ....ale nie jestem zła na osobę która to powiedziała, tylko żal mi jej...bo to co dajemy innym, dajemy sobie ...
a ja ...mam piękne Anioły obok ....i wszystko będzie dobrze ...
kolorowych snów i pięknych przemyśleń ...
i dbajmy o siebie ...


piątek, 11 marca 2016

hejt ...załóż moje buty ! nie chcesz ? to odejdź ...

Ten wpis  jest  bardzo  szczery  więc  jeśli  szczerości  nie lubisz  ....to go nie czytaj  .
Jeśli  krytykujesz  i oceniasz  to bardzo  się  wkurzysz  ....więc  się  zastanów  czy jednak  przeczytać.
Jeśli  hejtujesz  to także  nie czytaj bo przeczytasz  o sobie  i to nie będzie  miłe.  
Jeśli  nazywałeś  kogoś  przyjacielem  a nim  być  przestałeś  a teraz  potrafisz  go obrzucić  gównem  to nie czytaj  także  ...bo to znowu  o tobie. 

To teraz  meritum : 
Od 5 lat  żyję  w strachu. Jak wielkim  nie opiszę  nawet  bo kto  tego  nie  przeżył  nie zrozumie.  Utrata pracy, majątku,  i pół  miliona  pod wodę. To nic  ...przy tym  że  straciłam  Rodzinę  która  była  zawsze  najważniejsza  dla mnie  ...kiedy  leżysz  na ziemi szukasz  sposobu  aby  wstać  ...ja tak mam  ...I wtedy  godzisz  się  na wszystko  ...I ja się  tak od 5 lat  godzę.  Godzę  się  na wykorzystywanie  ....tak jest  właśnie  ...bo mimo  że  to pewnego  rodzaju  pomoc  ...to jednak : 
5 zł  na godzinę  na czarno  w nocy  za wykładanie  towaru  w supermarkecie. 
30% z prowizji  za sprzedane  usługi 
Reszta  dla tego  co podpisuje  się  pod  umową  ...
1/4 prowizji  za pracę  w banku  bo nie ja jestem  zatrudniona  to się  godzę. ...
1% z 10% za sprzedaż  towaru  bo ...nie mogę  umowy  mieć  na siebie  ...
Nie mogę  podjąć  pracy  bo ....za poprzedni  rok  mam 6 pit -ów  11 bo ...po miesiącu  pojawia  się  komornik  i ...już  nie  mam pracy  ...
Mimo  że  mówiłam  od razu  jaką  mam sytuację  ...to potem  słyszę  że  jednak  są inni bez  problemów  ...albo  sama  odchodzę  widząc  co się  dzieje  ...
W zeszłym  roku  przez  3 miesiące  nie byłam  w stanie  pracować  ...po śmierci  kogoś  bliskiego ...zbierałam  swoje  kawałki  od nowa  ...
Pojawili  się  ludzie  którzy  nazywali  się  moimi  przyjaciółmi  ...zaproponowali pomoc. Przyjęłam  ...wierząc  że  szybko  się  podniosę.  Potem  oszukali  mnie ludzie  którzy  zalatwili  swoje  sprawy  moim  kosztem  ...potem  kolejni  chcieli  mi założyć  firmę  w Anglii  i tez  poznałam  kim są znowu  chcieli  ukraść  prawa  autorskie  ...potem  dołożył  jeszcze  ktoś  ...nie płacił  alimentów  ...I ...odeszły  dzieci  ...
Leżałam  ...
Nie wiedziałam  jak podnieść  głowę  ...
Obok  stało  dziecko  i mówiło : mamo  ...nie płacz  ...Obiecałaś  ....
Pilnowałam  cały  dzień  emocji  ...ale  w nocy  Kiedy  usnął  ....wyłam  w łazience  z bólu  ....wyłam  i bolały  mnie  ramiona  ....z pustki  ...moje  ramiona  ...pełne  miłość  ...zostały  puste  ...nie rozumiałam  co się  stało  ...zrozumiałam kilka tygodni  temu  i wybaczyłam  już  wcześniej  ...wiedzą  jak bardzo  ich  kocham  i jeszcze  nie  rozumieją  ...rozumie  ich  ojciec  co im zrobił  ale  wybaczyłam  i jemu  ...zrobił to bo chciał  mi dokopać  a najłatwiej  lezacemu  ....wcześniej byłam  wciąż  silna  ...trafił  w moment  ...jednak  zdobyłam  się  i na to żeby  porozmawiać  i wytłumaczyć  i nawet  powiedzieć  mu że  wybaczam  wszystko  ...szczerze  ...tylko  niech  już  nie  krzywdzi  dzieci  ...wpuszczając  je w poczucie  winy  i tak zaciągając  do siebie  ...zrozumiał  i obiecał  ze to naprawi  ...
Piszę  szczerze  żebyś  poczuł  to co ja ...choć  i tak nie jesteś  w stanie  ...
Potem  uciekałam  ...całe  wakacje  wśród  ludzi  ...w podróży  ...z walizką  ...torbą  z książkami  i dzieckiem  ...
Wierzyłam  ...że  ucząc  innych  ludzi  jak być  dobrym  i jak wstać  po każdym  upadku  ...pomogę  sobie  ...tak bardzo  potrzebowałam  tego  ...
We wrześniu  ...zmieniłam  mieszkanie  na mniejsze  i ...w tym  już  nie  ma  pustych  tapczanow na których  spali  chłopcy  ...
ROMUŚ poszedł  do szkoły  zaczęło  się  życie  ...poukładane  ...nowa  praca  ...I po miesiącu  koniec  ...kolejna  ...zaczęłam piec  domki  z piernika.  Wiesz  ...można  po prostu  zamówić  120  sztuk  i dzień  przed  odbiorem  zrezygnować  ...bo ...nie ważne  ...nie chce  mi się  juz  nawet  tego  pisać .
I znowu  jeździłam  każdy  weekend  po Polsce  ...wykłady  szkolenia  ...każdy  grosik  zbierałam  ...
I łup  ...znowu  przeszłości  się  odezwała  ...pilne  pieniądze  do ZUS-U zagrożenie  sprawą  karno skarbową.  
Wrócił  znajomy  strach  ...pomogli  przyjaciele  ...
Teraz  każdy  weekend  pracuje.  Jeżdżę  po Polsce.  Wieczory  autorskie  ...dzień  po dniu  w ferie  ...hmmm  ...starczyło  na podróż  ze sprzedaży  książek. 
Jednak  nie pieniądze  były  najważniejsze  ...pomogłam  innym  ludziom  ...nic  dla siebie.  
Dostaje  listy : " podjąłem  decyzję  ze chce  żyć  " , " odszukalam  siebie. ..dziękuję " , " jak Pani  wstała  to i ja wstanę ...moje  bagno  mniejsze " ....itd. ... to sprawia  że  widzę  sens  tego  co  robię  ...sens  mojego  życia  ...znowu  ....rozumiesz? ????
Sens  którym  były  dzieci  i rodzina  ....teraz  jest  Romek  i wszyscy  ludzie 
....
Kocham  Ludzi  ...tak bardzo  i marzę  by nauczyć  Was  miłości  do siebie  i tego  ..
Jak ważne  jest  bycie  dobrym  ....
Jak ważne  jest  to w małych  rzeczach  ...
Jak ważne  jest  sprawianie  innym  radości  ....
Tak bardzo uczę  się  każdego  dnia  żyć  od nowa  ....I niestety  jak dzisiaj  tracę  wiarę  w  ludzi  ...na chwilę  ...bo ja się  nigdy  nie  poddam  ...mam prawdziwych  przyjaciół  i mam do kogo  zadzwonić  i wypłakać  ...I marzę  czasem  żeby  się  przytulić  do kogoś  ...nie tylko  do Maluszka  lub  poduszki  ....
Jak myślisz  ??? Powinnam  wstać  i się  wyprostować  czy jednak chodzić  zgarbiona  w zgrzebnym habicie  żebyś  nie oceniał  ???....
Wystąpiłam  ostatnio  na wielu  konferencjach  ...I na kolejnych  wystąpię  ....występuje  PRO BONO  ...
Sprzedaje  książki  ...a czasem  rozdaję 
Jak ostatnio  w Lublinie  ...bo tak poczułam  ...
Czasem  po wszystkim Ktoś  mi coś  zapłaci  i bardzo  dziękuję  za  to ...jednak  ja nigdy  nie  liczę  na to  ...po prostu  to robię  ...dla ludzi  ...żeby  pomóc  choć  jednemu  z  nich  ...to już  warto  ...
A Ty oceniasz  że : robię  prawo  jazdy ( prezent  od nowego  pracodawcy...moje  marzenie ) ...uczę  się  angielskiego ( duoenglish. ...bezpłatne  polecam )  ...
Mam  nową  sukienkę  ( zwykle  pożyczoną  lub kupioną  używaną. ..jedną  mam nową  od 5 lat  za 99zl  jeśli  już  tak bardzo to Cię  interesuje ) 
Pięknie  wyglądam  na zdjęciach  i zeszczuplałam  ....tak  to prawda  i to nie są  drogie  suplementy  tylko  dieta  ....żyję  bardzo  skromnie  i od 2 tygodni  jem  tylko  zupy  ...bo chcę  być  jeszcze zdrowsza  bo czekają  mnie  4 operacje  ...kolana  i żylaki  i waga  jest  istotna  ...np więc  dbam  o siebie  i chudne  ...I nie wywalam  pieniędzy  bo ich nie mam. 
Ach  i nowego  samochodu  sobie też  nie  kupię  bo nie jest  mi nowy  potrzebny  ...dostanę  służbowy.  
I jeszcze  jedno  ...nie mieszkam  w apartamencie  ...kilka  osób  u mnie  było  to wie   ...I mój  luksus to dwa pokoje  w jednym  mieszkamy  z Guzikiem  i kuchnia  w której  dzieje  się  nasze  życie  ...a i jeszcze  mamy  las  i jezioro  obok  ...nie nasze  ale  mamy  tam swoje  ulubione  ścieżki  ....
Wszędzie  pomagam  Ludziom  ...w szkole  ...w okolicy  ...w wielu  organizacjach  ...I tego  nie będę  opisywać  bo robię  to z serca  i to moja  sprawa.  Nie będę  jednak  się  tłumaczyć  z tego  że żyję  !!!!!!!
Że jeszcze  ciągle  oddycham  i nie chodzę  w habicie  !!!!!!
Że nie mam z czego  oddać  tego  co z serca  podobno  pomogłeś  ....a komornik  mnie  żaden  tak nie potraktował  jak niektórzy  ludzie  ....
Przygotowuję  upadłość  konsumencką  ...I kiedyś  wstanę  ...
Mam wyroki  na moich  dłużników  ...nie do odzyskania  ...
Wiem  że  wszystko  jest  po coś ....
Ale  nie mów  nigdy  nikomu  że  ma " złą  karmę "  ...bo moja  nie jest  zła  ...nie jest  ...
Moje  życie  nie było  idealne  ale  świadomie  nie krzywdziłam  ludzi  ...ja Was  kocham  ...od zawsze  
....
Kiedy  przestałam  cierpieć  ...zmieniłam  nawyki  wzorce  ...kiedy  pozycja  ofiary  juz  nie jest  moja  ..
Kiedy  tak bardzo  codziennie  podnoszę  głowę  aby  mieć  siłę  zarobić  i się  wyprostować  ....nie dokładaj mi zmartwień  ...pomyśl  ...załóż  na chwilę  moje  buty  ....I pomyśl  ...po co to robisz  ? 
Zazdrość  ...nienawiść  ...sarkazm  ...
Czego  Ty mi zazdrościsz  ????
Nie ma czego  ...
Chcesz  moje  życie  ????

....

Dzisiaj  postanowiłam  że  piszę  kolejną  książkę  
...o hejcie  ....o tym  jak bardzo  lubimy  oceniać  i dowalać  innym  ...szczególnie  tym  co leżą  ....bo przecież  innym  się  nie  odważysz  ...prawda  ? 
Bohaterstwo  .....słabe  to  ...

I możesz  sobie  teraz  nazywać  mnie  kim chcesz  ...
Puszczam  to ....
Szczerość  to podstawa  wszystkiego  ....
Masz  odwagę  tak napisać  o sobie  ??????
Opisać  swój  los  ?????
No widzisz  ....
A ja mam  ....
I nadal  będę  szła  swoją  drogą  ....
I wiem że  dam  radę  ....
I wielu  ludzi  nauczę  jak być  silną  ...silnym  ...I nawet  jeśli  za pomoc  ...obrzucą  mnie błotem  ...jak dzisiaj  kilka  osób  ...to ja wstanę  ....
I pójdę  dalej  ....swoją  drogą  ....

Bycie  dobrym  i miłującym  ....będzie  modne  ....taaaaaaaaaaak  ....
I zrobię  to 
...na całym  świecie  ....
Bo mam marzenie  ....
A Ty  ?  Masz  je czas  mieć  ? 
Pomiędzy  telewizorem  ...jedzeniem. ...obgadywaniem  ...ocenianiem  
..osądzaniem  ...I wydawaniem  wyroków  ? 
Jestem  wspaniałą  matką  i dobrym  człowiekiem  ....
I nikt  nie będzie  nigdy  po mnie  deptał  ....potrafię  się  obronić  ....
A Ty się  zastanów  ....kim  jesteś  ???
I ile  dobra  w Tobie  ? 
Może  czas  podjąć  decyzję  i być  dobrym?  
Każdy  moment  jest  dobry  aby  zacząć  ....

poniedziałek, 7 marca 2016

Czy można być za dobrym ?????? Bajka o papierowym sercu ...

W pewnym pięknym lesie ...gdzie prawie 100 jezior jest blisko siebie, pośród pól, łąk i lasów ...w malowniczej krainie , mieszkała dziewczynka inna niż wielu ludzi których znałaś ...bo miała papierowe serce.
Dlaczego takie było, tego nikt nigdy się nie dowiedział, a Ona sama też długo nie wiedziała, choć ...
Jednak to bajka, więc ...opowiem Wam trochę więcej o tym pięknym lesie w którym żyła. 
A ...i jeszcze jedno ...Ona miała imię ...nazywała się IRYS. 

Las w którym mieszkała był zaczarowany. Wiosną pojawiały się w nim przepiękne kobierce z zawilców i przylaszczek, a młode listki grabów pośród starych dębów, rozweselały wszystko. 
Na obrzeżach lasu rosły brzozy ...które Irys kochała tak bardzo ...i w głębi ...spory kawałek od domu gdzie mieszkała, miała swój ulubiony gaj brzozowy. 
To tam chodziła za każdym razem, kiedy potrzebowała zreperować papierowe serce...ale o tym za chwilę...
Las blisko domu latem pachniał poziomkami i grzybami , a jesienią zapraszał do zabawy liśćmi ...i Irys to także uwielbiała, szeleszczące liście pod stopami ...
aaa... bo ta dziewczynka była bardzo inna...uwielbiała chodzić boso ...nawet jesienią...i zimą...jak mały źrebaczek  brykała po śniegu ...a latem..po rosie...po koniczynie...po łące ...ech...wspaniały czas to był...
I nawet jeśli Ludzie z boku chcieli tą jej inność okiełznać, to było nie możliwe. Przeskakiwała płoty, wchodziła na drzewa, znosiła do domu wszystkie zwierzęta ...małe kotki i pieski , żeby nie marzły w zimie , chowała w łóżku pod kołderką...a kiedy w zimie rodziły się małe świnki, pilnowała tego z mamą i usnęła pod lampą z tymi świnkami, żeby im było ciepło... 
Miała swojego konika i tak kochała drzewa...nawet te w sadzie ...przy domu... najbardziej czereśnię i papierówkę przy oknie ...i starą gruszę.... 
Lubiła malować i rysować zwierzęta i wschody i zachody słońca i swoje drzewa...te znała najbardziej ...i one dawały jej dużo siły ...i energii ...
Irys miała Babcię, która nauczyła ją ziół i jak nimi pomagać, i kwiatów...tak bardzo lubiła je sadzić i podlewać i obserwować...jak pojawiały się pąki..jak rozkwitały ...i lubiła z nimi rozmawiać....bo jeśli myślisz, że to były monologi, to nie były ...Ona z nimi rozmawiała...umawiała się z nimi na piękne kolory i kształty ...i one jej odpowiadały ...
Irys uwielbiała śpiewać...była wtedy taka szczęśliwa ...tak bardzo ...wtedy czuła swoje serce ...jak ciepło wypełniało ją całą...
i nie uczył jej nikt jak się medytuje...ale o tym, że to potrafi dowiedziała się całkiem nie dawno ...z książek. Robiła to wiele razy ...na łące ...w lesie...tak odszukiwała siebie ...i pozwalała odpocząć umysłowi.
Irys miała Papierowe Serce ...i za każdym razem, kiedy w jej życiu pojawiały się trudności ...to było tak ...jakby Ktoś odrywał kolejną warstwę papieru z jej serca ...
Ono miało tych warstw bardzo wiele...jak ciasto francuskie, albo jak warstwy lodu na jeziorze ...albo tak, jakby Ktoś wziął pergamin i tak bardzo szczelnie ...to piękne serce zawinął...
Kiedy czuła, że znowu serce się odkrywa..szła do lasu...do swoich brzózek ...i ...tam przykładała na nie listki brzozowe i ...pomagało... papier warstwa po warstwie się naprawiał....i serce znowu było bezpieczne...

I przyszedł czas ...że Irys wyjechała do dżungli ...tam też odszukiwała siebie w lesie...wśród drzew...
Jednak  miała też poznać i innych Ludzi i zrozumieć dlaczego w życiu takie ważne jest SERCE. 
Gdyby miała je w stalowej szafie...to nie mogłaby tyle doświadczyć ...
Jeśli Ktoś ma  rzęsy tęczowe...to widzi wszędzie tęczę...hmmm...i Irys mimo, że trochę już doświadczyła w życiu ...to nie potrafiła się odnaleźć...nie wiedziała skąd i po co to wszystko się dzieje...i tak bardzo zawsze ufała ludziom ...tak bardzo ...
Za każdym razem, kiedy ktoś to wykorzystał ...papier na sercu pękał...
nie wiedziała o co chodzi z tym wykorzystywaniem...ale i to odkryła...przypomniała sobie ...i wybaczyła wszystko ...innym i sobie ...
zrozumiała, ze to wszystko byli nauczyciele...najboleśniejsze lekcje dostała od najbliższych ...wszytko było potrzebne...i za wszystko jest wdzięczna i dziękuje ...bo rozumie, że nie potrafili inaczej ...bo mieli takie wzorce...i ...taka była Ich rola...tak długo , aż zrozumie...zrozumiała...

Kilka razy papier popękał całkowicie ...tak bardzo, że aż serce było widać...i nawet pękło ...zatrzymało się na chwilę ...
Ktoś to serce wyjął z papieru ...i włożył tam gdzie być powinno...wreszcie ...zrobił to ...i ....i było takie szczęśliwe..pierwszy raz ...

Ale ten Ktoś też był widać tylko po to, aby to zrobić...i odszedł...odszedł tam , gdzie łąki są zawsze zielone i drzewa cały rok mają liście ...i kwiaty kwitną...i....ech tak myślę, że tak tam jest ...
Irys ...postanowiła żyć już tylko dla innych ...i robić wszystko, aby Ludzie byli dobrzy ...pomagać Im we wszystkim co dobre i piękne...
Napisała swoją historię....ale to już było i nie chciała jej wydać...potem Ktoś jej wytłumaczył, że to dla innych, że to dla tych co nie wiedzą jak wyjść z dżungli...jak poznać w lesie po korze drzew i mchu, właściwy kierunek ...i zgodziła się....mimo , że sama była już w dalekiej podróży ...na innej drodze...bardzo duchowej...

Wielu pięknych Ludzi pisze do Niej ...piszą jak pomogła Im książka, jak wstali, jak spojrzeli inaczej na swój związek ...i znowu zdecydowali, że chcą żyć...
Było też kilku nauczycieli, bardzo ważnych...Oni zobaczyli w tej książce co innego ...
Irys przyjęła to ...na początku jako krytykę..potem jak wskazówki co dalej...i idzie ...choć droga jest trudna...a serce rozdarte ...i czasami nie wie jak je posklejać...

Dzisiaj znowu dostała lekcję ...poprosiła o pomoc w prostej sprawie, a dostała wykład o tym jak jest beznadziejną matką... 
Od kogoś...kto ...ale to już nie jej sprawa...usuwa się z życia ...z bycia na świeczniku ...wcale tego nie chce...
Zauważyła, u innych jak puste jest życie na pokaz, jak biegną i żyją tym co powiedzą inni ...a Ona tak nie chce ...
Pokazywała swoje życie , żeby innym pomóc...żeby zobaczyli siebie ..choć cząstkę ...i naprawiali...
żeby zrozumieli, że warto być dobrym człowiekiem...że bycie dobrym może być modne...
od wielu lat to robiła i robi ...
dzisiaj ...wie już, że ilu ludzi, tyle będzie opinii i każdy zrobiłby to inaczej ...

Babcia ją uczyła: " że jeśli to co robisz, pomoże choć jednej osobie , to warto to robić i rób to " 
Tylko nie można w tym wszystkim zapomnieć o sobie ....

Dlatego Irys szuka sposobu jak schować serce...aby biło, ale nie można było go zranić...
Na pewno taki sposób istnieje...i Ona go znajdzie ...

Czy można być za dobrym ??? 

Zdziwi was pewnie odpowiedź : 

NIE MOŻNA ...
dobrym trzeba być zawsze ...
nawet jeśli serce obrywa mrozem i lodem ...nawet jeśli ktoś wbija w nie strzały ...nawet jeśli ...

obojętnie co by Cię nie spotkało...dobroć i miłość  ...

Miłość to  Źródło  Życia i kochaj jak Irys ...wszystkich Ludzi ...choć nie musisz po równo ...to Twój wybór ...Ona tez Kogoś pokochała inaczej ..wyjątkowo ...i to nowe dla Niej ...zupełnie...i nie umie się w tym odnaleźć ...bo mimo wieku...ech ...nie ma  doświadczeń w różowym stanie ...więc nie oczekuje niczego ...i żyje dalej...i Kocha ...to może zawsze...a nie potrafi uwodzić, zdobywać..nie ..i nie będzie tego robić...jest Kobietą i to nie jej rola...dlatego nie oczkuje niczego ...tylko marzy ...

Dobroć to sens Życia , w byciu dobrym, pomaganiu, odszukasz po co żyjesz i obojętnie co w życiu Cię spotkało, co sam / sama zrobiłeś...wybacz sobie i możesz być dobrym...od teraz ...po prostu ...bo DOBROĆ będzie modna...kiedy coraz więcej ludzi zacznie tak myśleć  i czynić...

Irys dzisiaj dostała kolejną lekcję, że będą na Drodze Życia stawać ludzie, którzy będą różni ...
I to jest normalne...tylko w lesie jest bezpiecznie ...
Ona marzy aby nauczyć się mieć w sercu pokój i spokój ...i dzisiaj postanowiła, że schowa serce w szkatułkę ...zamknie na klucz ... ale kiedy tylko o tym pomyślała...poleciały łzy ...

Tak bardzo pokochała siebie ...tak bardzo pokochała Ludzi...i będzie chronić serce...ale nie będzie uciekać nigdzie i zamykać go gdziekolwiek...bo to nie ma sensu ...

Postanowiła jednak nie słuchać nikogo ...
Tylko swojego SERCA ...bo ono jest dobre i piękne..i wyjątkowe...
i uczy się asertywności na życie ...lecz dalej robi swoje ...

Serce Irys jest otoczone tęczą ...pięknym zielono-różowym światłem...

I to jest Bajka...i pięknie się kończy ..bo Przed Irys jest tylko to co najpiękniejsze...



Pomyśl, jakie jest Twoje ....?????

I możesz zacząć już dzisiaj ...

Każdy dobry uczynek jest promieniem słońca ...i z tych promieni powstanie tęcza ...

Tylko w to uwierz... i dbaj o siebie ...




i pozwól sobie ...być dobrym ...





niedziela, 6 marca 2016

LOVE, GOODNESS, JOY AND PEACE .... szczerość i moja wizja....

SZCZEROŚĆ OTWARTOŚĆ  i czy to ma sens ???

to jak myślisz ???

warto być szczerym ?

hmmm....

a czym się kierujesz w życiu ???

Nie tak dawno na jednej z konferencji mówiłam o etyce w biznesie i jak bardzo ważne jest kiedy przykład idzie z góry ...kiedy to szef, prezes...kadra zarządzająca ...świecą przykładem...

To dobrzy ludzie i dbający o siebie i swoje rodziny i podwładnych ...

bo jeśli to nie jest spójne...to trudno o dobre relacje w firmie....a bez nich biznes...??? w dzisiejszych czasach ???
jak myślisz ???

w 2004 roku brałam udział w konkursie na Marketingowego Wizjonera Roku ...i byłam w Finale ...było nas 8 osób ...Finalistów ...
i były wizje na różne tematy ...bardzo się podobała wizja dotycząca reklamy interaktywnej połączonej z telepatią ...czyli o czym pomyślisz pokazuje się na bilbordzie za oknem samochodu ...
myślę o kawie ? ....mmmm ....reklama kawy ....myślę o seksie ...prezerwatywy...myślę o tym że jestem głodna ....sushi ....fajny pomysł....chyba jednak nikt jeszcze nie wymyślił jak to zrobić...choć ....to pewnie tylko kwestia czasu ...

moja wizja była o ....Wizji Lepszego Świata ....byłam Idealistką ...i Ci co mnie znają dobrze ...wiedzą, że nią jestem nadal ...wizjonerka i marzycielka...i ciągle wierzę, że wiele z tego o czym marzę uda się zrealizować ...
Kiedyś nazywano mnie Siłaczką , Doktorem Judymem ...tylko to inne czasy ...teraz można znacznie więcej ...i ja moje marzenia zrealizuję...

Ostatnim razem w telewizji ...gdzie pokazałam mój projekt "Jestem ze wsi"  ... usłyszałam od Jury , że Siłaczką jestem ..ale mimo tego byłam w finale...było tak blisko ...ech...dwa dni przed nagraniem programu ...straciłam pracę...poszłam na tzw. wydechu ...z energią na 30 % ...i nie mogło się udać...
Ja ten projekt zrealizuję...ale teraz już nie sama...znajdę ludzi którzy zrobią go ze mną...albo sami ...
bo jest bardzo dobry ...zabrakło na finiszu ...siły ...no cóż bywa  czasem ...

Moja Wizja Lepszego Świata dotyczyła właśnie firm ...i tego jak Szefowie Firm mają traktować swoich pracowników. Widziałam jak dbają o swoich pracowników, nie przetrzymują w pracy, płacą za dodatkowe godziny, albo zatrudniają dodatkowe osoby , jak dbają o opiekę socjalną i Ich dzieci, żeby widywały rodziców, jak sami nie przesiadują po nocach, tylko też są  w domu i dbają o swoich Bliskich ...to tak w dużym skrócie ...
poszukam tą moją wizję ...i Wam kiedyś pokażę...wiele dobra by z tego wynikło....i tak szczerze to ostatnio zauważam, że faktycznie to w niektórych firmach się dzieje...nowa kultura firmowa....tak bym to nazwała...
Ech gdyby taka była moda : MODA NA BYCIE DOBRYM SZEFEM   ...
Podoba mi się to bardzo. Kiedy kolega, który pracuje w Google opowiedział mi jak bardzo w Jego Firmie dba się o  pracowników , kiedy w innych firmach widzę i słyszę jak szefowie dbają o swoich podwładnych ...to się serce moje cieszy ...
To pięknie...i oby takich firm było jak najwięcej ...
i teraz ...aby tak było ...

no cóż...kiedyś na to nie wpadłam ...ale dzisiaj wiem ...że aby świat był piękniejszy ...to my my potrzeba abyśmy się zmienili ...bo zmiany zaczynamy od siebie ...

Jeśli ja jestem dobra ...
Jeśli Ty Jesteś dobry ...

ONi też będą ...to tak działa...
To nie tylko chodzi o przykład...o energię ...o inne składowe...
Chodzi o to, że kiedy Ludzie którzy sprawujący władzę w jakikolwiek sposób ...będą przykładem...to będzie ów efekt domina...poleci...i świat może się tak bardzo zmienić...

Dlatego postanowiłam nie czekać z moim pomysłem naprawy świata do czasu aż zarobię wystarczającą ilość pieniędzy, żeby go zrealizować...nie będę czekać, aż będę wystarczająco znana ...bo ...tego wcale nie chcę ...nie chcę aby mnie ludzie rozpoznawali na ulicach ...marzę o moim lesie i farmie lawendowo-ziołowej....i spokoju...ciszy przerywanej tylko śpiewem ptaków ...i ziemi ...uwielbiam ją uprawiać...i to wszystko będzie ...bo marzenia się spełnia...

Mam piękny pomysł...nie napiszę tutaj jaki ...lecz to projekt, który przedstawię dwóm Osobom :
Nickowi Vujicicowi i Markowi Zuckerbergowi .
Dlaczego Oni ????

Bo Nick Vujicic w zeszłym roku 30 kwietnia sprawił, że WIEM KIM JESTEM i JAKA JEST MOJA DROGA ....i MIŁOŚĆ której Was uczę i pokazuję swoim życiem ...Jest Także w NIM i ON NIą jest ......To co było w oczach NICKA ...kiedy spojrzał na ludzi na stadionie....to co wtedy poczułam...


to nie da się z niczym porównać ....i opisać ...i nie trzeba ...nie zawsze i nie wszystko ...

Wiem, że Nick pomoże mi zrobić mój projekt dla dzieci na całym świecie ...dla Rodzin...aby było więcej radości ...aby dzieci się uśmiechały ...aby serca Ludzi otworzyć ...i nie było wojen i cierpienia ...marzę o tym...wiem i poproszę Go o to ...

A Mark Zuckerberg ...ogłosił, że wspiera projekty gdzie może zrobić coś dobrego ...więc pomyślałam o NIM. Potrzebne jest stworzenie odpowiedniej przestrzeni Internetowej do mojego projektu ...więc to najwłaściwszy Człowiek.

...

Projekt będzie miał nazwę : LOVE, GOODNESS, JOY AND PEACE   
 
i...  uczę się angielskiego ...
bo mam marzenie ....i ....nie zawaham się je zrealizować...

Projekt napisałam na rok ...i można go powtarzać...

ulepszać ...itd....

zaczęłam od szczerości ...i ten temat jeszcze chcę rozwinąć :

niedawno usłyszałam, że szczerość jest nie modna...hmm...

a ja uważam zupełnie inaczej i tego uczę na moich wystąpieniach ...dobroci, szczerości i miłości ...i zasługiwania ....

jeden z moich przyjaciół kiedyś mnie zszokował pewną opowieścią ...dzisiaj ...dzisiaj dziękuję , że go poznałam ...bo to kolejny anioł na mojej drodze...bo mi pokazał ...

pokazał mi co nie tak było w moim życiu ...

o tym jutro ....albo w nocy napiszę...

bo ....

to temat bardzo ważny ....szczerość to podstawa każdej relacji ...i dlatego to takie ważne, aby powiedzieć sobie wszystko ...ale o tym jutro ....
Będzie też o szczerości w mediach ....bo temat ostatnio bardzo mnie poruszył....

dzisiaj mój Skarb Guzik na scenie na której wystąpił NICK VUJICIC ...tuż przed Jego wystąpieniem

....30.04.2015 ...



a to ja ...w moim przebudzeniu ....tak sobie idę...oczywiście to zdjęcie z Internetu ...ale takie sobie zrobię....już niebawem....


to pięknej Drogi ....

i ŻYCIA BEZ OGRANICZEŃ....

może Łukasz Milewski robiąc THE WAY AHEAD i ŻYCIE BEZ OGRANICZEŃ ....nie wiedział, że takie rzeczy się podzieją...ale robił to tylko w dobrej intencji ...i szczerze ....

a kiedy robisz coś z serca...szczerze ...i z dobrych pobudek ...

to wszystko jest możliwe...

każdego dnia życie mi to pokazuje....że wszystko jest możliwe...

KOCHAM SIEBIE I SWOJE ŻYCIE ...takie jakie jest ....
i Kocham Ludzi ...
i wszystko...

i ta MIŁOŚĆ się nie skończy ....bo niczego nie oczekuję....dla siebie...
za to mam cele i je zrealizuję...

w tym...albo kolejnym życiu ....choć wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują , że to będzie całkiem niedługo ...