fb

poniedziałek, 28 listopada 2016

POLAK POTRAFI, Kinga Bogdańska, Dzieci i prawa matki , pomożesz Komuś Ktoś pomoże Tobie ...

Jest sobie pewna Kobieta ...

Poznałam Ją na Facebook ...ale kiedy spotkałyśmy się live...wiedziałam, że nie ma przypadków ...
Cudowna Dusza...
była w niej ogromna żywiołowość ...i ...jakiś skrywany smutek ...

swój swojego pozna jednak :-)

Przywiozła mi do nowego mieszkania dywaniki...różowe...sama zrobiła...

nie wiedziałam co powiedzieć...

wparowała do mojej kuchni i już czarowała kawę 5 smaków ....mmmmm ...uwielbiam ....

Szczera i bezpośrednia ...i ...
kiedy zaczęłyśmy rozmawiać o pracy zobaczyłam profesjonalizm i radość tego czym się zajmuje...
Kinga realnie pomaga Kobietom ...
pomyślałam ...zrobimy wiele razem...
i już działamy ...wszystko przed nami ...

Powiedziała mi , że napisała książkę ...i marzy o jej wydaniu ...a ja przecież sama przecierałam szlaki i ...pomogłam już kilkunastu osobom wydać swoje ...więc ... i od pomysłu do działania był 1 dzień ...
Ona już pisała projekt ...

Na Polak Potrafi ....
https://polakpotrafi.pl/projekt/mistrzyni-swojego-zycia?utm_source=addthis#.WDqjOz2nmBo.facebook

albo wejdź na POlak Potrafi i poszukaj : MISTRZYNI SWOJEGO ŻYCIA

Mistrzyni Swojego Życia to książka zawierająca efekt długich lat pracy nad sobą, nad samoświadomością i poznawaniem siebie. Jest ona zapisem osobistych doświadczeń autorki, zawodowych refleksji oraz wielu trudnych lekcji, jakie przyszło jej odrobić.
Napisała tę książkę dla kobiet, które uważają, że Mistrzyni jest głęboko w nich i chcą ją uwolnić. Dla tych kobiet, które są zainteresowane tym, co powoduje, że nie mogą czuć się w pełni sobą w zżyciu.
To dla nich przeprowadziła wywiady z kobietami, które zastosowały rady autorki w życiu i dzięki temu dążą wytrwale do swojego Mistrzostwa.
Jak pisze autorka, sama byłaby o wiele szybciej szczęśliwa i spełniona, gdyby ktoś podsunął jej taką książkę 16 lat temu. Na pewno pozwoliłaby jej uniknąć wielu błędów, które popełniła lub niewłaściwych ścieżek, na które weszła. Dlatego właśnie ja napisała.
Autorka wierzy, że ta książka będzie dla czytelniczek źródłem inspiracji i siły do tego, by wytrwale podążać swoja ścieżką i stać się Mistrzynią swojego Życia.
To historia kobiety matki, która idąc samodzielnie przez życie napotyka kolejne wyzwania. Bywa różnie, ale zawsze znajduje rozwiązanie. Czasami to trwa dłużej, czasami krócej. Matki, która ucząc się, upadając, szkoląc i przepracowując swoje słabości, lęki i obawy, poznaje siebie  i swoje możliwości po to by w nie za długim czasie dostać kolejne ciosy od życia – białaczkę i uprowadzenie 20 miesięcznego syna za granicę ( o tym będzie kolejna książka). Gdyby nie miała siły, którą czerpie z wieloletniej pracy nad sobą padłaby bardzo szybko. Dzięki swojemu wewnętrznemu mistrzostwu, które daje jej siłę wygrywa z chorobą i na pięści walczy o powrót dziecka. Właśnie o tym jak czerpać z wewnętrznego mistrzostwa jest ta książka.


Dzięki tej książce czytelniczka:

• Rozpocznie proces życia w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami
• Będzie umiała ustawić sobie priorytety i rezygnować z rzeczy, które zabierają energię
• Stanie się taką kobietą ,która ma balans między pracą a życiem rodzinnym
• Odkryje mocne strony i na ich podstawie zbuduje nową jakoś życia
• Zrozumie, że niewidzialny ogranicznik w jej życiu tak naprawdę nie istnieje i stanie się spełnioną, szczęśliwą, radosną, bez kompleksów, pewną swojej wartości kobietą
• Uporządkuje swoje życie wewnętrzne i zewnętrzne tak by wreszcie realizować swoje pasje



Intencja jest jedna:
Zainspirować Kobiety do zmiany i uwierzenia w siebie ...bo dopóki jesteśmy ...możemy wszystko ...

Kinga potrzebuje pomocy każdego z nas... to nie tylko książka ...Ona potrzebuje zobaczyć, że ludzie są dobrzy ...mimo że sama jest Mistrzynią ....

Tęskni za Synkiem ...

Jeździ do niego na Ukrainę i czeka na kolejne rozprawy w Sądzie wychowując tutaj starszego Syna.
Potrzebuje wsparcia, każdego człowieka ...

Nie chciałbyś się z Nią zamienić , wierz mi ...ale w tym wszystkim jest Wielka...

jest Mistrzynią...uśmiecha się i nadal pomaga Kobietom, szkoli i dodaje otuchy innym...

Po tym poznać można wielkość Człowieka ...

Samej jest trudno poprosić o pomoc...dlatego ja to robię ...bo poczułam że chcę pomóc Jej i Jej Synom, by mogli być razem ...

Myślisz o świętach ...

pomyśl, co Ona czuje ...i jakie te święta będą dla Niej ....

czasem jeden prezent mniej może komuś innemu sprawić wiele radości ...

Proszę o  wpłaty , dowolne na projekt ...

To piękna sprawa POMAGAĆ ...



sobota, 19 listopada 2016

nie zasługuję na ...pomaganie ...bezinteresowność ...etyka ...po prostu bycie dobrym człowiekiem ...

Myślisz, a co to takiego ?  NIE ZASŁUGUJĘ NA ...
to proces...długotrwały ...zakodowany bardzo głęboko w podświadomości ...

tak, nie zasługuję na :
miłość
dobroć od innych
dom
pieniądze
dobrą pracę
rodzinę
itd...

za to podświadomie robię wszystko aby to stracić i mój krytyk wewnętrzny załatwia tak wiele ...we mnie...
wszystko ma swoją przyczynę i skutek ...
jeśli chcesz wiedzieć dlaczego tak się dzieje to zaraz o tym napiszę ...ale wiedza o tym to początek długiego procesu.

Kiedy mamy ten proces ?
Jak to sprawdzić ?
Na spotkaniu ze mną, lub warsztatach robię 2 ćwiczenia i od razu mam jak na dłoni ten proces.
Sam sobie tego nie zrobisz, bo znając rozwiązanie możesz być nie szczery w robieniu zadania.
Opiszę zatem czym się charakteryzują tacy ludzie, mogą mieć niektóre z tych cech, albo wszystkie.
1. uwielbiają narzekać i wracać do przeszłości a w niej obwiniać rodziców, inne osoby za wszystko co je w życiu spotkało , to złe przede wszystkim.
2. Krytykują innych ludzi i bardzo często oceniają zachowania innych ( nie fajnie i wielokrotnie nie prawdziwie, to Ich iluzje )
3. Zdarza się że emanują złością , ale w ten sposób objawia się ich bezsilność
4. Pomagają innym , realnie, ale też głośno o tym mówią, aby zasłużyć na uznanie innych, bo tej aprobaty i uznania bardzo potrzebują, pomaganie nie jest bezinteresowne w ten sposób, bo opłacone ciągłym zainteresowaniem wokół tej osoby ...jego brak, albo zainteresowanie skierowane w innym kierunku objawia się agresją tych osób itd. ( włączają się wtedy niszczycielskie programy, które niestety najbardziej trafiają w ta osobę, lecz zanim się zorientuje, już nie ma prawie nikogo obok siebie i ważne, nie potrafi powiedzieć przepraszam )
5. Tworzą iluzje we wszystkim. Wszyscy je tworzymy, ale te są tragiczne i bardzo ich dotykające, i są niestety jak pułapki, bo opowiadając o tym, że ktoś im coś zrobił, przyciągają to do siebie.
6. w innych ludziach widzą np. zło, bycie czarownicą, że ich ktoś oszukał itd....a tak naprawdę opowiadają w ten sposób o sobie...bo w innych widzimy to ...co w sobie mamy ...to proste.

Znam piękne dusze, które pomagają innym ludziom bezinteresownie i z serca. Dziewczyny, które otwierają fundacje wspierające innych ludzi. Takie są Basia Jarzyna i Agnieszka Sadowska-Jeniec z Fundacji Tętniące Życiem, którą założyły. Pomagają kobietom z całej Polski zrobić 6 badań w jeden dzień, które niejednokrotnie ratują życie, badań które są możliwe normalnie w ciągu roku i to w różnych terminach. Napotykają wiele trudności i niewdzięczności od ludzi, roszczeniowość, oczekiwania, ale mimo to dają swój czas i nie rzadko swoje pieniądze aby robić to dalej. Są ogromnie skromne i dobre. www.tetniacezyciem.pl

Znam Magdę  (Magdalena Grygiel-Trawnicka) z Fundacji dla Ciebie ( https://www.facebook.com/FundacjaDlaCiebie/ )
to co ta Kobieta mająca sama 4 dzieci, robi dla innych Ludzi ...to wykracza poza wszystkie standardy.
Czym zdobyła moje serce ?
Tym, że na ściernisku , zrobiła dla kilkorga dzieci ze wsi festyn, sama przygotowała wszystko, starannie i tak pięknie i zrobiła. Dla Niej liczy się każdy człowiek. Byłam na wielu ogromnych imprezach które zrobiła, zbierając na rozmaite cele. Dbała bardzo nas, swoich wolontariuszy, o każdego z nas. Dbała jak matka, nakarmiła, znalazła nocleg, zadbała o wszystko , nawet o nasze dzieci ...taka jest Magda, pomyśli o wszystkim. Piękna Dusza i pomaga bezwarunkowo.

Piotr Cieszewski i Szlachetna Paczka. Piotr to wyjątkowa osobowość, taki diament wśród kamieni. Piotr pomaga bezinteresownie i z całego serca. Pomaganie sprawia mu radość. Piotr żyje i uczy życia etycznie. To nas bardzo zbliżyło do siebie. Często o tym rozmawiamy. Jaki ten obecny świat jest interesowny . Marzymy o etyce w biznesie i wszędzie. Piotr tak cudnie opowiada o swojej Rodzinie i Przodkach i tak bardzo kocha swoją rodzinę. I ten jego spokój i umiłowanie dobra. Piękne wzorce dostał i poszedł za nimi. Pomaga nie oczekując własnych korzyści.

I jeszcze Jola, Jola Kin, Anioł w ludzkiej postaci. Uczy w szkole dla niepełnosprawnych. Kiedy opowiada o swoich uczniach , kiedy widziałam jak ich traktuje, to czysta miłość, cierpliwość i dobroć ...wyjątkowa dusza  w ludzkim ciele...i ta jej delikatność, eteryczność, jak piórko ...

I takich pięknych Osób znam wiele. Elunia Dąbrowska i uśmiechnięte serce. Potrafię uśmiechać się sercem dzięki Niej.  I coraz mniej przeklinam :-)
Policzyłam, że w sumie to o większości moich znajomych i przyjaciół, ludzi którzy mnie otaczają, mogę powiedzieć tak wiele dobrego.
I codziennie kolejne takie osoby przyciągam ...jak magnes...
Te, które znałam wcześniej , odchodzą, albo znajomość robi się luźniejsza, bo widzę kiedy Ktoś nie szuka zmiany i obwinia innych o to co go spotyka...odsuwam się wtedy ...i robię dalej swoje...wysyłam miłość tej osobie, ale już nie pozwalam się ranić ani dotykać w jakikolwiek sposób.

Pewnie myślisz po co to piszę ...
Do końca tego wpisu zrozumiesz :-)


to wszystko przez szmaragdowy kolor i ....

różowy ...
tak...
nie otworzyłam serca bo było otwarte zawsze...Twoje tez jest ...

tylko pozwoliłam, aby płynęło przez nie światło : szmaragdowe i różowe...

możesz wizualizować ...możesz to robić na wiele sposobów ...o tym napiszę niebawem ...

podjęłam decyzję pewnego dnia, że zaczynam żyć inaczej i biorę odpowiedzialność za swoje życie ...

o tym będzie moja książka ...o wychodzeniu z pozycji ofiary  i odzyskiwaniu siebie ...
o tym jak wiele i jakich szkoleń odbyłam, jak pracowałam i pracuję z nimi ...i jakie wartości odkryłam w sobie ...

a na koniec kiedy myślałam, że odzyskałam siebie i wiem już tak wiele i ....dostałam po głowie ...
nawet dwa razy ...aby zrozumieć, że mogę nie mieć tego wszystkiego...tej całej wiedzy ...tych wszystkich rzeczy robić ( medytacje, wizualizacje, autohipnoza itd . ) ale mam coś znacznie ważniejszego ...
mam kontakt z Bogiem ...z Wyższym Ja ...z Wszechświatem ...
i że czas zmierzyć się ze swoją przeszłością i wyprostować to co możliwe ...i przestać walczyć...bo gladiatorem byłam, ale już być nie chcę ...kocham siebie i swoje życie ...

kiedy tylko wyciągnęłam oręż, żeby zmierzyć się z tym co było...pojawili się ludzie, którzy pokazali mi bardzo mocno, co nie jest moje ...

Jestem uważna ...zauważyłam ...
Przeszłość po malutku się prostuje...wszystko jest na najlepszej drodze...
Przyszłość planuję dlatego nie mam stresu i lęku o nią...piszę nawet biznesplan mojego pomysłu ...

a żyje tui teraz ...dzisiaj...najlepiej jak potrafię...

bo zwyczajnie warto być dobrym człowiekiem ...

odp 1 . nie obwiniam nikogo o nic...miałam cudownych Rodziców, którzy kochali mnie tylko i aż tak jak potrafili i ich nauczono. Moje oczekiwania były inne, ale już nie są ...to dzięki Nim i temu wszystkiemu czego doświadczyłam jestem jaka jestem i  jestem wdzięczna Im za wszystko.
Nie obwiniam ani byłych Partnerów, ani  innych ludzi, szefów itd. miałam tego wszystkiego doświadczyć, żeby dzisiaj być szczęśliwa i wreszcie pokochać siebie. Każdej osobie, Każdemu z ludzi coś zawdzięczam i każdy mnie czegoś nauczył.
odp 2. nie krytykuję i nie oceniam innych ...każdy ma swoją ścieżkę ...jak łatwo tworzymy iluzję i jak potem sami w nie wpadamy ...ech ...i jak trudno powiedzieć to jedno słowo : przepraszam
byłam krytykowana od zawsze...krytyka innych , waszych dzieci, powoduje , że uruchamiacie im ten właśnie proces : NIE ZASŁUGUJĘ NA ... i tracą poczucie wartości, nie akceptują siebie ...robisz to, bo sam tak byłeś traktowany, ale tylko Ty możesz przerwać ten proces....dzisiaj ..tu i teraz....
spróbuj chwalić i szukaj do tego powodów ...dobrych ...znajdziesz... i pochwal siebie ...choćby za to ...

odp 3. złość ...pomagam innym wyrzucić ją z siebie na różne sposoby. Dla każdego jest inna droga. Mnie nauczył Adaś Kin, mój nauczyciel, 4 podstawowych, i mi pomagają,ale mam też swoje.  Od zawsze radziłam sobie z nimi przytulając drzewa. Kiedy moje dzieci weszły w okres nastoletni, krzyczałam ...bo tak objawiała się moja bezsilność...bezradność i brak poczucia bezpieczeństwa.
Kiedy zaczęłam być tego świadoma, wiele się zmieniło. Dzisiaj spokój i miłość i bezpieczeństwo mnie otacza, a kiedy Ktoś próbuje wtargnąć i coś zmienić ...odsuwam go na bok ...niech zobaczy z czym się boryka...to nie moje ...
To jak nas inni traktują to ich ...to jak reagujemy ...to nasze...
spokój i miłość ...to mam w sobie ....
a to co inni do mnie wysyłają niech do nich wróci i obróci się w dobro ...
i pamiętajcie, kiedy wspieracie ludzi krzywdzących innych, też krzywdzicie ...
kiedy wspieracie tych czyniących dobro , też pomagacie ...

odp 4. Kiedyś głośno opowiadałam ile robię dla innych . dzisiaj nikt nie wie w ilu fundacjach pomagam i w jaki sposób. Pokazuję tylko wtedy kiedy to może pomóc innym ludziom. Opowiadam o kimś, kiedy to może pomóc coś uzmysłowić osobie z która rozmawiam, właśnie jej...inaczej po co ???? Dlatego tak często opowiadam o swoim życiu i swoich przykładach...ale to moje.

Kiedy widzisz  Celebrytów, którzy mogli by zrobić wiele dobrego dla innych ...co myślisz ?

Ja kiedyś byłam zła, ze tego nie robią...a czasem oceniałam tez tych co robili ...
Dzisiaj uważam , ze to tacy sami ludzie jak my ...i tak samo jak każdy z nas mogą pomóc ...i tak samo powinni być odporni na krytykę ...bo żyjemy wśród różnych ludzi...
Obojętnie co robią i ile jestem im wdzięczna jak każdemu człowiekowi ...

odp 5. Tworzenie iluzji ...tak ..wszyscy je tworzymy. Ja uwielbiam pisać bajki z metaforą.  To tez iluzje, ale te dają coś dobrego innym. A jakie Ty iluzje tworzysz ????
Czy ludzie czasami nie odzywają się latami i nawet nie pamiętają o co chodziło ???
Czy to, że ktoś np. nie odbiera telefonu od razu nie tworzysz do tego iluzji ???
przykład z relacji :
Kobieta dzwoni do męża i ten nie odbiera. Pisze sms, żeby oddzwonił. Nie oddzwania 2 godziny. Potem pisze , że ma natychmiast zadzwonić, bo już pomyślała i stworzyła iluzję, że na pewno ją zdradza i jeszcze coś . Potem jak minęło 5 godzin wpada na pomysł, że może miał wypadek i dzwoni na policję, do szpitali itd.
A kiedy po 8 godzinach mąż dzwoni krzyczy na niego i wyzywa, a ON ...telefon mu się rozładował i właśnie wraca do domu.

a ileż razy obserwuję jak ludziom to się odpala po minucie...złość itd...bo ktoś nie odebrał telefonu ...
no ?????

jesteśmy mistrzami tworzenia iluzji ...

kiedy przestaniesz marzyc o zaręczynach i cudownym mężczyźnie, nie będziesz cierpieć z powodu swoich iluzji ...kiedy przestaniesz czekać na księcia na białym koniu, albo w karecie...

pomyśl...po co sobie zadajesz ból ???
ja wielu rzeczy nie oczekuję...od kilku miesięcy całkiem się pozbyłam oczekiwań ...przyjmuję to co dostaję od losu...cieszę tym co mam i jestem wdzięczna...i kocham siebie...nie potrzebuje nikogo aby coś załatwił za mnie...i sprawił, że będę szczęśliwa....teraz kiedy kocham siebie...potrafię prawdziwie pokochać kogoś...nie za to jak wygląda i co ma, albo w czym może mi ułatwić życie...kocham po prostu ...tą konkretną duszę ...za to że jest ...reszta jest tylko chwilą...

mam marzenia, proszę o wiele rzeczy i jestem wdzięczna, ale nie tworze iluzji ...tylko żyję szczęśliwie...i staram się uszczęśliwiać ludzi wokół...

nie mam w sobie agresji ...złości....bólu i cierpienia i zrobiłam  miejsce na inne rzeczy ...piękne....

odp 6. w innych ludziach widzę dobro ...spokój który w sobie znalazłam pomaga mi w tym ...bardzo ...
w innych ludziach widzimy to co mamy w sobie ...zawsze...
zobacz co widzisz w swoich bliskich ?
wczoraj piękna Dusza opowiadała mi o swojej Rodzinie ...tak cudnie...ile dobra jest w niej samej ...


MOŻESZ BYĆ OFIARĄ ...tylko po co ????
Czy nie lepiej być szczęśliwym człowiekiem ????

Tylko Ty wybierasz ...
Decyzja i działanie ...

Bycie dobrym człowiekiem stanie się modne....
wiem to ...choć może teraz to moje ego ??? :-)
tak czuje i o tym marzę ...

To co opowiadasz o innych ....to jest o Tobie ...

i te dusze hejtujące .... najbardziej im współczuję i patrzę na nie jak na ludzi sparaliżowanych ...bo ile jest w nich bólu, że muszą coś takiego robić ...jak bardzo potrzebują naszej miłości ...

to tyle...wypłynęło ze mnie ...
idę piec piernikowe domki i serca ...i choinki ...

moje domki dostają ode mnie wiele miłości i czułości ...głaskam je ...śpiewam im czasami ...opowiadam bajki ...ech ...

takie moje malutkie perełki ...


dobrego dnia ...i pomyślcie czasem co robicie sobie ...
pomagajcie bezinteresownie ...
bądźcie etyczni w tym co robicie ...

i każdy z nas jest cudownym kwiatem  i zasługuje na wszystko co najpiękniejsze i to wszystko idzie do nas....tylko otwórzmy drzwi ...
nie barykadujmy się pod osłoną masek i iluzji ...

To piękne być sobą ...zawsze ...ja tak mam ...

nawet kiedy jestem smutna ...to też nie ukrywam łez...to normalne i potrzebne czasem...oczyszcza moje serce i umysł....

uśmiechnij się ...
piękny czas przed Tobą :-)