fb

piątek, 29 stycznia 2016

zmiany...decyzje...droga ...

zmiany .........

spotykasz kogoś po latach ....
i ...nie ten człowiek....

i to prawda....

dzisiaj jestem inna niż wczoraj....jutro będę inna niż dzisiaj....

ważne jest tylko ...jaka to zmiana ???

czy idę w dobrą stronę ?

czy w ciemną ???

hmmm....pomyśl....


75 % naszych wzorców pochodzi z naszego wczesnego dzieciństwa ...do 7 roku życia je nabyliśmy...
dlatego to takie ważne...aby dbać o nasze dzieci... tak bardzo...

potem kształtuje się reszta...ale w każdym momencie jest dobry czas...aby zacząć ...
aby zacząć od nowa...
aby zacząć zmianę...
aby pracować nad sobą...
potrzebna do tego jest decyzja...
bo jeśli nie zauważasz ... nie potrzebujesz zmiany ....to jej nie podejmiesz....

a żeby zauważyć ...musisz usłyszeć...

tak...

musisz usłyszeć i zobaczyć kim Jesteś !

i to może boleć ...nawet bardzo ....

...
czasem jest tak, że sam szukasz...ale najczęściej wtedy kiedy życie wywaliło Cię z Twojej strefy komfortu ...
dopóki tego nie doświadczysz...myślisz , że wszystko jest w porządku....

mało jest ludzi, którzy  świadomie szukają siebie...i chcą coś zmienić ...w swoim życiu....
choć i tacy się zdarzają ....

więc ...

DECYZJA ....

i szukaj tych co pomogą...

i też nie od razu trafisz...
na właściwych....
proś o Nich...i szukaj...i bądź uważny ...

ja już potrafię zobaczyć znacznie głębiej ...
tej uważności nauczyła mnie moja Ewunia....
moja Mentor i Coach ....i nauczyła mnie nie oceniania...choć często mnie pytała :

I Jak ? Co ta sytuacja pokazała Tobie ? Co było dla Ciebie ?
hmmm....i dumam....

różne są wnioski.....

od 2 miesięcy oduczam się nie oceniania ....ale takiego dobrego...nie krytykuję ...a staram się zauważać tylko to co dobre było i dla mnie....i tak jest pięknie...
Przeprosiłam te Osoby, które oceniłam....i owszem, czasem kiedy rozmawiam z Kimś i słyszę : co myślisz o tej osobie ?
To mówię szczerze ...co myślę...i tego przyjaciele ode mnie oczekują...
Co do reszty ...no cóż...nauczyłam się milczeć...albo mówić tylko to ...co dobre...reszta pozostaje milczeniem...bo to energia...i kiedy płynie...dobra ...to stajemy się lepszymi ludźmi ...i Oni także....

bo w życiu chodzi o to aby wzrastać ...

każdego dnia jesteśmy inni ...

pomyśl...po latach...spotykasz Kogoś...pozwól Mu siebie poznać...i poznaj Jego ....

Jesteście inni...
dlaczego to piszę ?????

abyś spojrzał/ spojrzała w lustro ....

i zobaczył/zobaczyła ...Kim Jesteś ?????

i Czy To jest TO ?????

bo jeśli szukasz zmiany ....to podejmij decyzję ....i żyj ....
najpiękniej jak potrafisz....
wszystko przed Tobą...

a jak sprawdzić czy potrzebujesz zmiany ?

odpowiedz sobie na poniższe pytania ....i podejmij decyzję.

1. Co dla Ciebie oznacza szczęście ?
2. Czy Jesteś szczęśliwy ?
3. Czy realizujesz się w pracy ?
4. Czy masz swoje pasje, znasz je i je realizujesz ?
5. Czy narzekasz i czy potrafisz nie narzekać ?
6. Czy miewasz uczucie lęku ?
7. Czy Kochasz siebie i dbasz o siebie ?
8. Czy dbasz o relacje ?

itd....
tych pytań jest znacznie więcej ...

i ....
ruszaj po nowego/ nową siebie :-)
bo życie może być piękną drogą....

to tylko od Ciebie zależy :-)

i jestem...pisz...jeśli najdą Cię wątpliwości :-)
koralikblue@gmail.com

jeśli będę umiała pomogę ...albo dam kontakt do Kogoś kto pomoże ...
sporo znam cudownych osób ...

to w drogę....

i jeszcze jedno :
zobaczyłam to wczoraj u Pięknego Człowieka...
i takie dla mnie było...akurat wczoraj...

To Ty Jesteś kowalem swojego losu ...
i tylko Ty decydujesz w którą drogę idziesz...i jakie życie sobie kreujesz....

THE WAY AHEAD ....



środa, 20 stycznia 2016

taki post ...spontaniczny ....

Reset ...najlepszy na odszukanie ...
Cudownie mieć tylu Przyjaciół...i to Taaakich ...Grażynka dziękuję....

Pustka ...
...
...
...
samotny spacer na boso po lesie ...
kiedy już nic nie czujesz...
i potem czujesz gorąco ...
...
wracasz ...
wracasz do siebie ...
i nadal kochasz ...
siebie ...
...

Medytowałam dzisiaj ...
medytuję codziennie ...długo i w ciszy ...
...
staram się nie myśleć...
medytuję na kilka sposobów ...zależy od nastroju ....
czasem siadam i rozpraszam myśli ...
a kiedy indziej wizualizuję ...
głębię ...albo środek pnia drzewa..serce...
są też dni ...jak dzisiaj ...
że doświadczam skrajnych uczuć...aż nawet bólu ...
aby się uwolnić ...
i nie czuć ...
to doświadczenie rzadko stosuję...
chyba że wiąże się ze spacerem boso po śniegu
albo wędrówkami po górach ...
wtedy to robię...
najczęściej jednak oddycham...głośno i nawet łkając łzami ...
wyrzucam wszystko ...ból i smutek ...
da się ...
ostatni tydzień ...jest dla mnie bardzo wyjątkowy ...
i radosny ...jednocześnie ...
i dbam o siebie i Innych ...
i o mnie dbają ...pozwalam sobie ...

...odkryłam kilka prawd ...
znalazłam swoje miejsce ...
i drogę...

Kolejne propozycje ...wyjazdów zagranicznych ...nawet mieszkania w Szwajcarii
wyjazdu do USA , w Tourne ...
wiem jak bardzo by mnie to cieszyło kiedyś....
a dzisiaj ...przyjmuję to ze spokojem...

wszystko rozważam i uważam ...
to dobrze...

to chyba przywilej wieku ...tak myślę ...

Nie zamykam się na nic...
nie stawiam płotów ...
nie zamykam serca , ani oczu ...
choć ...oczy zamykam kiedy marzę ...o tak ..to robię ...często nawet ...

uwielbiam kiedy płynie ...dobra energia ...
płynie ...i w tym potoku ...
spotykam pięknych ludzi...

bo wszystko jest możliwe ...

nie oczekuje niczego ...
planuje moje marzenia...nadaję im datę realizacji i stają się celami ...
i do przodu ...
omijam ludzi, którzy mnie ranią ...
choć wiem, że to ich praca i lekcja ...
tak wielu ludzi nie rozumie...że w grupie siła...
nie w pojedynkę...
że błędy przeszłości można naprawić...i być po prostu ..wspierać się we wszystkim...

tylko niektórzy myślą, że będą wiecznie młodzi i mogą brać garściami i korzystać... a tak nie jest ...
budzą się sami ...nie ma kto im podać szklanki wody ...
a mogli mieć piękne życie ...

ja takie wiodę  ...bo chcę i zasługuję ...
i wiem, że Ktoś pokocha moje serce ...piękne i dobre  ...i to będzie Ktoś wyjątkowy i odważny ...
i ja jemu niebo sprawię ...na ziemi ...
i bardzo dobrze ...
bo miłość nie zna wieku ...ani granic...i ja ich sobie nie postawię...

a dzisiaj ...praca ...wykłady ..szkolenia..warsztaty ...i ...uwielbiam pisać ...
więc piszę...
i mam plan ..nie ziemski ...
i go zrealizuję....
zobaczycie ...

a kiedy już to zrobię...to poszukam sposobu ...jak zniknąć ...tak całkowicie ...

choć chyba to nie możliwe ...zostanie to co piszę...
zniknę gdzieś w lesie...się zaszyję...i będę pisać ...pisać ...pisać ..
i Kochać KOGOŚ niebanalnie....i dbać...i być w życia niebycie ...tak aby mój dom miał imię :
RAJ ...lub Kraina Szczęśliwości ...

tak będzie ...a tam będę dotykać i nie dotykać...
Marzyć i nie marzyć ...
myśleć i nie myśleć ...
milczeć i nie milczeć ...

tylko sosny będą pachniały ...jak dzisiaj ...

swoim zapachem...

rozkoszy ...

wszystko to idzie do mnie ....

Kocham Cię moje życie...









niedziela, 17 stycznia 2016

MIŁOŚĆ ...LOVE...Amore...EL AMOR...LIUBOW ...

15.01.2016
***
Kocham Cię ...
Kocham Cię radością dziecka ...
Nieograniczoną niczym ...
Płynącą z serca ...
Kocham Cię ...
Każdą myślą
I każdym oddechem ...
Każdym spojrzeniem ...
I każdym uśmiechem ...
Kocham Twoje wnętrze ...
Piękne i dobre ...
I kocham Cię kiedy podajesz mi płaszcz ...I kiedy nie podajesz ...
I nawet kiedy mnie ranisz ...
Słowami i porównywaniem ...
Bo kocham Twoje serce ...
Kocham Cię kiedy pada deszcz ...
I kocham Cię kiedy świeci słońce ...
Kocham Cię za dnia ...
I nawet kiedy śpię ...
to też Cię Kocham ...
I w snach moich Jesteś ...
Kocham Cię w zdrowiu
I w chorobie ...
I nawet kiedy miałbyś na wizytówce :
Tylko swoje imię ...
To nie ma znaczenia dla mnie ...
Kocham Cię kiedy się uśmiechasz ...
I kiedy nie ma Cię przy mnie ...
I kiedy jesteś zajęty ...
Też Cię Kocham ...
Kocham Cię w tańcu ...
I na spacerze ...
Kiedy tak pięknie opowiadasz o czymś ...z pasją i zaangażowaniem ...
I kiedy milczysz ....
Też Cię Kocham ...
Bo czuję Twoje serce ...
I kiedy blisko Jesteś i zapominam co chciałam powiedzieć ...
I kiedy Jesteś daleko i telefon nie dzwoni ...
Kocham Cię nawet w operze ...
Kiedy słyszę melodię ...I tęsknię ...
Kocham i się nie zastanawiam ...
Jak przepływa energia przeze mnie ...
Po prostu płynie ...
Bo kocham nieustannie ...
I kocham szczerze ...
Miłości nie można zmierzyć ...zważyć ...ani wzoru napisać na nią ...
I analizować ...
Trzeba kochać i pójść za sercem ...
I ja to robię ...
Kocham Cię nawet kiedy medytuję ...
Kocham Cię w poniedziałek ...
I w niedzielę ...
Kocham Cię w śpiewie ptaków
I w hałasie wielkiego miasta ...
Kocham Cię ...
...
I to jest jedyny wiersz
Którego nigdy nie dokończę ...


***
15.01.2016
...
Kocham Cię kiedy Jesteś
I kiedy się nie odzywasz ...
Kocham Cię dzisiaj
Bardziej niż kochałam Cię wczoraj ...
Kocham Cię w płatkach śniegu
Spadających na moje usta
I ciemną nocą, kiedy nie mogę usnąć ...
I kiedy gwiazdy spadają z nieba ...
I kiedy potrzebuję porozmawiać ...
A Ciebie ...nie ma ....
Kocham Twoje oczy ...
I ich blask nieodgadniony ...
I kocham Twoje włosy
Kiedy je zadziornie ułożysz ...
Kocham Cię ...

Ten wiersz się nie skończy ...
***
16.01.2016
Kocham Cię o poranku ...
Kiedy otwieram oczy ...
I kiedy piję kawę
I kiedy myję włosy ...
Patrzę na śnieg za oknem 
I ptaki w karmniku
I myślę o Tobie
I Twoim ...Twoim uśmiechu ...
Kocham Cię nawet kiedy
Mnie lekceważysz ...
I pokazujesz swoją obojętność ...
Rozumiem strach Twój
Bardziej niż myślisz ...
Kocham Cię tak bardzo
Że nie oczekuję niczego ...
Bo miłość po prostu płynie ...
To moje serce i myśli ...
Kocham Cię kiedy przytulam drzewa
I kiedy piszę wiersze ...
Czy można kochać więcej ?
Pewnie tak ...I ja to zrobię
Nawet jeśli Ty nigdy się nie dowiesz
I już nie będziesz miał okazji
Mi odpowiedzieć na pytanie :
Dlaczego nie pozwalasz sobie ?
Na piękną miłość ?
To ja to powiem
Do wiatru i do kwiatów na łące ...
Do moich motyli
W sercu i pod słońcem ...
Do ptaków nad polem
I do drzew w lesie ...
Do tafli jeziora
Kiedy łzy jej oddam ...gorące ...
Powiem im
O pięknym Człowieku
Który nie pozwolił sobie ....
Poszukał tylu ograniczeń
Opłotował życie ...
Że nie pozwolił sobie na miłość ....
I jej spełnienie ...
Pozwolił aby jego serce
Nie miało nic do powiedzenia ...
Tylko umysł ...
Który jest wyjątkowy wybitnie ...
O człowieku, który ....
Ech ...
Ja opowiem to wszystko w myślach ...
Potem usnę na mchu
Pod drzewem ...
Pamiętając moją miłość ...
Pamiętając Ciebie ....
I to jak bardzo Cię kocham ...
Bo kocham Cię za nic ...
Po prostu ...
I nie szukam tu odpowiedzi ...
Przyszła miłość
I zaskoczyła mnie ...
Dokładnie wtedy ...
Kiedy obiecałam sobie
Zamrozić serce ...
I robiłam wszystko
Aby tak się stało ...
To przyszła ...
I mną targnęła ...
Tak bardzo ....
Kocham Cię i dziękuję za nią ...
Kocham Cię i odejdę
Do innego wymiaru ...
Z tą miłością w sercu
Jak z ogromnym darem ...
Który pozwoliłam sobie przyjąć ...
Kiedy się pojawił ...
Kocham Cię zwyczajnie
I niezwyczajnie ...
W radości i w smutku ...
I Wiesz ...
Miłość nigdy nie ustaje ...
Ja moją puszczam zupełnie wolno ...
I żyję dalej ...
Kocham Cię ...dzisiaj
I będę kochać zawsze ....
I ten wiersz się nie skończy ....

***
17.01.2016

Kocham Cię pierwszą myślą
kiedy słońce budzi mnie o poranku ...
I ostatnią ...zawsze wysyłam ją do Ciebie ...
Kocham Cię jak wiatr
Co jesienią tańczy z listkami brzozy ...
A wiosną rozwiewa moje włosy ...
Kiedy sadzę kwiaty w ogrodzie ...
I pranie wieszam ...to też Cię Kocham ...
Kocham Cię jak kocham moje pierwiosnki, hiacynty i tulipany ...
Kocham jak listki brzozy i czubki sosny w maju ...zdrowe i piękne ...
Kocham Cię jak się kocha dzieci ...
Bezwarunkowo i czule ...
I kocham Cię jak mężczyznę
Wpatrzona w Twoje oczy ...
Kocham Twoje wnętrze ...bogate i tajemnicze ...
Kocham Cię w śpiewie ptaków
Latem kąpiących się w słońcu ...
I kiedy żaby wieczorem
Grają swój koncert ...
Kocham Cię I przytulam w myślach
Kiedy idziesz na ważne spotkanie ...
I kiedy nie wiem co u Ciebie ...
To też Cię Kocham i wysyłam dużo miłości ....
I ciepłego światełka
Żeby było dobrze ...
Kocham Cię jak wędrówki po górach ...
Nawet jeśli trudne ...to piękne ...
Bo przecież to nie szczyty są moim celem ...
Ale wędrówka do Nich ...
I Ludzie których spotykam ...
I to z kim marzę aby wędrować ...
Kocham Cię jak muzykę ...
Która jest balsamem dla mojej duszy
I śpiewem mojego serca ...
Kocham Cię jak biedronki
Na liściu ....kiedy byłam dzieckiem ...
I jak szum górskiego potoku ...
Kocham Cię szeptem ....
I kocham Cię głośno ...
Kiedy serce krzyczy pisząc wiersz miłosny ....
Kocham Cię jak moje marzenia ...
Te schowane najgłębiej w sercu ...
Te głośno i te nigdy nie wypowiedziane ...
I marzę ...
O Twoich delikatnych dłoniach ...
I oczach wyjątkowych ...
I Twoich kędziorkach we włosach ...
I skórze alabastrowej ...
...
Marzę ...bo marzeń nikt mi nie zabierze ...
Nawet jeśli pozostaną tam gdzie są ...
Niech będą ...bo są moje ...
Kocham Cię wyjątkowo ...nie normalnie
Kocham ...I niczego nie oczekuję ...
A to nie oczekiwanie ...
Sprawia że czuję czystą miłość ...
Bez cierpienia i bólu ...
Piękną i prawdziwą ...
Bo na tym polega prawdziwe kochanie ....
Miłość płynie ...
I to wystarczy ....
I ten wiersz się nie skończy ....

***
18.01.2016
Kocham Cię w nocy
Kiedy we śnie tańczę ...
I o świcie
Gdy czuję zapach kawy
I soku z pomarańczy ...
Kocham Cię jak się kocha
Siebie ...
Bo siebie kocham znajomo ...
Najlepiej ...
Kocham tkliwie
Jak płatki kwiatu ...
I żarliwie
Jak ogień płonący w kominku ...
Kocham Twoje serce ...
Poranione i piękne ...
Kocham Twoje dłonie
Czcigodne i delikatne ...
Kocham oczy ...
Ich blask i głębię ...
To bramy duszy ...
Wiele mówią o Tobie ...
Kocham Cię kiedy się śmiejesz
I kiedy smutny Jesteś ...
Kocham Twoje wszystko ...
Twój świat duchowy ...
I mimo tak wielu cudownych myśli
Biegnących do Ciebie ...
To nie wiem ...
Za co Cię kocham najbardziej ..?
Myślę że za to że Jesteś ...
I kiedy zamykam oczy ...
Jesteś Cudownym światłem ...
Które ogrzewa serce ...
Nie byłam gotowa na to ...
Lecz płynie po prostu we mnie ...
Kocham Cię moim sercem ...
I kocham każdą myślą ...
Która ucieka do Ciebie ...
Każdym oddechem ...
I każdym marzeniem ...
Wypuszczam ją z serca
Niech płynie ...
Płynie do Ciebie ...
I otula ...Twoje serce ...
I mogę być na końcu świata ...
I nigdy już Ciebie nie spotkać ...
A ona będzie ...
Jak prezent ...
Jak dar ...podarowana Tobie ...
Po prostu ...
Na nic nie czekająca ...
Bo miłość nie oczekuje ...
Ona po prostu jest ...
I piękna jest sama w sobie ...
Kocham Cię w śpiewie ptaków
O poranku ...
I w cieple świec wieczorem ...
Gdy piszę moją kolejną książkę ...
I o nic ...
O nic nie proszę ...
Choć marzę byś poczuł
Ją dzisiaj ...
I we wtorek ...
I czuł tą miłość jak Ciebie wspiera ...
Bo miłość taka jest właśnie ...
Kocham Cię ...
Po prostu i za nic
....
Nieustannie ...
I ten wiersz się nie skończy ...

***
19.01.2016
Kocham Cię jak poranek i zmierzch
Kocham Cię jak słońce i deszcz
Kocham Cię jak ciszę i wiatr
Kocham Cię jak kocham Świat ...
Kocham Cię jak las 
Przed deszczem
Po deszczu
I w trakcie ...
Kocham Cię jak pierwsze truskawki ...
I jak zielone jabłka ...
I nie dojrzały agrest ...
Kocham Cię jak skowronki
Radosne wiosną i latem ...
I wilgi kolorowe zimą
Siadające na świerku przed domem ...
Kocham Cię jak przebiśniegi
Delikatne i cudne wychylające
główki spod śniegu ...
I jak kasztany w liściach
Szeleszczących podczas jesiennego spaceru ...
Kocham Cię kiedy niebo jest turkusowe
Jak wczoraj o poranku ...
I szarobure jak dzisiaj ...
To też Cię Kocham ....
Kocham Cię pierwszą myślą i ostatnią ...
I kocham kiedy cisza
Tak bardzo mi Ciebie przypomina ...
Kocham Cię zimą i wiosną
Jesienią i latem ...
Kiedy zmierzch wita jeziora ...
Kiedy wśród tararaku ...
Wsłuchana w odgłosy lasu ...
Cichutko do lasu wołam ...
I kiedy las mi odpowiada
Treleniem ptaków ...
I szumem liści ...
Muzyką traw ...
I wody blaskiem ...
To wszystko mi tak bliskie ...
Kocham Cię tak jak kocham mech
Mięciutki i puszysty ...
A kiedy przyjrzysz z bliska się
To przecież las
I jaki śliczny ...
Kocham Cię nawet kiedy Jesteś daleko ...
Bo miłość odległości nie zna ...
Kocham i miłość wysyłam z serca ...
Nie oczekując niczego ...
Po prostu płynie ...
A ja żyję ...
I obdarowuję świat moją miłością ...
Kocham Cię od dawna ...
Bo przecież marzyłam o Tobie
I kocham Cię dzisiaj
Kiedy znam Twoje serce ...
I kochać będę ...
Nie ważne gdzie będziesz ...
Bo miłość ...
Nigdy nie ustaje ...
I można ją w sercu nosić i żyć ...
Nawet daleko od siebie ...
Lecz jeśli oba serca kochają ...
To wyrzuć lęk ...
I doświadczenie ...
I pozwól sobie ...
Na miłowanie ...
I aby Ktoś zadbał o Ciebie ...
Bo miłość to największa siła ...
I nie zna wieku ani granic ...
...
Kochaj mnie ...
Kocham Ciebie ...
...
I ten wiersz się nie skończy ...

***
20.01.2016
Kocham Cię kiedy podróżuję we śnie
I widzę Ciebie śpiącego ...
I kiedy się obudzę
Pamiętając to co we śnie się zdarzyło ...
Kocham Cię kiedy tęsknię 
za rozmowami naszymi ...
I kiedy znam powód ich braku
Bo wiem więcej niż myślisz ...
Kocham przecież Twoje serce ...
Reszta jest nic nie znaczącym jestestwem ...
Bo czymże byłaby miłość ...
Gdyby kochała za coś ?
Kocham Cię moim sercem ...
I kocham Twoje serce ...
I chociaż je zamykasz
I nie pozwalasz kochać siebie ...
To moje jest cierpliwe ...
Łaskawe i wierne ...
I nie cieszy się ze smutku ...
Nie unosi pychą ...
Wszystko wytrzyma
I wszystko wybacza ...
Nawet to jak bardzo je oceniłeś ...
I zraniłeś głęboko ...
Nie znając prawdy ...
Kocham Cię jak kwiaty po deszczu
Zroszone rosą poranka ...
Kocham Cię kiedy wędruję boso
Po moim lesie
Łącząc się z Ziemią ...
Kocham kiedy w gorący dzień upalny ...
Wchodzę do jeziora ...schłodzić moje ciało ...
Kocham Cię w szepcie strumyka ...
Kiedy siadam na górskiej polanie ...
Aby pozwolić odpocząć ciału
Gdy serce ciągle spragnione wrażeń ...
Widoków do zapamiętania ...
Fauny i Flory do poznania ...
To kocham Ciebie także ...
I marzę o wspólnym wędrowaniu ...
Kocham Cię jak morską falę
Która pięści moje łydki ...
Gdy wędruję brzegiem morza ...
Zachwycona wszystkim ...
Kocham Cię ciągle
I zawsze ...
Wczoraj
I dzisiaj
Kocham Cię od tak dawna
I kochać będę zawsze ...
I moja miłość nie jest w trzeciej czakrze ...
I jestem tego pewna ...
Kocham Cię tak jak siebie samą ...
Czule i delikatnie ...
Kocham Cię nawet
W spadających płatkach śniegu ...
Kiedy topią się w moich rzęsach ...
Zroszonych łzami ...
Ze wzruszenia ...
W każdej chwili ...
W każdym momencie ...
Kiedy mówię do pięknych Ludzi ...
O byciu dobrym człowiekiem ...
To Kocham Cię najbardziej ...
Miłość jest nie ograniczona niczym ....
I ten wiersz się nie skończy ...

***
21.01.2016
Kocham Cię w ciszy lasu
i w zgiełku miasta ...
Kocham Cię gdy Cię nie widzę
I kiedy z Tobą rozmawiam ...
W punkcie zero 
I w continuum ...
Kocham Cię jak serce kwiatu ...
Tak ważne i tak piękne ...
Mimo że schowane
Przed światem ...
Kocham Cię każdą myślą
I każdym oddechem ...
Nic nie oczekując
I żyjąc pięknie dalej ...
Nie słucham mojego ego ...
Nie słucham projekcji innych ....
Mam swoje doświadczenia ...
I swoje piękne myśli ...
To one do Ciebie biegną
I wytwarzają ...
Pole miłości ...
I bądź w nim ...
I bądź szczęśliwy ...
Bo miłość wiele zmienia ...
I kiedy jest prawdziwa ...
Otwiera serca innych ...
Na uzdrowienie tego ...
Co jest do uzdrowienia ...
A każdy z nas ...
Ma rany ...
Na sercu ...
Więc ja wysyłam Tobie ...
Moją miłość ...w darze ...
Nie oczekując że wróci ...
Nie oczekując niczego ...
Dla siebie ...
Bo mnie kocha tak wielu ludzi ...
I ja kocham siebie ...także ...
I nigdy nie żebram o miłość ...
Kocham Cię bezinteresownie
Kocham bezwarunkowo
Nieoczekiwanie ...
I kocham kiedy cisza ...
Jest odpowiedzią także ...
I idę swoją drogą ...
Nie czekam na Twe ramię ...
Nie czekam na nic ...
Idę z moją miłością ...
I to wystarczy ...
Bo miłość jest ponad wszelkie zranienia ...
Ponad zarzuty i szufladki ...
Miłość jest pięknem mojej duszy ...
Nie chciałeś tego zobaczyć ...
Widziałeś to co chciałeś widzieć ...
I to nie moje było ...
Ja kocham ludzi ...
W Tobie widziałam i widzę tylko ...
Cudowne serce i piękną duszę ...
I to mi wystarczyło ...
By moje serce za tym poszło ...
I Twoje pokochało ...
Dziś moje serce ukryłam w sobie ...
Jak w pąku róży ...
Niektóre nigdy nie rozkwitają ...
A cieszą innych ...
Moja Miłość do Ciebie
Jest radością i pięknem ...
I to się nie zmieni ...nigdy ...
Nawet jeśli będę w innym wymiarze ...
Pozostanie tutaj ...
Bo jest darem ...
Kocham Cię ...
I kochać będę ...
Zawsze ...
I mam odwagę ...
By tą miłością dzielić się z Światem ...
I ten wiersz się nie skończy ...

***
11.02.2016

...kocham Cię  ...
...kocham Cię  ...
...kocham Cię  ...

***
12.02.2016
... koniec .

niedziela, 10 stycznia 2016

BIO Laury ...i trochę historii ...

"BIO ....Laura napisz mi BIO ..."

pisałam kilka razy ...

" ale ma być sexy ...takie chwytające za serce ... " powiedział Grzegorz Turniak  Szef BNI POLSKA i Akademii Rekomendacji ...
a Laura od kilku dni myśli ...i myśli ....i myśli ....

BIO mam..nawet kilka ..ale sexy ???

a teraz zupełnie serio ...najtrudniej jest pisać o sobie ...

Kiedy pisałam moją pierwszą książkę...to było tyle emocji..tyle energii...ech...
Kiedy pisałam "Rozmowy z Guzikiem " to była piękna płynąca energia...od razu spisana na fb...
Kiedy piszę teraz  drugą część bagna...I NA BAGNACH MOGĄ ZAKWITNĄĆ TULIPANY

to jest tak...jakbym płynęła na fali ...czasem słońce mnie przypieka, czasem wiatr unosi łódkę...i kołysze...czasem niebo się zachmurzy...ale płynę...i czasem jest cudownie...im bliżej końca zeszłego roku...tym piękniej....

Rozwijam duchowość ...i marzę ...aby jeszcze bardziej i bardziej ....i zapisałam się na kilka szkoleń ...idę w kierunku swoich marzeń ...

i jak napisać swoje BIO ...hmm...zaraz to zrobię :)
staję z boku i patrzę :

Laura Kozowska, dziewczyna z lasu ...a z puszczy dokładnie. Od dziecka z głową pełną marzeń.
Lubiła dotykać...czuć ..każdy kawałek kory w lesie, każdy mech i porost. Zachwycała się biedronką, motylem i zachodem słońca nad lasem . Wrażliwa dusza ...choć właśnie wtedy budziła w sobie ogromną siłę. Życie kształtowało ją na Gladiatora Życia ...bo trochę tych bitew stoczyła. Zawsze wolała jednak las ...i śpiew ptaków i ciszę ...i tak jest do dzisiaj.
Pisała od dziecka...na skrawkach papieru, na brzegach gazety ...na liściach nawet ...rysowała i pisała ...swoje pierwsze myśli ...wiersze ...fraszki..opowiadania i bajki. Lubiła mówić do ludzi ...zbierała dzieci i opowiadała ...albo jako Harcerz, przy ognisku snuła opowieści. Później pędziła przez życie. marzyła o rodzinie ..dużej ..i domku na wsi ...i kwiatach i ziołach w ogrodzie.
Ma dzisiaj prawie 44 lata i 4 wspaniałych Synów. Których wychowała na dobrych Ludzi.
Od 2 lat pisze bloga...dzisiaj ma 450 000 wyświetleń ...i czytany jest na całym Świecie.
W 2015 roku wydała książkę : NIE MA TAKIEGO BAGNA Z KTÓREGO NIE DA SIĘ WYJŚĆ .
Premiera podczas The Way Ahead była spektakularnym sukcesem.
Teraz wydaje dwie kolejne.
Jest bardzo pracowitym autorem, bo jeździ z walizką i najmłodszym Synem po Polsce i spotyka się z ludźmi. W 2015 roku 46 wystąpień publicznych. Były to wieczory autorskie, ale też i duże sceny na 600-800 osób. Były tez konferencje marketingowe, gdzie mówiła o Etyce w Biznesie.
Propagatorka dobrego życia, miłości i radości. Inspiruje ludzi do zmiany. Prowadzi warsztaty dla Kobiet i oprócz wiedzy z rozwoju osobistego uczy je piec placki, gotować rosół i ...kobiecości ...czyli jak być wymarzoną Partnerką w związku ...i jak być Kobietą w dzisiejszym świecie.
Pisze  do takich tytułów jak: Imperium Kobiet,  Law Business Quality,  Psychologia Sukcesu,  Magazyn Numer 1.
Laura marzy o cichym ciepłym drewnianym domku w lesie, spokoju i ciszy , gdzie będzie mogła pisać, o zapachu jaśminu blisko domu i sosnach i brzozach tuż obok... Marzy o czyichś czcigodnych dłoniach , które pójdą z nią dalej przez życie i pięknej przyszłości dla swoich dzieci.
A największe marzenie to sprawić, aby na całym świecie dzieci były jak najczęściej uśmiechnięte. Ma swój plan, którego nikomu nie wyjawi, ale zrealizuje do 2025 roku :-)
Siła i piękno ...w jednej kobiecie ...a w środku bardzo wrażliwa dusza ...kochająca odgłosy lasu....łąki ...i trzepot skrzydeł motyli ...


no to jakoś poszło ...

nie było tak najgorzej :-) ..ech wcale nie było źle...choć wolę pisać o pięknych Ludziach których znam, niż o sobie ...to nowa rola...

wystarczy na dzisiaj ..idę luli :-)  a to trochę mnie ...na przestrzeni czasu ...



























no ...to już było ....
a teraz najlepsze dopiero przede mną ...

czwartek, 7 stycznia 2016

miłość i ZERO OGRANICZEŃ .....


Jak trudno jest kochać kiedy ...kiedy mamy doświadczenie ...i to takie niekoniecznie dobre ???

hmmm...
Pomyśl ... masz 20 lat ...jakieś zakochania za sobą...jakieś flirty ...ale tak naprawdę czy Wiesz co to związek ???
nie masz doświadczenia...ale Masz wzorce ...z domu ...dobre lub złe..ale są ...

hmm...to tak jak z wychowaniem dzieci ..zwykle albo robimy tak jak nasi Rodzice nas wychowali, albo zupełnie odwrotnie...co tez nie jest dobre ...ale o tym kiedyś ...
dzisiaj o miłości ...
No więc masz 20 lat ...pojawiła się Ona lub On i ...i cieszysz się każdą chwilą...wspólnie spędzoną...
wymyślasz sto sposobów jak by tu się spotkać ...i jak być...po prostu ...
cieszysz się każdym muśnięciem dłoni ...każdym pocałunkiem..każdym wspólnym oddechem...
i ...
decyzja ..niczym nie zakłócona : idziemy wspólnie przez życie ...

czasem z zewnątrz Ktoś próbuje to zmącić..rodzice, przyjaciele..odradzają..itd...czasem mezalians..różnice społeczne...
ale Ty i tak się nie zatrzymasz ...idziesz w to ...bo ...
bo kochasz ...i chcesz ten czas czuć jak najdłużej ...

potem ...
życie zaczyna Cię doświadczać...
czasem w pędzie pracy ...w wychowywaniu potomstwa zapominasz o sobie ...zapominasz o związku ...oddalacie się od siebie ...coraz bardziej ...
czasem Ktoś wtargnie między Was ...i ...

rozwód...

czy Gdybyś Dbał , Dbała ???? to by się zdarzyło ??? NIE ...wina jest zawsze po obu stronach ...tylko spójrz uczciwie ...

potem są rozgrywki o dzieci ...ból...zadawanie go sobie nawzajem...nienawiść do siebie przelewana na dzieci ....które cierpią ...
i tak trudno poukładać relacje z Nimi ...coraz trudniej ...
kiedy mają 20 lat ...nie wiesz jak to zrobić...bo zauważasz ze to już nie dzieci ...i ...nie ponieważ siebie obwiniasz , że dotąd nie żyjesz tak jak powinieneś / powinnaś, to myślisz ze nie masz prawa  aby im mówić jak żyć....i błąd...masz je zawsze ...bo Jesteś Rodzicem...
Moje dzieci wiedzą, że obojętnie ile będą miały lat ..zawsze usłyszą prawdę i pomoc ode mnie...to ważne ...a jak jest z Twoimi ???
One zawsze Ciebie potrzebują...a im bardziej czujesz , że są dalekie i nie chcą rozmawiać z Tobą, tym bardziej kochają Ciebie ...i potrzebują...
I to Tylko Twoje oceny i poczucie winy ..możesz to zmienić...kiedy sam/ sama zmienisz myślenie...kiedy wysyłać im będziesz z serca : prawdziwą, czystą miłość...
i w drugą stronę to tak samo działa , jeśli chodzi o rodziców... tez ich kochaj..dali Ci tyle ile potrafili i tyle ile umieli ...jakie mieli wzorce..nie potrafili inaczej ...ale dzięki temu Jesteś własnie taki / taka ....wrażliwy ...czuły ...pochylający się nad innymi ...i dobry ....

i co dalej ..po Tym rozwodzie ?
hmm....
są różne etapy ...
każdy ma inaczej ...ale najczęściej ludzie zamykają się w bólu  ...albo hulają i korzystają z wolności ...którą w taki czy inny sposób odzyskali ...
w więc seks ..kobiety i imprezy ...
a więc  wyjazdy i przelotne romanse ...
albo praca praca praca ....podobno najlepsza na wszystko ... ( nie wierz w takie coś...równowaga powinna być we wszystkim )
albo jeździsz na szkolenia ...celowo to pisze...jeździsz..a nie korzystasz z tego rozkojarzona...bo tak naprawdę czego innego potrzebujesz....
albo idziesz w duchowość ...zgłębiasz tajniki ..rozwijasz siebie ...i dobrze ...tylko wszystko w umiarze ...nie można medytować godzinami , bo to też ucieczka...
itd ......

wszystko powinno być w umiarze ....
najgorzej kiedy uciekasz ....
kiedy schemat powtórzył się ...nawet jeśli inaczej i z innego powodu ...to potem jest coraz trudniej zaufać...nie tylko komuś...ale sobie....

Po dwóch rozwodach i trzecim związku , krótkim, ale bardzo burzliwym ...schowałam się ...
schowałam się i zamknęłam na uczucie....

i widzę wielu schowanych ...opłotowanych ..wokół...

i tak sobie myślę :

dlaczego nie może być tak ...jak wtedy kiedy człowiek miał lat 20 ....i nie miał prawie żadnych ograniczeń ????

Kto nam je postawił ???

....

no pomyśl ....
pomyśl dobrze .....

....
....

już Wiesz ???
noooooooooooooooooooooooooo.....................................

Twój były Partner .../ Partnerka ?
A może dzieci ????
a może Rodzinka Kochana ????
a może Przodkowie ? Może to Oni i ich karma ????
no myśl dalej .....

Kto postawił Tobie tyle ograniczeń ???

Doświadczenie powiadasz ???

i to też nie jest dobra odpowiedź  !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja Ci powiem :

TO TY SAM SIEBIE OGRANICZASZ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dotarło ????

nie ???

To bardziej :

TYLKO TY ODPOWIADASZ ZA WSZYSTKO CO CIĘ SPOTYKA !

wstrząśnięty ?
zmieszany ??????
hmmm....

a Ty taka bidulka ...Ci faceci sami Ci się narzucają ????
a TY taki dobry, a te baby same do łóżka Ci wchodzą ???

nic nie możesz zrobić ??? prawda ????

a gdzie Twoja WOLA ????
Pytam ...
gdzie Twoje zasady ???
umiesz stawiać płoty innym...a sobie ...jak wyznaczasz granice i czy robisz to dobrze ?????

noooooooo......
poczułaś / poczułeś ????

to teraz rusz dupę ...i zacznij zmiany ....

pozwól sobie kochać i być kochanym  tak jak kiedyś ...bez ograniczeń ...bo wszystko jest nie ważne, kiedy miłość masz w sercu i nawet te ograniczenia łatwiej pokonać wspólnie...
Miłość jest ogromną siłą sprawczą ....
więc pozwól sobie ...na nią...

Oczywiście proszę Was Kobiety : w tej jednej kwestii ...bądźcie kobietami ...pozwólcie się zdobyć ...to nie nasza rola zdobywać mężczyzn ...bo to raczej akt desperacji ...
a Wy Panowie : bądźcie Mężczyznami  ...my kochamy kwiaty, dotyk ...i romantyczne spotkania...
i nigdzie nie chcemy się spieszyć...( myślę o prawdziwych Kobietach )

Jeśli czujesz , że serce Twoje poczuło to drugie serce ....to pozwól sobie ...

i kiedy skierujesz swoje myśli i będą one właściwe ....to dostaniesz odpowiedź ...


Dlaczego dzisiaj ten wpis ?

bo tym razem nie chodzi o kogoś komu chcę pomóc ...tym razem ...pomagam sobie ...

bo czuję ...

i mam otwarte serce ....

i niczym już się nie ograniczam ....

puściłam wszystko na chmurce ....

....

i Ty także sobie pozwól....


czasem trzeba wyłączyć mózg i pozwolić sercu poczuć....oddychać ....

pięknego dnia zatem...


i niech ciernie przeszłości , nie zburzą Twojego spokoju i tam za nimi jest niebo ....tylko zauważ ...


czasami różowe ...jak ten kosmos ....





sobota, 2 stycznia 2016

duchowość ...miłość ...spokój ...OBUDŹ SIĘ DO LEPSZEGO ŻYCIA ....

takie coś przyszło dzisiaj do mnie ...

hmmm....
odeszłam od walki już bardzo dawno ...bo walka powoduje że pojawiają się wrogowie ...

wybaczyłam wszystkim ....i sobie ...sobie wybaczyłam wszystko ...

nie było to łatwe, bo kiedy zdałam sobie sprawę , że najtrudniej wcale nie tym co sprawili ból..ale sobie...bo to ja chciałam tego doświadczyć...

Od czasu kiedy wybaczyłam ...zaakceptowałam  to kim jestem, gdzie jestem, jak żyję ...i każdego dnia każdą sytuację akceptuję ...to coraz szybciej dochodzę ...tak dochodzę do wniosków ... i widzę dno ...to co jest najważniejsze ...i poprawiam siebie ...każdego dnia jestem coraz lepszym człowiekiem...wzrastam ....


Dzisiaj zdałam sobie sprawę...jak bardzo jestem pogodzona ze sobą ...
Jak mało mnie obchodzi życie doczesne ...
Jak nie wiele potrzebuję , aby żyć ...
i ... że gdyby nie mój Malutki Synek...to mogłabym zamieszkać gdziekolwiek...
To jednak nie tylko ON jest moim motywatorem do życia ...bo tak nie jest ....ja sama nim jestem..

ja jestem przyczyną i skutkiem ....

rozumiesz ???
jestem dla siebie najważniejszą osobą ...i mam piękny wyższy cel....i go osiągnę ...

Mój Synek jest moim nauczycielem i przypomina mi tak często, że jednak żyję na ziemi i tutaj obowiązują pewne prawa ...zasady i obowiązki ... 
a kiedyś tylko istniało ...żyłam tylko dla innych ...

Teraz mam otwarte serce ...i kocham ludzi ... i żyję wśród Nich ...

i czasem biorę moje serce w dłonie ...i je podaję komuś ...
...lecz kiedy ów tego nie widzi...lub nie potrafi i nie chce przyjąć ...
chowam je do swojego  " domu " ...tam jest bezpieczne ...

i godzę się z tym ...bo tak rozwijam moją duchowość ...

popatrz ...co widzisz ? 

słońce ? 
gwiazdę ?
lampkę ?
...

a ja widzę ciepło i miłość ...i nadzieję ....i ogromny potencjał...

moją wrażliwość rozwijam od dziecka...kochając przyrodę..rozmawiając z drzewami ...i Wszechświatem ...
Umiem obchodzić się z energią...choć jeszcze sporo przede mną...ciągle to doskonalę...
Robię to co dyktuje mi serce...nie można mi niczego nakazać ...

Kiedyś ból ...powodował we mnie usztywnienie ...i blokadę ....
Teraz ból rozpuszczam ...światłem ..moim światłem, które mam w sobie ...

też tak potrafisz...

Mało ludzi rozumie, że może sobie pomóc...w każdej sprawie ...w chorobie ..itd...
Tylko to praca ...czasami opłacona łzami i setkami godzin poszukiwania siebie w sobie ...
zawsze jednak warto ...
cudnie jest kiedy mogę Kogoś obudzić...pokazać , że można inaczej ...lepiej ...że zawsze jest czas na zmiany ...
wspaniałe jest pokazywać Kobietom, że mogą wieźć szczęśliwe dobre życie  ...bez narzekania...
bo dotąd nie potrafiły być szczęśliwe...
wspaniałe jest widzieć zadowolonych Partnerów, że wróciły kobiety ...do domu ...a nie wyemancypowane baby ...
cudownie jest przypominać ludziom...że bycie dobrym...nie jest przereklamowane ....tylko ciągle modne i na czasie ...teraz tym bardziej ...

wspaniale jest pomagać innym...na różne sposoby ...
nie zawsze o wszystkim piszę ...wiele o mnie nie wiecie ...i tak pozostanie ...
bo to moje ...

i ...wspaniałe jest odkrywanie w sobie kolejnych wspaniałych pokoi ...pełnych niespodzianek ...i akceptowanie tego wszystkiego ....

a ja ...jeszcze czuję ogromną radość ...z tych podróży w głąb siebie ...
w czasie snu ...
podczas medytacji ...
w transie ...
itd ...
to piękna przygoda duchowa...i pozwala inaczej widzieć ...z innej perspektywy ..

niektórzy psychologowie mówią :

spójrz z pozycji C a z D to dopiero zobaczysz ...czyli ?
Czy spójrz z boku na sytuację na A i B ...
a potem spójrz oczami jeszcze dalej. z pozycji kogoś kto widzi C , które widzi A i B ...

a ja pytam : 

po co ??? Po co komplikujesz ???
Kiedy nie potrafisz spojrzeć w głąb siebie ???
Kiedy nie potrafisz  zadbać o siebie ...
Kiedy ciągle sam siebie unieszczęśliwiasz ...czasem mając szczęście na wyciągnięcie dłoni ...
wolisz się umartwiać i cierpieć...przykrywając to duchowością...która z tym wspólnego ... ma nie wiele...

pozwól sobie ...poznać siebie i pokochać...taką jaka Jesteś ...
siebie w sobie ...

a potem bądź taka dla innych ....
nie od święta ...tylko zawsze....
a nade wszystko dla siebie ...bądź dobra ...bądź dobry ...
i pozwól sobie na wszystko ...nawet na szczęście z drugim człowiekiem, bo duchowość nie wyklucza bycia we dwoje...to dopiero jest piękne wzrastanie ....
Pozwól przytulić siebie ...ukołysać do snu ...pozwól sobie ...

Kochaj siebie ...


popatrz co widzisz na tym zdjęciu ????

ja widzę spokój ...ciepło...miłość...potęgę życia ...piękno...nawet radość z piękna ...ja ją czuję....

też tak możesz...

to tylko kwestia Twojego wyboru ...

gdzie chcesz być ...

w  przeszłości ...przed którą tak często uciekasz ???
w przyszłości ...która jest wyimaginowana, bo realna będzie kiedy Ty się zmienisz ....?
Czy tu i teraz ...???

ja jestem tutaj ..dzisiaj ...szczęśliwa  ...bo ten stan tylko ode mnie zależy ...od nikogo innego go nie uzależniam ...

to jest mój ogromny progres ...przełom ...w mojej duchowości ....

czego i Tobie życzę ....

i to wcale nie znaczy, że nie poradzę sobie z innymi sferami ...tak jak wielu ludzi myśli ...bo nie rozumie i nie czuje duchowości ....

właśnie teraz radzę sobie najlepiej ...bo uzyskałam równowagę :
zdrowie, emocje, intelekt i duchowość...
i ciągle się rozwijam...

czego i Tobie życzę ...

tak ...

do zobaczenia ....kiedy się obudzisz ...

piątek, 1 stycznia 2016

choć ...pomaluj swój świat ...

Koło życia ...
Mapa marzeń ...
Lista celi ...

Zrobiłeś ? Zrobiłaś ?

To zrób ...koniecznie ...i wyznacz swoje Everesty ...

W zeszłym roku 1.01 zrobiłam KOŁO ŻYCIA ...
75 % zrealizowałam ... ... ... to dobry wynik ...
w pewnych dziedzinach zrobiłam znacznie więcej ...
w innych nie zrobiłam nic , albo prawie nic...np. w uczuciach ...bo nie odważyłam się na kolejny związek ...
w niektórych aspektach podziało się tak bardzo ...że przewartościowałam wszystko ...

i ...jestem w zupełnie innym miejscu ...
jeszcze jakiś czas temu powiedziałabym, że los mnie tam rzucił ...
dzisiaj wiem, że sama rzuciłam tam siebie ...
Od kiedy rozumiem, że to ja jestem kreatorką swoje życia ...takim swoim architektem ...wszystko wygląda inaczej ...
Są jednak sprawy takie jak dzisiaj ...na które nie mam wpływu, które jednak pokazują mi ile dla Kogo znaczę ...i tym samym ...na czym mam się skupić ...

Moje dzieci ... i inne ...myślałam, że bliskie osoby ...nawet nie było sms-a ...ani wiadomości messenger ...że już nie wspomnę o telefonie ...krótkim ...
pt. " witam Cie w Nowym Roku " " wszystkiego najlepszego " ...itd...lub podobnie ...

czekałam ...

pewnie ...mogłam zadzwonić ja ...napisać ...ale chciałam dać szansę ... no cóż ...to pewnie też moje ...że czekałam i w końcu puściłam ... poszłam na spacer ...poleciały łzy ...i już nie czekam ...na nic ...

w poprzednim roku było sporo zmian w moim życiu ...
zaczął się ogromną niepewnością i troskę ...brakiem wiadomości ....od Kogoś ...

życie czasem zatacza koło ...

dzisiaj zobaczyłam po co ... dziękuję ...

Udało mi się zrealizować...nawet przed czasem kilka celi  ...i najważniejsze :

przetrwałam ...mimo bólu ...ogromnego jak dziura po bombie...mimo tego , że serce rozpadło mi się na tysiące kawałków....i czułam się jak rozbite lustro ...

to nadal jestem ...i mogę stwierdzić, że dużo lepszym człowiekiem ...i tak wiele się uczę ...każdego dnia ...

moje serce jest pełne radości ...nie ma w nim złych uczuć ...pozbyłam się wielu starych programów ...i pracuje nad kolejnymi ...
pozostawiam sporo siebie...bo wiele rzeczy było dobre ...

przecież tak całe życie się uczymy ...i kształtujemy siebie ...

i każdy moment jest dobry ...na zmianę ...

Kiedy robisz coś z miłością ...to mimo trudnych warunków ...to wychodzi ...

Od kiedy Kocham siebie ...sama miłością jestem ....

Miłość ...Dobroć i Radość  to moje wartości ...i spokój ...cisza...uwielbiam jej dźwięk...

dzisiaj Ktoś przypomniał mi ... że można marzyć ...tak bardzo ...i tak szczegółowo ... że zapragnęłam zrobić mapę marzeń ...i dzisiaj będzie ...

bo trzeba mieć do czego dążyć ...i ku czemu zmierzać ...
Potem tak cieszy , kiedy się uda osiągnąć cel ...


zaprosiłam Tęczę do siebie ... żeby mi pomogła...

uwielbiam zabawę światłem ...
dzisiaj na pewno jest dobry dzień ...aby zaplanować przyszłość ...i pomarzyć ...

więc ...kartka..pisaki ...gazetki zdjęcia ...co tylko zamarzysz ...

i niech wszystko Ci się uda zaprojektować...nawet rzeczy najmniej Twoim zdaniem ..dzisiaj realne...
To ważne ...aby nadać im znaczenie i energię ...
zaczną się dziać same ...

dzisiaj ...jutro ..za kilka dni ..postaraj się zrobić to jak najszybciej ...

i zacznij tak żyć ...aby się stało ...

poproś ...

zaufaj ...

i pozwól sobie ...

Cudownego czasu i samych wspaniałych Dni ...Wam wszystkim ... życzę ...
i wysyłam mnóstwo miłości ...




pięknie to pokazuje ten obrazek ...z Magazynu Numer 1 ...do którego piszę ...

Tylko TY wybierasz jakie wartości kierują Twoim życiem ...

pozwól sobie ...